Jestem zawiedziona, że to własnie jemu powierzono rolę Finnicka Odaira. Tę postać
wyobrażałam sobie zupełnie inaczej. Ten aktor wcale mi się nie podoba z wyglądu.
Też sobie o nim pomyślałam, gdy czytałam książkę. Na myśl przyszedł mi też Joseph Morgan, także z TVD.
Dokładnie! Ian Somerhalder to według mnie byłby najlepszy wybór :) Ale może jeszcze się okaże, że Sam Claflin jest stworzony do tej roli ;) Zobaczymy.
Hmmm, myślę, że nie byłby zły. Umiejętność grania roli przystojniaka, na którego widok miękną kobietom kolana to chyba ma rozwiniętą do perfekcji.
nie nie nie! Ian S. odpada, nie lubię go. Sam nie wypada źle w charakteryzacji i jest uniwersalny. http://www.hggirlonfire.com/wp-content/uploads/2013/01/FinnickPoll.png
tak już jest z książkami, autor/ka rzuca hasło: piękny i my już wiemy kto nam pasuje... może gdyby to on grał w TVD to jego byście widziały w tej roli.
ja czytając wyobrażałam go sobie bardziej na podobieństwo http://www.filmweb.pl/person/Brant+Daugherty-1119109
Zgadzam się.
Mam nadzieję, że ten aktor dobrze wcieli się w Finnicka, bo jego wygląd w zupełności nie przypomina typowego flirciarza.
A Ian Somerhalder? Matko, nawet mi przez myśl nie przeszedł. Wyczytałam, że Garrett Hedlund był brany pod uwagę - lepiej
by pasował.