zupełnie bez talentu. Gra "jedną miną" niczym Ben Affleck. Ostatnio widziałem ją w "Southland Tales" - beznadziejny film i beznadziejna rola Sarah, która tylko utrwala wizerunek głupiej blondynki.
Po obejzeniu jednego filmu masz czelnosc oceniac aktorkę?
Taka byla rola,a ze film wdg. ciebie kiepski to nie jej wina.
Obejzyj więcej filmow i sie wypowiedz
bo twoj post jest załosny i tyle.
przykro mi że ja tak oceniasz ale każdy ma swoje zdanie jak tak nie uważam
moim zdaniem jest naprawdę dobrą aktorką nie doceniona ale dobrą
Hej skoro ta oto aktorka dla ciebie jest bez talentu to nie oglądaj filmów z jej udziałem skoro masz rozgłaszać na całym blogu że jest bez talentu moim zdaniem dobrze gra i będzie grać:-+
Niestetyale zgadzam się z autorem tematu.Ostatnio oglądałam Suburban girl i stwierdzam,że z Sarah już nic nie da, zresztą-dzisiaj wyszła informacja,że ona kończy karierę aktorki i zaczyna pracę jako reżyser. I chwała jej za to.
nagrody jakie otrzymała Sarah Michelle Gellar
Złoty Popcorn 2000
Najlepsza aktorka (Szkoła uwodzenia (1999)
Najlepszy pocałunek (Szkoła uwodzenia (1999)
Nagroda Młodych 2003
Najlepsza aktorka w serialu TV (Buffy The Vampire Slayer (1997)
Nagroda Młodych 2002
Najlepsza aktorka komediowa (Scooby Doo (2002)
Najlepsza aktorka w serialu TV (Buffy The Vampire Slayer (1997)
Nagroda Młodych 2000
Najlepsza aktorka w serialu TV (Buffy The Vampire Slayer (1997)
Nagroda Młodych 1999
Najlepsza aktorka w serialu TV (Buffy The Vampire Slayer (1997)
Choice TV actress 1999
Najlepsza aktorka telewizyjna (Buffy postrach wampirów 1999)
Saturn Award 1999
Najlepsza aktorka telewizyjna (Buffy the Vampire Slayer).
Wszystkie nagrody, które wymieniłaś zostały stworzone właśnie dla takich "aktorów" jak ona, aby miały coś na otarcie łez. Szanujący się aktor wstydziłby się je nawet wymienić (pomijając Emmy za rolę Kendall Hart u ew. Saturna).
Swoją największą dotychczas rolę (Weronika postanawia umrzeć) zagrała jak zwykle- poprawnie, ale bez żadnego polotu, mimiki i tak samo, jak gdyby grała właśnie Buffy bądź laseczkę z "Koszmaru minionego lata".
Jako Buffy była fajna (dla młodzieży), ale teraz powinna sobie już darować, bo powoli wstyd.
Pozwole sobie przypomnieć co napisałem już raz w odp pani na forum filmu "Weronika, postanawia umrzeć" :):
Jak dla mnie do właśnie w tym filmie Sarah udowodniła po raz kolejny, że ma talent i potencjał, tylko brak ciekawych ról :( Uważam, że wysoką poprzeczkę ustawiła sobie rolą Buffy, którą odgrywała mistrzowsko. Jej bohaterka była dynamiczna, dowcipna, zadziorna a zarazem słodka. Kolejne ciekawe oblicze pokazała w "Szkole uwodzenia". Scena finałowa po wyjściu z kościoła- mistrzostwo. Te emocje, które od niej biły, ten gorzki wyraz twarzy, którego nie widziałem w żadnym odcinku "Buffy". Rzeczywiście można później odnieśc wrażenie, że Gellar popadła w jakąś rutynę- myślę, jednak że problem tkwił w dobieraniu ról ("Scooby-Doo", "Klątwa"- bardzo lubie te filmy, jednak Sarah bardziej cieszy tam oko, niż zachwyca jakąś wybitną grą aktorską). Uważam, że godne uwagi są też filmy z początku jej karier- "Koszmar minionego lata" i "Krzyk 2", za które tak naprawdę ją pokochałem. Świetnie oddała w nich uczucie grozy. Jej bohaterki, a raczej ich los wzbudziły we mnie współczucie, co też rzadko udaje się innym aktorkom w tego typu produkcjach. A właśnie w "Weronice.." Sarah ma w sobie inną jakość. Wiele razy wzruszyła mnie podczas seansu. Szczerze mówiąc nie spodziewałem się, że może wzbudzić we mnie jeszcze takie emocje, może stąd mój zachwyt. Myślę, że wczuła się w role i to dobrze, bo i mimika i gesty mimo wszystko wydały mi się nowe, nie oklepane, ciekawe (nie wszystkie, ale część na pewno). Jak dla mnie jest jedną z lepszych, niedocenionych, zaszufladkowanych aktorek.
Oczywiście masz prawo do innej oceny, ale moje zdanie jest takie :) pozdrawiam!
Jasne, każdy ma prawo do swojego zdania, ale czy nie uważasz, że pisanie iż rola Buffy była odegrana mistrzowsko to lekka (taka 3tonowa) przesada?
oh geez, przecież w roli Buffy Gellar gra, jakby kij od miotły miała w d*pę wsadzony. Inaczej niż dosadnie nie da się tego powiedzieć ;p Nie przepadam za tą panią. Szału nie ma.
Dajcie spokój... to nagrody telewizyjne,amerykańskiego społeczeństwa... To tak jak u nas ktoś by dostał telekamerę hehe,za rolę w M jak Miłość,albo gorzej:D Ludzie,obudźcie się... Czy Pozycję i talent aktora wyznaczają amerykańskie nagrody telewizyjne???.Ehhh...
najlepiej zagrała w Scooby Doo ahahahahahaha xD nie no mim zdaniem jest słaba ale bywają gorsze największe jej shity to właśnie wymieniony wyżej, buffy i nieodpart urok jak widze ten film to mnnie kurw... bierze
Gra jedną miną?
Wystarczy porównać sobie, choćby Szkołę uwodzenia z Weronika postanawia umrzeć, by odkryć, że to nieprawda.
Wszyscy, którzy jej bronią, podają za dowód jej talentu rolę w Szkole uwodzenia. Grała tam 11 lat temu (tak, tak, już tyle minęło), w międzyczasie miała mnóstwo filmów i dalej klapa.
Ja widziałam prawie wszystkie jej filmy i może określenie beztalencie jest zbyt surowe, ale to zdecydowanie aktorka klasy B lub C, która jakimś cudem wkręciła się do niektórych w miarę filmów, choć nie ma w swojej filmografii ani jednego filmu klasy A (mówię o jakości, a nie oglądalności).
Ja widziałam z nią podobnie jak Ty prawie wszystkie filmy i może na początku faktycznie grała sztywno i można było sie zastanawiać co do cholery tu robi, ale ostatnio podkręciła się - i mówię tu o dobrych filmnach pod wzgledem jej gry, a nie oceny.