prawdopodobnie jest tego sporo, i na pewno trochę tego widziałem, ale nie jestem w stanie podać tytułów... Ale na pewno warto sprawdzić produkcje kink (gangabangi) oraz legalporno, w którym też powinno być tego sporo, o ile w tytule nie jest jasno zaznaczone, że 0% pussy...
Aż tak trudno wpisać w wyszukiwarkę stosowne tagi? Nie widzę sensu podawania ich tytułów, skoro samemu łatwo można je wyszukać... Sama wyszukiwarka na legalporno zwróci wynik na poziomie 72 scen zawierających dvp. Chociaż ta liczba zapewne jest nieco większa.
W przypadku kink jest to nieco trudniejsze, ale znaczna cześć scen z serii Hardcore Gangbang powinna zawierać dvp. I ogólnie ta zasada dotyczy wiekszości wydawców: evil agnels, brazzers etc.
Chodziło mi o to że nie chcę szukać w ciemno, czyli przeglądając inne filmy, żeby te znaleźć. Ale dzięki za podpowiedź odnośnie wyszukiwarki LP.
Ja zawsze najpierw patrzę na wygląd dziewczyny, a dopiero potem czy są takie sceny, które lubię.
Gdy brzydka to żadne sceny z nią mnie nie interesują.
Tak w ogóle zauważyłeś że Legal Porno i wielu innych to zasrani kłamcy?
Piszą ci że dziewczyna ma 18 lat, a potem patrzysz jej index i masz wyraźnie informację "Debut age: 22 years old".
Jacyś debile. Same tylko kłamstwa odnośnie wieku dziewczyn.
Jedynie w indeksach porno można sprawdzić prawdziwy ich wiek.
nie wiem, raz, że wiek nie jest dla mnie aż tak ważnym wyznacznikiem, a dwa, że gdy chce sprawdzić dane konkretnej dziewczyny to zwykle używam do tego celu innego portalu.
olo1984 - a symulowanie uprawiania seksu za kasę w zwykłych filmach to nie prostytucja?
Pomyśl nad tymi, głupotami które piszesz.
Prostytucja to uprawianie seksu z klientem, który za to płaci, a nie udział w produkcjach porno, które inni po prostu mogą kupić.
Tam nie ma żadnego seksu z klientem czy przypadkowymi osobami, jak ma to miejsce w prostytucji.
sam sobie odpowiedziales,symulowanie sexu nie jest prostytucja,nie doluj się ale niestety musisz poznac prawde,czas najwyższy:nie ma znaczenia czy klient czy aktor czy zwierzak,sex za kase to prostytucja,przykro mi ze ktoś ci wmowil inne głupoty
Dla widza wygląda jakby naprawdę ten seks uprawiali, więc co ty bredzisz.
I pojmij, że jest ogromna różnica w uprawianiu seksu, z kim i dlaczego.
Prostytucja to nie jest seks aktorki porno z aktorem porno na planie filmowym.
Jak możesz tak oczywistych rzeczy nie rozumieć.
To jakby się okazało, że aktorka porno zgodziła się za darmo uprawiać seks na jakimś filmie, to znaczy że wtedy prostytutką nie byłaby według ciebie. :D
trudno nazwac wtedy taka panienke która za darmo by się bzykala w filmie :) kasa nie jest jedynym czynnikiem warunkującym prostytucje,paniusia przyjmuje klientów za kase,ale po jakims czasie robi promocje i nie bierze kasiory,to co nie jest protytutka?jest,co do definicji to oczywiście jest roznica miedzy porno a prostytuowaniem się,technicznie wygląda to inaczej,ale dla mnie bardziej chodzilo o sfere moralna... powinienem to na samym początku napisac
Aktorka porno nie przyjmuje żadnych klientów, więc właśnie dlatego nie jest prostytutką.
Nie uprawia również sponsoringu, czyli seksu z kimś bogatym za kasę.
Piszesz o sferze moralnej. To jest bardzo różne dla różnych ludzi.
Niektóre nawet się nie rozbiorą przed kamerą czy obiektywem, a inne nie mają oporów przed uprawianiem seksu.
Te drugie nie są gorsze, tylko dlatego bo zgadzają się na więcej.
A odnośnie pieniędzy, to kto dzisiaj cokolwiek robi za darmo?
wolontariusze:) za darmo robia Ci co sa zastraszani,niewolnice seksualne;p moim skromnym zdaniem ktoś kto się szanuje nie będzie się rozbieral przed kamera,nie mowiac już o sexie,mowisz ze ci drudzy nie sa gorsi? mało który ojciec chciałby żeby jego corka rozbierala się przed kamerka,pojęcie szanującej się kobiety nie jest nikomu obce:) ale oczywiście każdy ma swoje zdanie na ten temat
Podejście do danego tematu zależy od punktu widzenia. Jedni ludzie są bardziej konserwatywni na pewne tematy, a inni mniej.
Szanowanie się można różnie rozumieć.
Podobnie jak mało który ojciec chciałby, żeby jego córka była sprzątaczką, rzeźnikiem, komornikiem czy telemarketerką.