Szkoda ,ze nie wszyscy faceci trak się starzeją...
Przeżyję pierwsze w życiu załamanie nerwowe , jak ten facet zacznie grywać dziadków , to będzie definitywny koniec mojej młodości - uwielbiam go od 12 roku życia. Dla mnie zawsze będzie Oliver'em Mellors'em , Alec'iem Trevelyan'em . Rany nawet w Far North jest ciacho , w "Red Ridding" też wygląda świetnie. A to ,że jako aktor jest genialny jest oczywiste , więc odpuszczam sobie rozpływanie sie nad jego talentem
o tak...uwielbiam go,jest genialnym aktorem,no i faktycznie przystojnym:)dla mnie zawsze będzie Boromirem,Zeusem,Odysem i kapitanem z Planu Lotu:) podziwiam go za całokształt 10/10
obejrzałam z nim 39 filmów i nie mam dość, jest świetny, Boromir na wieki no i oczywiście Richard Sharpe :)