taa...
1) zero talentu aktorskiego (gra sztucznie)
2) skoro nie umie jednej rzeczy zrobić porządnie to się bierze za 1000 innych (projektuje, śpiewa, gra - człowiek orkiestra!)
3) muzyka jest bardzo płytka. przepraszam, ale jak ''kółko, kółko'' ma przemawiać do wszystkich
4) wygląda, jak smok z niekończącej się opowieści
5) jej kariera skończy się na tandetnych rolach w programie dla dzieci Disney.

No niewiem może wolisz tą Miley Od 7 boleści.Ta to ma dopiero urodę.Jest najgorszą celebrytką.

wiesz dziewczynko, na świecie żyją inne kultowe gwiazdy, a nie tylko Srena i Miley. Przejrzyj na oczy. Jak będę miały po 30 lat nadal będę grały u Disney'a ? Bo innej roli nie dostaną.
Chociaż Miley o ile wiem zagrała w filmie "The Last Song'' i nagrała kilka płyt - osiągnęła więcej niż Selena.
Ale żeby było jasne nie przepadam za żadną z tych pseudo-gwiazd.
Spójrz prawdzie w oczy, za kilka lat Selenka wygaśnie.

Selena też gra nie tylko u Disneya.!!A kopciuszek Roztańczona historia.Ramona i Beezus?/

Shenanigans wyjaśnij mi jak mogłaś ocenić film Monte Carlo skoro on jeszcze nie miał premiery (kolejne dziecko które ocenia coś czego na oczy nie widziało) i to była jedyna oceniona przez ciebie produkcja z Seleną Gomez więc oznacza to że w niczym jej nie widziałaś jak więc śmiesz oceniać jej talent aktorski ?!

Selena też zagrała nie tylko w produkcjach disneya, np. niedługo wychodzi nowy film z nią...

Miley potrafi śpiewać, ma bardzo charakterystyczny głos w przeciwieństwie do Seleny.Wystarczy posłuchać jej na żywo to jest masakra..choćby nawet jej najnowsze koncerty ..ona ledwo co wydobywa z siebie jakiś dzwięk bo tak cicho śpiewa jakby bała się że każdy usłyszy brak talentu. Co nie zmienia faktu że ją lubię bo fajnie gra w serialach/filmach.

Boże, dziewczynki, Wy chyba dopiero za kilka lat zauważycie, o ile w ogóle, że wszystkie te pseudo gwiazdki z Hannah Monata i innych badziew to jedno wielkie ścierwo. Tak samo jak Bieber prezentują kompletny brak talentu i karierę na Waszej głupocie! Za jakiś czas zobaczycie (chyba, że rozwój się tutaj zatrzyma), że cała ta gówniana pop muzyka nie jest nic warta i trzeba szukać czegoś co naprawdę można nazwać muzyką, czegoś co ma ambitny tekst i prawdziwą grę na gitarze, a nie dziecinne pobrzdąkiwanie a la Jonas Brothers... Teraz pewnie mnie znienawidzicie, powyzywacie, etc. Ale kiedyś może przypomnicie sobie moje słowa i zobaczycie, że zarówno Pop, jak i Techno, Disco Polo, Indie Rock i inne pseudo muzyki są nic nie warte.

To samo tyczy się gry aktorskiej. Kiedyś pewnie pojmiecie, że prawdziwe filmy to nie ścierwo o życiu nastolatki, która w nocy jest super gwiazdą... Życzę wam żebyście kiedyś dorosły do jakiegoś kryminału, horroru (tylko nie to gówno Zmierzch, kolejny żart, a nie film), Thriller'u albo czegokolwiek co można nazwać prawdziwym filmem/muzyką...

Tak a jakie gatunki muzyki to te dobre może rock ( filozofia życia prawdziwych rockmenów to sex , narkotyki i rock'n'roll ) to mają być idole ?
A co do gry aktorskiej to chyba nie liczysz że nastolatki będą oglądać filmy o starych dziadkach to samo się tyczy ludzi starszych 30 paro latek nie będzie oglądał filmu o nastolatkach. Muszą być filmy dla różnych grób wiekowych.

Lol... "grób"... Nie będę nawet komentował, po prostu przypomnę, że pisze się "grup". Przed "że" stawia się przecinek"

To zależy o jakim rocku mówisz. Może nie wiesz, ale są różne gatunki i każdy znajdzie coś dla siebie - od klasycznego rocka, przez chrześcijański, comedy, aż po hard. Ale nie tylko rock, także heavy metal (zapewne od razu wszyscy powiedzą "ta, szatanistyczne behemoty", ale gdybyście mieli jakiekolwiek pojęcie o tym gatunku to rozmowa miałaby sens i wiedzielibyście, że większość zespołów, a tym bardziej Heavy, a nie Death/Black Metalowych nie ma nic wspólnego z satanizmem). Równie dobrze może być muzyka klasyczna, Jazz, czy cokolwiek innego. Ale coś, co można nazwać muzyką, a tego nie można na pewno powiedzieć o Popie i tym co prezentują Selena i Miley. A to o czym mówisz (sex, drugs and rock'n'roll jest kojarzone z rockiem, ale najbliższe jest Punk Rockowi).

Co do filmów - nie widzę nic dziwnego w oglądaniu przez nastolatków filmu o dorosłych, a przecież thriller nie musi być o "dziadkach" jak napisałeś, wręcz przeciwnie, większość jest o osobach w wieku 30 lat. Nie trzeba być pokemonem i oglądać filmu tylko o nastolatkach, których problemy to "ma inną", etc. Tylko filmy z przesłaniem... I zdecydowanie nie trzeba oglądać filmów o osobach w tym samym wieku, to niedorzeczne i bezsensowne...

Wybacz za ten "grób" ale nigdy nie byłem dobry z gramatyki czy ortografii.
Co do rocka czy metalu to wiem że są różne gatunki.
Ale nie możesz wymagać żeby każdy słuchał tych gatunków muzyki co Ty Ja np. nie lubię discopolo ale nie piszę nigdzie że to szmira itp. jak ktoś lubi to niech sobie słucha.
Co do filmów to wszystko pięknie i ładnie napisałeś tylko że takich dobrych filmów co mają dobre przesłanie to rocznie robi się jak na lekarstwo i nie chcę obrazić współczesnej młodzieży i dzieci ale one nie bardzo wysilają się na interpretację przesłania i muszą je mieć pokazane na pierwszy rzut oka żeby zrozumieć a to zapewniają tylko takie filmiki o nastolatkach. Ja to osobiście oglądam takie szmiry bo mnie bawią a nie dla tego że uważam że czegoś uczą ale komedie też są potrzebne w życiu żeby oderwać się od przytłaczającego realizmu.

Ale ja nie wymagam słuchania tych gatunków co ja (czyli heavy i trash metal oraz hard rock). Mówię, że Pop jest gównem i robi ludziom z mózgu (przynajmniej z artystycznej półkuli) sieczkę.

I nieprawdą jest, że filmów z przesłaniem jest mało. W kinie można znaleźć zawsze coś wartościowego, a są jeszcze produkcje z poprzednich lat.

I właśnie dlatego nie powinno być takich ścierw jak Hannah Montana, etc. Bo później dzieci nie potrafią zrozumieć odrobinę głębszego filmu, nie podoba się im. Poza tym dobry film, który nie jest szmirą nie musi być strasznie głęboki i z wielkim przesłaniem, ale nie może być idiotyczny i opowiadać o takich pierdołach jak filmy robione dla tępych nastolatków. Gdyby odbiorcą docelowym nie był czarnoskóry analfabeta z Ameryki, na którym można zarobić to wszystkie filmy byłyby lepsze.

"czarnoskóry analfabeta" uważaj bo jeszcze cię ktoś za rasistę wezmie :)

Miałem na myśli większość mieszkańców Ameryki, a są to właśnie zazwyczaj czarnoskórzy mieszkańcy bez wykształcenia. Nie miałem zamiaru urazić żadnego Afroamerykanina.

Ja osobiście jak większość ludzi nie zawracam sobie głowy klasyfikacją utworów do grup.
Nie spędza mi snu z powiek pytanie "czy to pop czy rock?" .
Jak mi się spodoba jakiś kawałek (zwykle dla tego że ma fajną muzykę a nie tekst) to go po prostu słucham i tyle.

Jeśli chodzi o filmy to faktycznie przegiąłem trochę z tym że tak strasznie ich mało bo jak się chce to zawsze się jakiś w miarę przyzwoity film znajdzie.

Może to faktycznie takie produkcje jak Hannah Montana odmóżdżają dzieci ale na prawdę sądzisz że zdołasz je o tym przekonać tym postem jak one już są odmóżdżone?

Oczywiście, że nie. Dlatego nie napisałem żeby przestały tego słuchać, tylko że pewnie za jakiś czas przejrzą na oczy.

tu miało się mówić o telencie seleny:)

To nie ma o czym mówić ;)

czemu tak uważasz sel jest świetna:)

bo on woli kreskówki takie jak:
- Xiaolin - Pojedynek mistrzów
-Robotboy
-Pokémon
-Galactik Football
bo w nich animacje grają na pewno lepiej niż Selena Gomez w filmach :)

Porównaj zagrać samemu a tylko podłożyć głos do bjeczki:/ yyyy

nie zauważyłaś chyba uśmieszku przy tym co napisałem ( on miał znaczyć że żartuje ).

Głos też trzeba podkładać, ale to był żart ze strony Spicke. Prawdą jest jednak, że Selena Gomez jest nikim w porównaniu z prawdziwymi aktorami i aktorkami.

"Sel" nie jest świetna, chyba, że masz na myśli coś innego niż ja. Ja myślę o talencie, a tego nie posiada. Jest jednak świetna, tak jak wszystkie inne gwiazdki disneya w graniu idealnej nastolatki, która gra, śpiewa i podoba się innym nastolatkom, a wszystko po to żeby zarobić na Was - nastolatkach - pieniądze.

Fakt może czytałem 3 po 3 waszą rozmowę, ale powiem wam że szlag mnie trafia jak czytam zdania typu "Rock i Heavy Metal to prawdziwa muzyka", prawda jest taka, że w dupie byliście gówno widzieliście. Chcecie być fajni że słuchacie w/w typów muzyki, a prawda jest odwrotna, ponieważ nie umiecie zaakceptować innych gatunków " BO PRZECIEŻ JEST JEDEN PRAWDZIWY!!". Nie tyczy to się tylko Rocków, Heavy Metalów lecz wszystkich.... w tym popu, słuchając jednego typu muzyki ograniczacie się co widać i to bardzo.

Co do Seleny, to talentu ona nie ma ani aktorskiego ni muzycznego, lecz ma ładną buźkę i to się liczy w dzisiejszym świecie, a resztę robi komputer.

Jak już coś to czepiaj się Kathlar to on rocka i metal uważa za super muzykę.
Ja nie kategoryzuje piosenek jak mi się jakaś spodoba to jej słucham i nie zastanawiam się czy to rock , pop czy coś innego.

to czemu niby masz ją jako awatar skoro jej nie lubisz?? :/ Ja loffciam Sell

nie wiem czemu napisałem loffciam ale spx xD chce tylko powiedziec że każdy ma prawo do swojej opini i do mojego pierwszego postu dodaje że to tylko moją opinia i nie chce innym jej narzucać przepraszam xD

i to i to to syf, z tym, że pop ( ten najbardziej skomercjalizowany) to naprawdę bagno, bo wyciąga się kasę z muzyki dla własnych interesów, nie dla sztuki, jaką jest muzyka

myślałem, że aktorzy grają w filmach, a nie śpiewają piosenki i tworzą ubrania

no ale ona nie jest tylko aktorką

Według mnie Selena gra bez emocji, wciąż te same miny, mówi jakby od niechcenia. Za bardzo przesłodzona.

Ja bardzo jestem ciekawa tego filmu Spring Breakers. Tylko w tym miesiącu mam egzaminy,więc na niego nie pójdę. Mogę na niego jechać w przerwie majowej. Jak myślicie będzie jeszcze w kinie?

Pewnie tak, a jeśli nie będzie w kinie to w internecie na pewno! :)

Poza niesamowitą urodą nie ma kompletnie nic wspólnego ze słowem talent.

Ale pocieszę cię, dla mnie może być beztalenciem, ale do łóżka to bym ją normalnie uwiązał ;d