Obstawiam że to była jedna, wielka ustawka. Gomez ma z tego same duże korzyści. Co nie patrzę na portalach wszędzie tylko ta Selena, Selena...nawet na pudlu o niej piszą co mnie załamało XD Poza tym, jakby nie patrząc Selena nie jest zbyt zdolną wokalistką która nie ma na swoim koncie dobrych kawałków, gra popowe pioseneczki warte uwagi przeciętnej nastolatki w usa, dla mnie taka muzyka to gówno o niczym. Jej albumy bodajże sprzedały się w pierwszym tygodniu w nakładzie 60 tyś. przy czym np inna gwiazdka dc Miley Cyrus Breakout przekroczył 350.
No a Bieber to chrapka dla dziewczyny, która chce być sławna. Ostatnio czytałam że zerwali, dziwne, tuż po premierze "Who Says" i "Never say never" Przypadek? Oh nie ładnie tak oszukiwać fanów no i nie starać się o większą popularność samemu....