Slyszalam plotki ze podobno skandar jest ateista... czy to prawdaa?
doslownie 3 dni temu bylam w kinie na 2 czesci narnii i jak zobaczylam skandara to oszalalam. Moze niektorzy uznaja ze jestem glupia. ale nie moge teraz przestac o nim myslec. zle mi sie robi gdy wiem ze nigdy go nie spotkam. plakac mi sie chce.
nie mam do niego adresu ani nic. nawet gdybym napisala pewnie by nie odczytal
jestem beznadziejna z angielskiego. a tak chcialabym mu napisac cos. by przyjechal kiedys do Polski. lub ze sama bym do niego przyjechala.
bo wiem ze przyjade. to moje marzenie.
Treaz jest mi zle z tym wszystkim. zaczynam zalowac ze poszlam na ten film gdyz myslec przestac nie moge... :(
ludu...
on nie musi wieżyz w boga bo człowiek ma wolną wole .. tak jak po po po wyżej xD ważne są czyny...
Może się przecież stać też tak że za jakieś 5-10 lat Skandi będzie chciał wziąć ślub z jakaś chrześcijanką która będzie chciała koniecznie wziąć ślub w kościele i wyjdzie na to ze Skandi nawróci się żeby być z nią, a przy okazji od razu odkryje ze jednak życie w Bożej łasce jest fajne xD.
...
the end xD
ale smuty pi***licie, ateista nie musi się nawracać, żeby wziąc ślub z chrześcijanką. tyle.
chciaąłbym dodac, ze moim zdaniem religie wprowadzają niepotrzebne poodziały między ludźmi, co widać na przykładzie powyższych postów. Najwazniejsze, zdaniem mym, jest być dobrym człowiekiem i postępować w zgodzie z samym sobą i innymi ludźmi. I to nie jest wyświechtany slogan.
Nie wazne w co wierzysz, wazne jakim jestes człowiekiem.
no tak, nie musi. moja mama jest katoliczką, tata ateistą a wzięli ślub kościelny, są razem, a ja jestem owocem ich miłości. ;D
Wasza wymiana zdań jest bardzo ciekawa.A przecież to,że Skandar nie jest katolikiem a jest ateistą to wkońcu jeszcze nie koniec świata.
A milejdi jest dobrym tego przykładem.
Skandar może ułożyć sobie życie z katoliczką wziąść ślub i mieć dzieci.Są osoby, którym się nie podobaja takie związki,a ja nie mam nic przeciwko.
Przecież w tym wszystkim najważniejsza jest miłość.
Loona, to przybij piątkę ;D
Przeraziły mnie niektóre wpisy w tym temacie szczerze mówiąc, bo widzę, że w tym kraju tendencja do oceniania ludzi po ich wyznaniu [bądź jego braku] wciąz żyje i ma się dobrze.
Wpis przesławnej l cośtam o tym, że Skandar "pójdzie do piekłą" spowodował u mnie śmiechawicę. "ojej! skandar jest czarny! wiem, że taki juz się urodził, ale mam nadzieję, że w przyszłosci zbieleje" - tak to mozna podsumować
tyle mego w tym temacie,
adios.
Przepraszam, ale o czym my właściwie rozmawiamy? Właściwie to Skandar się już ożenił, ma dzieci, ale że nie wierzy, to umarł i poszedł do piekła, tak?
A może po prostu skończyć włazić z butami (i to na pewno brudnymi :)) w całą tę sprawę?
Czemu mnie pytasz, to Ty potraktowałaś "udzielanie się" jako cechę ujemną, więc nie jest to pytanie do mnie.
Widzę, że jest tutaj też kłótnia o to czy ateiści idą do piekła. Oto odpowiedź. Mam cytat z książki, którą kupiłam w sklepikach Sanktuarium Bożego Miłosierdzia, jest to książka, którą napisał ksiądz. Oto cytat: ,,Ateiści z własnej woli odrzucają Bofa lub negują Jego istnienie. A zatem jeśli w takim stanie zejdą z tego świata, sami wydają na siebie wyrok potępnienia chyba, że przed samą śmiercią zdążyli się pojednać z Bogiem, okazać skruchę i żal za grzechy. Światopogląd ateistyczny w bezrozumny sposób przeczy obecności Boga w naszym życiu i odrzuca cel nadrzędny, jakim jest złączenie się z Nim w niebie. Dlatego Bóg dając człowiekowi wolną wolę dopuszcza, aby po śmierci dusze ich poszły do piekła''.
A więc zadam wam pytanie: Czemu Skandar ma iść do miejsca w które sam nie wierzy? Pomyślcie trochę. Sam odrzuca Boga, a więc nie czeka go przecież za to żadna nagroda, ale kara.
Chociaż tak naprawdę wszystko może się zmienić, a i tak sam człowiek nie jest zgodny osądzić co sie stanie ze Skandarem po tym życiu. To sprawa wyłącznie i Boża. No ale jest przyjęte to co napisali w tej książce. Sam Bóg to powiedział i można znaleść pare cytatów w Bibli.
Jak dla mnie ta sprawa zabrnęła za daleko :) jego sprawa czy wierzy czy nie, prawda? Zapytać moża, skomentować można, ale to tak jakbyście chcieli rozwodzić się teraz nad tym że jestem katoliczką. Ja osobiście bym nie chciała i może dajmy już temu spokój? :)
Dla mnie to jest trochę głupie. Po co Skandar gra w filmie mającym przekazywać wartości katolickie, skoro jest ateistą?! Wiem , wiem. Dla pieniędzy. Ale on i tak mi już podpadł. Jestem katoliczką wierzącą praktykującą i wcale się tego nie wstydzę! A on chyba chce zaszpanować. Tak mi się wydaje.
Ps Właściwie ile ma lat?
Ja też jestem wierząca. A to, czy on jest ateistą czy nie, to jest sprawa wyłącznie jego. My tego przecież nie zmienimy.
Dokładnie. Równie dobrze katolik będzie grał seryjnego mordercę. Jego prywatne sprawy nie mają nic wspólnego z tym, w czym gra. Poza tym - "chrześcijańskie wartości" widzą tam głównie chrześcijanie, więc zachowujemy rownowagę.
no dobra... ale mimo wszystko nie zgadzam się z wami. Przepraszam, ale sama siebie też nie potrafię przekonać.
katolicy powinni akceptować innych takimi jakimi są. na tym chyba polega nasza wiara, no nie? "(...) a bliźniego swego jak siebie samego" bez względu na wyznanie.
Tak mi się wydaje, ale gdyby według tego oceniać "katolicyzm", okazałoby się, że w rzeczywistości jest on nagłośnioną, niszową sektą.
Skandar ma 18 lat;] Mi wogóle nie przeszkadza że jest ateista ja jestem katoliczką ale ostatnio zastanawiałam sie duzo nad swoją wiarą i doszłam do tego że musze wierzyć w Boga bo katolicy w niego wierza... puki nie poczuje obecności Boga nie będe pewna czy on istnieje.
Ok. Postaram się przetłumaczyć :)
- Skandar, you’ve said you’re an atheist. The first film did have some strong Christian symbolism…
- SKANDAR Yeah.
- …so was that ever a problem for you? And when you read the books as a child did you even notice all that or did it all go over your head?
-SKANDAR: When I was a child, when I first read it, it completely went o ver my head. That’s what I think is so great about C S Lewis’s writing is that while it does have these messages that, you know, I have no problem with at all, it is a very sort of ‘take it or leave it’ attitude that he’s taken. And I think that’s what we tried to do with the first film. And what we try to do all the way with these films. This film did very well in Muslim countries so it proves that that aspect isn’t vital, and isn’t a completely integral part of the film. And it meant that to me, as you said there, with other beliefs, I don’t have a problem making this film in any way, shape or form.
- You weren’t around for some of the recent promotional stuff, Skandar, like the Tokyo Premiere which looked quite exciting. Was that because of school?
- WILLIAM: It’s because he’s actually racist.
- SKANDAR Arf! Yes, I can’t go. Only England. I’ll only talk to people in England. Erm - no. So apparently I’m an atheist, I’m into Darwin…
- WILLIAM:…a fascist…
- SKANDAR: No, I was doing exams. A very boring reason.
TŁUMACZENIE
- Skandar, powiedziałeś że jesteś ateistą. Pierwszy film miał kilka silnych symboli Chrześcijańskich...
- SKANDAR: Tak.
- Więc, czy to był kiedykolwiek jakiś problem dla Ciebie? I kiedy przeczytałeś książki jako dziecko czy kiedykolwiek zauważyłeś to wszystko lub czy to wszystko było w Twojej głowie?
- SKANDAR: Kiedy byłem dzieckiem, kiedy pierwszy raz to przeczytałem, to całkowicie było w mojej głowie. To dlatego myślę dobrze o pisaniu C.S. Lewisa, mimo iż to ma te informacje (moje wtrącenie: chodzi o te chrześcijańskie), wiesz, nie mam problemu z tym wszystkim, to jest krótki rodzaj 'bierzesz to lub zostawiasz' on to wziął. I myślę że dlatego próbowaliśmy robić na wszystkie sposoby pierwszy film. I próbujemy robić to na wszystkie sposoby z tymi filmami. Ten film był bardzo dobry w krajach Muzłumańskich więc to udowadnia że ten aspekt nie jest istotny (=ważny), i nie jest całkowicie nie rozdzielną częścią filmu. I, jak tu powiedziałeś, z innymi wierzącymi, nie mam problemu by robić ten film w jakikolwiek sposób, kształtować go czy tworzyć.
- Nie byłeś dookoła na niedawnych promocjach, Skandar, jak premiera w Tokio, która wyglądała całkiem ekscytująco. Czy to było spowodowane szkołą?
- WILLIAM: To dlatego że jest prawdę mówiąc rasistą.
- SKANDAR Arf! Tak, nie mogę iść. Tylko Anglia. Będę rozmawiał tylko z ludźmi z Anglii. Erm - nie. Więc oczywiście jestem ateistą, jestem (podobny) do Darwina...
- WILLIAM:…faszysta…
- SKANDAR: Nie, robiłem egzaminy (=miałem, zdawałem). Bardzo nudna przyczyna.
Fajnie, ma super podejście do tego ;) i komentarze Williama do tego też są fajne(zakładam tak jak veritaserum że to było nabijanie się tylko) Mi tam wszystko jedno i tak go uwielbiam, jeżeli jest ateistą to jak dla mnie lepiej bo ja też jestem.
Podejrzewam, że tekst o rasiście i faszyście, to takie "Nabijactwo" ze strony Williama z powodu tego całego wypytywania Skandara o wiarę/jej brak/itp.
To, co wyprawia sie w tym temacie tylko udowadnia jakie bariery między ludźmi stawiaja przekonania religijne. Proponuję zaakceptować i nie wtrącać się. Nie rozpaczać też.
nie zacytuje dokładnie, ale coś tam było o szpanowaniu. Że niby Skandar/l chce być szpanerski, joł, fajny elo cool madafaka bo jest ateistą?
rotfl. Może on po prostu samodzielnie myśli?