No i jak tam, przeczytał już ktoś tę książkę? Bo ja aktualnie zakończyłem 1 tom "Dziedzictwa"
Paoliniego i mam zamiar sobie kupić teraz tę książkę i przeczytać ale wpierw chciałem
zasięgnąć opinii innych czytelników Kinga:)
Jestem na 400 stronie i muszę Ci powiedzieć, że jeżeli nadal będzie trzymała tak wysoki poziom na pewno zamiesza w moim Kingowym rankingu.
Pozdrawiam i zapraszam na www.stephenking-polska.blogspot.com
Ale po co się bawić w jakieś biblioteki? Książka dopiero co wyszła, więc bez problemu znajdziesz ją w każdym Empiku czy jakiejkolwiek innej księgarni. Ja osobiście nie lubię bibliotek i książek szukam tam tylko gdy nie ma ich w absosutnie żadnym sklepie.
No bez przesady. Ja rozumiem, że ludzi mają różną sytuację materialną, ale jeśli stać cię na internet to na kilka książek w miesiącu raczej też. Wystarczy nie wydawać pieniędzy na takie bzdury jaki alkohol, papierosy i narkotyki, które nic nikomu nie dają a na które idzie niektórym w cholerę kasy i od razu pieniądze się znajdą.
Nie pisz że ktoś wydaje na fajki , wódę czy narkotyki jak nie wiesz czy kupuje ,ale spoko nie obrażam się o to ; )
Recenzja książki.
http://stephenking-polska.blogspot.com/2011/11/recenzja-dallas-63-czyli-zycie-w. html
No nie wiem...
Ksiazki z reguly kosztuja ok 30-40 zl.
Nie widze sensu kupowania ich, jesli po jednym przeczytaniu nigdy, wiecej nie tkne juz tych ksiazek.
Co nie zmienia faktu, ze kupuje, a nie wypozyczam :=)
Ja lubię czytać książki z biblioteki, ewentualnie kupione w antykwariacie. Podoba mi się myśl, że ten konkretny egzemplarz był już wiele razy czytany:)
Książki nie są tanie jednak. Może jedna ma miesiąc 30-40 zł to nie wiele a ja przy 10 albo więcej miesięcznie dochodzę już do sporej sumy. Alternatywa księgarnie typu "Tania książka" z tym że tam nowości tak jak w bibliotece nie uświadczysz. Dlatego część kupuje w taniej a cześć w normalnych księgarniach korzystając z promocji lub internetowych (Dallas widziałam ostatnio za 35 zł).
Ja często zwracam do książek Kinga więc nie jest to jednorazowe czytanie. Jednak jeśli ktoś czyta tylko raz może je później odsprzedać na allegro.
Ja z barku miejsca pożyczam część znajomym i nigdy nie odbieram:)
Ja przeczytałem, książka świetna, nie jest to typowy horror, raczej połączenie sci-fi z kryminałem thrillerem i melodramatem, ogólnie świetna i zaskakująca (zwłaszcza zakończenie), coś jak połączenie "Efektu motyla" (który jest w wielu momentach ksiązki przytaczany) z emocjonalnością "Zielonej Mili" (a może i bardziej wzruszyć niż "Zielona Mila"), nie będę nawiązywał do fabuły bo wiele osób ocenia ją, więc możesz poczytać ich opinie, ale warto wydać te pieniądze na zakup tej książki( chociaż rozumiem że nie każdego na to stać by wydać kasę na nową książkę).. Jeśli o mnie chodzi to dała mi dużo do myślenia, czyli jednym słowem wywarła WIELKIE wrażenie na kimś kto czyta średnio jedną książkę na rok, sam przez tydzień biłem się myślami czy ją kupić, bo nie bardzo chciałem brać w tym momencie horroru ( od tej pory myślę że King nie tylko potrafi pisać horrory w innych stylach literackich też śmiało się odnajduję) te ponad 850 stron czyta się jednym tchnieniem:). JAK NAJBARDZIEJ POLECAM!!!:)
Naprawdę rewelacyjna, czyta się z zapartym tchem. Z początku myślałem, że motyw miłosny będzie najnudniejszą częścią opowieści, a jak się później okazało wciągnął mnie bardziej niż główny wątek powieści. :) Stephen King w najlepszym wydaniu, ponad 800 stron leci bardzo szybko, nie ma czasu, żeby się nudzić. Aż zapragnąłem na chwilę wskoczyć do "króliczej nory" i poczuć klimat lat '50 i '60. :) Tak jak kolega wyżej, polecam z czystym sumieniem!
absolutna rewelacja."Zjadłem" ją w 3 dni.Zazwyczaj w dobrych książkach można znaleźć jakąś skazę.Ta jest absolutnie perfekcyjna i nawet ludziom z poza kręgu wielbicieli mistrza powinna się bardzospodobać.