Stephen KingI

Stephen Edwin King

8,4
6 044 oceny materiałów do scenariusza
powrót do forum osoby Stephen King
Don_Mateo_2

"Talizman" którego napisał do spółki z Peterem Straubem . Po prostu zatrzymałem sie na 1/3 powieści i stwierdziłem DOŚĆ! Total bzdura nawet jak na Kinga ...

MilesQuaritch

dolores claiborne jest u mnie na pierwszym i jedynym miejscu nieudanych książek pana Kinga

Konstantine

nie wiem czemu, ale zdecydowanie Komórka.
Odepchnęły mnie już pierwsze strony

Don_Mateo_2

Smętarz dla Zwieżaków??!! Toż to SZOK :O

emilaya

WRRR!! Zszokowałam się, że dla kogoś może to być najgorsza książka ale mi odpowiedź wrzuciło nie tam gdzie trzeba... Dla mnie książka CUD REWELACJA!!!

emilaya

Przez "Desperację" i "Worek kości" było mi najtrudniej przebrnąć, prawdę mówiąc rozczarowały mnie.

Gretchen

Po pierwsze - uwaŻacie.
Po drugie - najgorszą książką króla była zdecydowanie "Bezsenność" - nudna, przeciągana i po prostu przeciętna.
Poniżej normy również zbiór opowiadań "Szkieletowa załoga" - "Komórka" też mnie zawiodła

emilaya

Smętarz akurat jest świetny, nieprawdaż?

kamilmania

"Dreamcatcher" nie jest zła :) jestem w drugiej połowie. "Bezsenności" nie czytałam, ale dosyć nudna wydaje się "Gra Geralda"

kamilmania

Gra Geralda była świetna. Sklepik z marzeniami też był bardzo dobry, a Regulatorzy nie byli źli ;) Na razie za na najgorszą uważam Desperację.

_paranoid_

Powiem tak że "łowca snów" to niestety ale porażka Kinga. Raz ją przeczytałam do połowu, a następnie po pół roku moje sumienie nie dało mi spokoju i musiałam przeczytać od początku i tym razem do końca. No cóż początek taki sobie, momentami usypiający, środek ( cały czas się zastanawiałam czy to jeszcze King pisał) od początku różni sie tylko tym że cały mnie uśpił a koniec za to mi się podobał choć bez większych rewelacji.

No i jeszcze miała bym zastrzeżenia co do miasteczka salem ale to mnie nie usypiało :)

kamilmania

Najtrudniej było mi przebrnąć przez powieść "Regulatorzy" - zupełnie nie moje klimaty. Oczywiście jest to tylko moje zdanie, ale tej właśnie książce przyznaję miano najgorszej.

kamilmania

a Martwa strefa? (ew. Strefa śmierci) Toż to jakby nie King... zero napięcia, fabuła taka sobie, no i nuda nuda nuda... Poza tym Regulatorzy też wg mnie porażka. Za to dziwię się, że tak wielu osobom Bezsenność się nie podobała :) Dla mnie dość ciekawe, może lekko przydługie i czasami nudnawe, jednak jako całość całkiem, całkiem :)

Malwass

"Strefa śmierci"? To jedna z moich faworytów - świetna książka, jedna z
lepszych Kinga, z którego już niestety raczej wyrosłem - coraz mnie bawią
mnie w ogóle horrory: nawet te króla

aciddrinker

"Bezsenność" to jak dla mnie najwspanialsza, jedna z najbardziej orygilanych powieści Kinga, ale widzę, że mało komu się tu podoba. Najbardziej nie lubię "Strefy Śmierci" - odrzuca mnie już od początku.

Panoptikon

*oryginalnych

Panoptikon

Mi się nie podobała Dolores Claiborne wynudziłem sie przy niej za wszystkie czasy

kamilmania

Rose Madder, ale o co chodzi oO xD
Bezsenność też słabsza.

kamilmania

Colorado Kid jest najsłabszą książką kinga

krzysztof84

Dolores Claiborne radzilbym czytac w oryginale - genialny jezyk Dolores ;] Dla mnie Bezsennosc bardzo sie podobala - szczegolnie jak czytalo sie Mroczna Wieze, duzo ciekawych powiazan. Najmniej chyba Desperacja, ale tez nie byla do niczego.

lager

hmmm najgrosza to dla mnie zdecydowanie Regulatorzy.Po prostu klimat mi nie
odpowiada.Jestem zdziwniony ze tak często wymienia sie "pokochała Toma
Gordona" , czemuż to koledzy?

BAT_filmaniak

"Komórka", "Stukostrachy", "Łowca snów" i denny "Kolorado Kid". Ten ostatni tom opowiadań "Po zachodzie słońca" też słabizna.

A "Pokochała Toma Gordona" pewnie ludzi znudziło monotonną narracją. Mnie akurat ta książka się bardzo podobała, szczególnie atmosfera narastającej grozy. Podobne jest "Ciało".

kamilmania

Witam

Według mnie jedna z najsłabszych książek Kinga to "Stukostrachy". Niektórzy wymieniają "Bezsenność". Mi z kolei ta książka bardzo się podobała. Zwłaszcza nigdy nie zapomnę zagadki z kategorii "na aborcję" (chyba mogę się tak wyrazić). Mianowicie brzmi ona tak:
Siedzisz w pokoju z Hitlerem, Stalinem i zwolennikiem aborcji. Masz pistolet naładowany dwoma nabojami. Do kogo strzelisz?
Pamiętacie ją?
Jak ktoś nie zna odpowiedzi to niech napisze, a zaspokoję jego ciekawość
Pozdrawiam

kamilmania

Ktoś napisał, że "Strefa śmierci" (mi bardzie podoba się tłumaczenie "Martwa strefa") to nuda, zero napięcia itp. Szanuję jego opinię, ale dla mnie to njabardziej poruszająca książka Kinga. To co przeżywa główny bohater po wybudzeniu ze śpiączki poruszyło mnie do głębi. Pod koniec czytania miałem łzy w oczach...
Po prostu wspaniała powieść. Gorąco polecam !!!

kamilmania

Tak naprawdę to wszystko zależy od gustów i upodobań, dlatego byłabym ostrożna z opiniami typu "to porażka King'a" itp.
Mnie bezsenność nie przypadła do gustu, ale widzę, że są tu osoby które są tą książką zachwycone. Ja uwielbiam klimat lasu ukazany w "pokochałam Toma..." boję się tam każdego cienia który się czai.. "marwa strefa" bez opini, nie najgorsza chodź czytałam lepsze.

Co sądzicie o najnowszych książkach? "Pod kopułą", "Ręka mistrza" "Po zachodzie słońca" Przymierzam się sie do kupna, prosze o opinie.

_Selene_

Jak dla mnie "Ręka mistrza" była jak dotąd najnudniejszą spośród siedmiu książek ;) Mistrza grozy jaką przeczytałem. Prawdziwa akcja rozkręca sie dopiero w ostatnich 150 czy nawet 100 stronach. Moim skromnym zdaniem, nie można postawić tej książki obok "Lśnienia" lub "To".
Aż kusi mnie przeczytać tę, tak często wymienianą tu "Bezsenność" ;) Może dopiero wtedy docenię "Rękę mistrza". Wszystko to kwestia gustu.

kamilmania

"Pokochała Toma Gordona"

użytkownik usunięty
kamilmania

- "Rok wilkołaka"
- "Uciekinier"
- "Czarny dom"
- "Colorado Kid"
- "Buick 8" - zostało mi jeszcze 50 stron, ale raczej nie zanosi się na to, bym zmieniła opinię, że jest to słaba książka

kamilmania

Jak narazie pierwszą książką Kinga, która mi nie wchodzi jest właśnie GRA GERALTA. Nie wiem czy przeczytam, może się jeszcze rozkręci, ale kompletnie mi nie wchodzi liniowa fabuła i jazdy głownej bohaterki. Nudaaa... Może kobietom bardziej przypadnie do gustu. Choć mojej dziewczynie się bardzo nie spodobała, ale zmęczyła ją.

kamilmania

z waszych wypowiedzi wynika, że chyba najgorsza jest Bezsenność. Jeszcze tego nie czytałem, a z najsłabsze uważam Gra Geralda i Czarny dom. A jeśli chodzi o największy zawód, to jest nim To - dwa podejścia, oba nieskuteczne.

kamilmania

"Rose Madder" jak na razie. Szmira jakich mało, bardziej melodramacik niż thriller czy horror; płytkie, wkurzające postacie. I do tego porównywano beznadziejny czarny charakter z tej książki do samego Normana Batesa, profanacja.

Widzę, że wielu osobom "Bezsenność" nie przypadła du gustu. Jejku, czemu? Nie mogę tego pojąć, to jedna z moich ulubionych książek Kinga. Podoba mi się to powolne rozwijanie się akcji - można się lepiej wczuć w klimat, melancholijny nastrój towarzyszący starości, fajny pomysł z aurami wokół ludzi - nie chcielibyście na chwilę zobaczyć tak barwny świat?

Dziwię się też, że tak mało osób wymienia "Regulatorów". Osobiście nie uważam, żeby to była najgorsza książka, ale jest bardzo groteskowa, momentami wręcz niesmaczna, we mnie do tej pory budzi sprzeczne uczucia.

kamilmania

Talizman. Zabierałam się za nią 3 razy i odkładałam po 20 - 30 stronach. Dallas '63 też okropna dłużyzna.

kamilmania

Mam dylemat czy nie zakupić Stukostrachów mimo dużej ilości słabych opinii na jej temat. Kusi niska cena, bo tylko 12 zł za ponad 600 stron.

baczek_15

Kup więc, przeczytaj, sformułuj własną opinię. Ja osobiście uwielbiam "Stukostrachy" - nie pamiętam już, jaka inna książka obok tej wciągnęła mnie tak bardzo, że cisnąłem dosłownie wszystkie obowiązki w kąt.

kamilmania

"Buick 8", "Oczy smoka", rozczarowały mnie też "Desperacja" i "Mroczna połowa"... Pamiętam też, że zdegustowany byłem "Cujo", ale to pewnie dlatego, że była to pierwsza książka Kinga, jaką czytałem, i nie byłem jeszcze przyzwyczajony do stylu.

kamilmania

Niemiłosiernie męczyłem się z Pokochała Toma Gordona. Książka króciutka, ale czytałem ją dłużej niż te z ponad 500 stronami.

kamilmania

"Buick 8", "Colorado Kid" i "Komórka".

kamilmania

"Rok wilkołaka" - taki jakby literacki kalendarz - jakoś mi nie podchodzi.

kamilmania

"Ostatni bastion Barta Dawesa"...
Omijać szerokim łukiem..

kamilmania

Rose Madder. Może "najgorsza" to za mocne słowo, ale na pewno najsłabsza z tych, które czytałem.

kamilmania

Zdecydowanie "Stukostrachy" - za dużo postaci, wątków i bzdurnych sytuacji (niespełniony poeta, znalezienie statku, wypadające zęby i odłażąca skóra, policjantka kolekcjonująca lalki, zdrada małżeńska obwieszczona przez stojącego na telewizorze Jezusa, zawalona wieża zegarowa i stworzenie iluzji, że wciąż stoi, nieświadome odesłanie brata za pomocną sztuczki magicznej na fikcyjną planetę, pogrzeb. Nie wiadomo tak naprawdę, o co w tej książce właściwie chodzi. Jakimś cudem adaptacja, choć skrócona i przeinaczona, jeszcze gorsza. Prawie tak samo zła jest "Pod kopułą".

kamilmania

Bezsenność, Stukostrachy i Przebudzenie - przebrnięcie przez te trzy pozycje było istną mordęgą. Ale przede mną jeszcze Joyland i Pan Mercedes.... wszystko może się więc zmienić

kamilmania

Uwielbiam prozę Kinga - mam wszystkie jego powieści na półce - większość z nich przeczytałem po kilka, niektóre np. To - kilkanaście razy...Jedyną powieścią a raczej cyklem/sagą, której kompletnie nie trawię jest cykl Mroczna wieża - niestety zupełnie nie mój klimat, za dużo dziwactw, bzdur i pomieszania z poplątaniem - jakiekolwiek porównania do Władcy pierścieni (a były takie) są moim zdanie wzięte z dupy - Władcę wręcz UBÓSTWIAM, Wieży nie przyswajam - zmęczyłem z obowiązku bo to w końcu mistrz King...
P.S. zadawałem sobie pytanie w trakcie lektury czy nie rozwija się u Niego guz mózgu lub zespół otępienny

kamilmania

komórka. sztampa i nuda w jednym. do tego dojdzie jeszcze nudniejszy ostatni bastion bartona davisa.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones