Czy ktoś wie, jaka to powieść lub opowiadanie Kinga?:
1. Mężczyzna wspomina wydarzenie z dzieciństwa: wraz z młodszą siostrą wspinali się na drabinę w stodole, po czym skakali na siano. Rodzice im tego zabraniali, bo drabina była stara i było to niebezpieczne. Pewnego razu, gdy siostra była już prawie na górze, szczeble w drabinie się załamały i dziewczyna zawisła kilkanaście metrów nad ziemią, trzymając się belki rękoma. Jej brat musiał przenosić siano, by złagodzić upadek. Dziewczynka przeżyła, później wyjechała i chyba została prostytutką. Brat ciągle chciał ją niby odwiedzić, ale był zajęty, aż w końcu siostra zmarła nie zobaczywszy się z nim.
2. Na 100 % opowiadanie. Jest jakieś lustro, które pokazuje zniekształconą lub z rysami/ciemniami/inną twarzą odbicie tego, który się w nim przegląda. Znajdowało się albo w wesołym miasteczku, albo w muzeum. Pewnego razu chłopiec lub dziewczyna (uczestniczący/a w wycieczce) zobaczył w lustrze siostrę/brata, który się chyba dusił. Lustro zyskało złą sławę, ludziom, którzy się w nim przeglądali zawsze coś się działo. Później wylądowało na strychu i kolekcjoner milioner chciał je kupić. Człowiek zajmujący się tym lustrem nawet nie chciał w nie spojrzeć i przestrzegał przed tym milionera, lecz ten mimo wszystko zrobił to. Oszukiwał, że nic nie zobaczył, ale tak naprawdę zobaczył to "coś".
Byłabym wdzięczna za pomoc :)