powrót do forum osoby Stephen King 
Jak ten koleś znalazł się na 32 miejscu w rankingu... aktorów? Przed DiCaprio, Pescim,
Malcovichem, Neesonem, Murrayem...? Serio. Coś tu jest mocno nie OK :p Zagrał pierwszoplanową rolę kiedyś? Zagrał w ogóle w filmie, którego nie był producentem albo
scenarzystą? Nie. No więc jest słabym aktorem i powinien być poza pierwszym 1000. Takie
moje zdanie.
No faktycznie bardzo zastanawiające. Scenarzysta jest ok, pisarz też. Ale nie aktor. Moim zdaniem jest to błąd FW. Nie tyle w sposobie oceniania co braku informacji, że oceniając osobę bierzesz pod uwagę tylko "aktorstwo" a nie całokształt. Bo skoro całokształt to ocena nie powinna być potem brana pod uwagę w "top 100 aktorzy", racja?
Dobrze aby ktoś w FW się wypowiedział na ten temat bo to ewidentny babol.
Z całym szacunkiem za całokształt twórczości, to aktorem nie nazwałbym Go wcale, to że grał role statystów, co najwyżej drugoplanowe w bardzo dobrym filmach nie znaczy jeszcze że można to uważać za poważne aktorstwo, a co dopiero umieszczanie na listach rankingowych. Zwykły błąd ale karygodny.
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
