Stephen KingI

Stephen Edwin King

8,4
6 043 oceny materiałów do scenariusza
powrót do forum osoby Stephen King

Mario Puzo i Ken Kesey mają po 9,2 , Andrzej Sapkowski 9,6 , John R. R. Tolkien nawet 9,8 , a
Stephen King tylko 8,5 ? Coś mi tu nie gra...

Starigniter

Bo jest beznadziejny? Bo ekranizacje jego książek są 100 razy lepsze od oryginału?

GodWhore

Beznadziejny ? O, proszę. Fakt, że Darabont zmienił kilka rzeczy na lepsze w filmach "Skazani Na Shawshank" i "Zielona Mila", ale to przecież nie oznacza, że King pisze słabo. Moim zdaniem robi to bardzo dobrze. Wygrywa nagrody i jest bardzo poczytnym pisarzem. I powstało wiele filmów (i z pewnością powstanie) na podstawie jego opowiadań i powieści.

Starigniter

ttthahahhahahahahahahah Darabont ? On własnie zrobił lizidupijne ekranizacje dla Kinga -pseudopisarza i "krula". KUBRICK go ośmieszył -zrobił genialny film z jego średniej książki i miał własną wizję bo był artystą a nie bojnym wyrobnikiem jak darabont . Wystarczy wspomnieć scenę w której Żona Nicholsona odkrywa szaleństwo męża ,że od miesięcy pisze on jedno i to samo zdanie "Nudzą Jacka takie sprawy ciagle praca brak zabawy" .W ksiażce było to zwyczajne (a niby King to Król horroroów) a filmie ta scena z pozoru zaliczająca się do tych ,które nie mogą przestraszyć miała w sobie mnóstwo napięcia i grozy bo zrobił ja Mistrz Kubrick ,który zawsze był jest i będzie przez historyków filmu ,filmoznawców i krytyków uważany za Artystę ,geniusza i Wielkiego wizjonera kinematografii a King zawsze był jest i będzie uważany za podrzędnego pisarzynę literatury dla motłochu.
Kino i literatura rządza się swoimi prawami nigdy nie używam popularnego powiedzenia szarej masy "książka lepsza od filmu" lub "film lepszy od książki " bo to dwie różne dziedziny sztuki których nie można porównać ale wiadome jest biorąc pod uwagę opinie pasjonatów i specjalistów ,że Kubrick był lepszym reżyserem niż King pisarzem .
Oczywiście King ma zasłużenie niższa średnią niż wyżej wymienieni.

Starigniter

Ja mam pewną teorię na ten temat. A jest ona następująca - wszyscy (a może raczej zdecydowana większość, minimum z 90%) ocenia:

-Keseya za "Lot Nad Kukułczym Gniazdem"
-Puzo za "Ojca Chrzestnego"
-Tolkiena na "Władcę Pierścieni" i "Hobbita"
-Rowling za "Harry'ego Pottera"
-Sapkowskiego za "Wiedźmina"
-Martina za "Pieśń Ognia i Lodu" (czyt. "Gra o Tron")
-Lewisa za "Opowieści z Narnii"

itd., itp., itd.

Chodzi mi o to, że tamtych autorów oceniają za 1-2 pozycję lub jakiś konkretny cykl. Poza tym oni wszyscy nie mają szczególnie obfitej w dzieła w bibliografii. Natomiast King już tak. On napisał akurat mnóstwo powieści i opowiadań, a jego ocena to średnia nota jego twórczości.

Gdyby ludzie oceniali go tylko za np. "Zieloną Milę" czy "Skazani Na Shawshank", to pewnie też miałby ocenę 9, coś....

użytkownik usunięty
Starigniter

Z tego co piszesz wynika, że King nie ma żadnych powszechnie, znanych książek a to po prostu, nieprawda.

Lśnienie, Zielona Mila, Skazani na Shawshank . Ma, niezwykle popularne pozycje na koncie, nie ma co tutaj dorabiać teorii, że jest niby inaczej.

Twoja teoria jest dziwna, równie dobrze mogę powiedzieć na jej podstawie, że ludzie tak wysoko oceniają- średnia 8,5 naprawdę nie jest zła, jest bardzo dobra, jakiś kompleks, że to niby zła średnia, bo Tolkien ma powyżej 9?- na podstawie wyżej wymienionych książek.

Poza tym nie wiem skądże wziął tą swoją teorię? Może ma 8,5 właśnie za mile?



Wypisałem te jego popularne dzieła w ostatnim zdaniu właśnie. I King jest przecież bardzo poczytnym i znanym pisarzem (post wyżej). Tolkien ma średnią 9,8, więc prawie 10, aniżeli powyżej 9, i to duża różnica jest między 8,5.

No mam taką teorię i chcę się dowiedzieć, czy jest rzeczywiście prawdziwa i jak go ludzie oceniają. Przecież King "ma" 2 filmy w TOP 4...

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones