Stephen, genialny autor fantastyki i horrorów, a także aktor i reżyser, kończy dziś 66 lat. Oby ten kolejny rok przyniósł mu dużo weny i chęci do pisania.
Haha, głupia o tym nie pomyślałam :P. Pewnie mu przykro teraz jak to przeczytał. No, to natychmiast się poprawiam i życzę Panu 1000 latek i tyle samo genialnych książek :-).