jaka jego książka jest taka 'krwista' ?! mam chętke na książkę, żeby mnie skręcało w żołądku :D co proponujecie?
Hmm... "desperacja" i regulatorzy" są dosyć KRWIŚCI... no, ale w sumie w każdej się krew poleje. w opowiadaniu "szkoła przetrwania" (o ile się nie mylę) ze"szkieletowej załogi" jest duzo obrzydliwych scen, choc tylko 1 bohater:-/
Ja osobiscie zes*&)em sie ze strachu czytajac Bag Of Bones, ale mysle, ze wiele wspolnego ma z tym specyfika/psychologia/ ksiazki, niz same 'potwory", PZDR
Ja jestem trochę innego zdania. Zdecydowanie bardziej preferuję horrory w których więcej się dzieje niż te które stawiają na psychologię bohaterów. Nic nie jest dla mnie bardziej męczące niż czytanie opisów całego życia wszystkich bohaterów przez 500 kartek tylko po to by na ostatnich 100 fabuła ruszyła do przodu.
Zgadzam, sie. I w przypadku tej ksiazki miewalem momenty, gdzie chcialem mozliwie jak najszybciej *przewinac* do przodu, ale mimo wszystko, jak z reszta przy kazdej ksiazce staram sie czytac z *wyobraznia* w doslowny sensie, co moze powodowac, ze mocno sie *wkrecam* i tym samym latwo mnie przestraszyc. Teraz magluje P.Carlo / The Iceman - i tez miewam ciary. PZDR