to bez watpienia chodzacy seks. Ma w sobie to "cos", ktore sprawia, ze jestem cholernie podniecona :)
hehehehe przecież ten koleś wygląda jak dziwak :P Widać w tym pokręconym świecie panienki ruszają FREAK'ów :P Aktor dobry ale żeby sexy znowu :)
Słuchajcie dziewuszki jedyne co mi zostaje do napisania w temacie to jedno WIELKIE... lol
Hm... ja nie wiem. Niby też mi się tacy 'brzydale' podobają, ale Steve do niech nie należy. Jest fajny, ale żeby mial 'to coś'? Dla mnie nie :p
ma charakterystyczny wygląd, ktory przyciaga uwage i swietnie wypada w rolach. nie wiedząc jak to okreslić mozna powiedziec ze "ma to coś" i to stwierdzenie jest w takiej sytuyacji jak najbardziej trafne ;)
autorka tematu okreslila go tez idealnie slowami: "chodzący seks" xD
ps. tez myslam ze jestem dziwna wielbiąx go a sie okazuje, że budzi ogolny podziw:P
Mnie nie kręci (nie ta orientacja :D), ale trzeba przyznać, że ma w sobie coś co przykuwa uwagę na ekranie. Kradnie kadr w niemal każdej scenie, w której się pojawia (a grał już z najlepszymi). Brawa dla Steve'a.
Oj ja tak samo! Myślałam, że jestem jedyna! Strasznie mnie kręci...w Locie Skazańców był extra, wtedy to po prostu ledwo wytrzymywałam! Tak, piękny nie jest ale ma w sobie coś co niesamowicie przyciąga...hehe
i dla mnie też ...Ogólnie podobają mi się mężczyźni których 99,99% kobiet uważa za brzydkich(pierniczę ,co?)
Jest zajebistym aktorem, charyzmatycznym, ale nie wiem co Wy (kobiety) w nim widzicie - jest charyzmatyczny w swoich rolach, ale popatrzcie chociaż na jego zęby (!!!).
Podłączam się do koleżanek, brzydactwo niesamowite, zwłaszcza wobec hollywoodzkich standardów, ale ma jakiś niesamowity magnetyzm, mrr ;>