Steve Buscemi 

Steven Vincent Buscemi

8,1
35 647 ocen gry aktorskiej
Steve Buscemi
Aktor, którego charakterystycznych, wyrazistych kreacji ekranowych nie sposób zapomnieć. Zanim trafił do filmu, występował w teatrze. Już na początku swej kariery kinowej wykazał się dużym kunsztem aktorskim. Stworzył przejmujący wizerunek chorego na AIDS, w niezależnej produkcji Billa Sherwooda, "Parting Glances"(1986), opowiadającej o środowisku gejów. Kolejne filmy z jego udziałem to m.in. thriller"Call Me"(1988), "Slaves of New York"(1989) Jamesa Ivory'ego, "Mystery Train"(1989) Jima Jarmusha, "Książę Nowego Jorku"(1990) Abela Ferrary, oraz debiut reżyserski Quentina Tarantino, "Wściekłe psy"(1990). Swoją pierwszą główną rolę zagrał w uroczej komedii Alexandre Rockwella, "In the Soup"(1992). Choć zwykło się go kojarzyć głównie z kinem niezależnym, to brał także udział w realizacji wysokobudżetowych widowisk, jak "Armageddon"(1998).
W 1992 roku zadebiutował jako reżyser, filmem "What Happened to Pete".
więcej

Dane personalne:

wiek:

data urodzenia: 13 grudnia 1957

miejsce urodzenia: Nowy Jork, Nowy Jork, USA

wzrost: 175 cm

Złoty Glob
Zdobył Złoty Glob, 10 innych nagród oraz 33 nominacje
Sprawdź wszystkie nagrody
żona Jo Andres (1987 - 06.01.2019, jej śmierć), syn Lucian (ur. 1990)
W 1997 roku wyreżyserował dwie reklamy dla Nike i Women's National Basketball Association.
W 2000 roku pracował jako model dla H&M.
Ukończył Lee Strasberg Institute w Nowym Jorku (Nowy Jork, USA).
Od najlepszych
  • Od najnowszych
  • Od najlepszych

Bardzo intrygujący, podobnie jak Willem Dafoe. Niby nie są przystojni, a jednak mają sobie to "coś". Taki magnetyzm, że nie mogę oczu oderwać.

a to cholernie zdolny facet!

Właśnie o nim piszą na Onet.pl..
Był nowojorskim strażakiem w latach 1980-1984. Następnego dnia po zamachach z 11 września, zgłosił się na ochotnika do swojej starej remizy strażackiej, pracując przez tydzień w strefie zero na dwunastogodzinnych zmianach i szukając ocalałych. Unikał kamer i pracował anonimowo.

Że aż piękny :D

:) nigdy nie daje napiwków