ze polsat bardzo czesto emituje filmy seagala,moze wieci jaka jest tego przyczyna?,bo wg
mnie seagal to poprostu najlepszy aktor i mistrz akido,mi to akurat pasi.polsat rzadzi.
Moim zdaniem Seagal jest najcześciej pokazywanym aktorem kina akcji w polskiej telewizji ,Polsat puszcza te nowe produkcje a TVN i TVN7 te starsze produkcje .A leci czesto w Tv nie dlatego że jest najlepszym aktorem tylko ze jest ,lub raczej był bardzo popularnym aktorem kina akcji i ma dużo wiernych fanów ( do których ja też się zaliczam ) którzy oglądają jego produkcje z checią .Po zatym jego filmy prezentują stare klasyczne kino akcji które dzisiaj nie wielu takie sie kreci .....Po prostu Telewizja jedzie na jego nazwisku
Od 2000 najlepsze filmy kręci Stallone drugi Schwarzenegge trzeci Van Damme czwarty Seagal ale i tak ich najlepsze filmy były w latach 80 i 90.
Zgadza się
Polsat ostatnio puszcza we wtorki Seagala częsciej niż Van Damma
TVN częściej pokazuje JCVD
Skoro to najlepszy aktor to dlaczego nie ma na koncie żadnych nagród typu Oscar, Złoty Glob?? :d
A wiesz, ja myślę, że te wszystkie nominacje i przyznawanie nagród, że to jest ustawiane. Nie do końca jest to fair robione.
Skoro kolega Damian mówi że to najlepszy aktor to zapytałem o nagrody które są w pewnym stopniu wyznacznikiem umiejętności. Ale jak widać nie dostał bo jego gra aktorska jest słaba dlatego jak może być najlepszym aktorem. Po drugie zawsze gra takie same role żadnej różnorodności to świadczy że nie potrafi zagrać kogoś innego.
Widocznie Stevenowi nie zależało na nagrodach. Grał i gra, bo lubi. A pasja czasami więcej znaczy, niż te pieniądze.
To niech nie mówi że to najlepszy aktor jak prawda jest inna.
" A pasja czasami więcej znaczy, niż te pieniądze."
Jasne zwłaszcza teraz gdzie gra w byle gniotach by zarobić.
To co ma robić? Lepiej, żeby siedział w domku, w cieplutkich kapciach, popijał herbatkę i nacierał się wazelinką jak dziadziuś? ;-D
Wogóle o czym my rozmawiamy ? Seagal i Oskar ? ??? Przecież on jest bardziej karateką i fighterem niż aktorem to raz , a po drugie on gra tylko i wyłącznie w filmach rozrywkowych a nie ambitnych .
Ale ja nie pisałam nic o oscarach tylko Pomidorek o tym wspomniał. Ja rozumiem to, o czym mówisz, zresztą jak zawsze.
Wiem ,wiem ale mimo wszystko nominacja do oskara w filmie którym grał Steven pokazuje że filmy sensacyjne w których grał stojały na wysokim poziomie (Oczywiście lata 90) .Van Damme ,Lundgren i Norris nie zagrali nigdy w żadnym filmie co był nominowany (Za cokolwiek ) do Oscara .Jak na jego umiejetność aktorskie ,talent ,doświatczenie to Steven zrobił jednak furorę w Hollywood
to nie wiadomo co nie znaczy te nagrody ! bo np Sly jest rekordzistą Milan i co uważał byś go za słabego aktora ??
Dlatego ja mówię, że nie wierzę tym nagrodom. Tzn nie traktuję ich, jako odzwierciedlenie talentu danego aktora. W przypadku Sly'a to jest na prawdę przykre. Ale z drugiej strony, Sylvek pokazał wszystkim, że gwiżdże na te Maliny i robi to, co mu się podoba.
"Dlatego ja mówię, że nie wierzę tym nagrodom. Tzn nie traktuję ich, jako odzwierciedlenie talentu danego aktora. "
Przykro mi ale w dużym stopniu są. Słabi aktorzy nagród przeicęż nie dostają bo na nie zasługują.
Ale mówię Ci, że te nagrody to kpina. Myślisz, że oni tego nie ustawiają? Tam też korupcja istnieje.
Może i istnieje. Ale chyba nie powiesz że Marlon Brando czy Al Pacino nigdy na nagrodę typu Oscar nie zasługiwali?