powrót do forum osoby Summer Glau 
Naprawdę bardzo zdolna aktorka, a jako terminator, chyba najlepsza!!!
nic z tych rzeczy :) No chyba, że to ostanie :) Ale jak można źle ocenić takie piękne stworzenie jak Summer.
Zgadzam się z Tobą, ale jak widać niektórzy oczekują po młodej aktorce z małą filmografią obycia i gry aktorskiej na poziomie Meryl Streep.
Carmen może być jakimś nowszym modelem dlatego jest bardziej ludzka niż reszta. Jestem zdania, że kiedyś będziemy potrafili zbudować takie roboty
Owszem jest nowszym modelem, przystosowanym do szybkiego uczenia się ludzkich zachowań.
Widzieliście już scenę z pierwszego odcinka drugiego sezonu, kiedy john próbuje ją wyłączyć? Genialna ekspresja i mimika twarzy, ta scena zasługuje na nagrodę!! A slowa Cameron: "I love you, i love john, and you love me" chyba na zawsze pozostaną mi w pamięci :)
Dokładnie.
Co więcej trzeba zawuażyć, że ona nie małpuje rewelacyjnego Arniego. Ona po prostu ma własny sposób na to by być przekonującym terminatorem, w czym zresztą pomaga jej wygląd. Bo ona po prostu wygląda jak terminator, ale bardzo ładny terminator ^^
Bez obrazy gorczan, ale Twoja recenzja to nie recenzja tylko peany. Twój zachwyt jest wręcz chorobliwy, nie przesadzaj. Żeby ta dziewucha dostała nagrodę? Masz pojęcie o grze aktorskiej?
Bez obrazy remas, ale co cię to obchodzi? Jakbym miał tak bardzo wyrobiony gust filmowy, jakiego ode mnie wymagasz to bym został pieprzonym krytykiem filmowym, a nie informatykiem... Czy to źle? Dobrze, że masz inne zdanie, ale nie próbuj wmawiać ludziom, że masz rację. Ty natomiast masz fioła na punkcie Ojca Chrzestnego, a ja w ogóle go nie trawię. I mnie szlag zaraz trafi. Najpierw ludzie znajdźcie sobie defincję recenzji, a potem pierdolcie głupoty.
Co to znaczy, że mam chorobliwy zachwyt? Jeśli pytasz czy nie wiszam jej plakatów na ścianie i nie modlę się do niej, to nie, nie robie tego. A jeśli to że uważam ją za świetną (ale nie docenioną), bez której serial nie byłby tym samym, to współczuje ci
Wyluzuj człowieku, kląć nie musisz. Definicję recenzji znam. A to mnie obchodzi Twoja, że wypowiadasz się na forum publicznym. A ja czytając jakąś recenzję chcę, żeby była jak najbardziej obiektywna (całkowicie obiektywna żadna recenzja nie będzie). Twoja się do takich nie zalicza. A jeśli nie masz wyrobionego gustu filmowego, jak sam twierdzisz, to czemu zabierasz się za robienie recenzji? Podpowiem Ci, że recenzja nie ma być opisem dystrybutora, który zachęca do filmu, tylko pokazaniem zalet i wytknięciem błędów. No i proszę Cię, nie kompromituj się porównując Ojca Chrzestnego do tego sezonowego tworu. Zauważ że Ojciec Chrzestny jest doceniany nadal po tylu latach, a ten serialik zaniknie w pamięci najzagorzalszych fanów niedługo po zakończeniu emisji. Możesz twierdzić że nie, ale zobaczymy za 10 lat czy ktoś zajrzy na to forum w ogóle. Co do aktorki. Nie wiem gdzie upatrujecie tak ciężką kreację do stworzenia w tej roli. A jej gra pozostawia jak dla mnie wiele do życzenia. Nie przekonuje mnie w ogóle. Jeśli Ciebie przekonuje to OK, ale twierdząc że zasługuje na nagrodę znowu się kompromitujesz. Może rzeczywiście ma talent, nie przeczę, ale w tej roli nie zasługuje na nic. Może za parę lat trafi jej się rola, za którą dostanie oskara. Ale za co teraz jakaś nagroda?! I jeszcze jedno, ja nie wmawiam ludziom że mam rację. Ty pisząc recenzję, dajesz ludziom przedsmak tego co mogą zobaczyć. I wmawiasz, że film jest znakomity, że aktoreczka zasługuje na nagrodę... Trochę krytycyzmu. Naprawdę nie widzisz więcej wad niż sztuczna gra złych terminatorów i za mało walk między terminatorami? Jeśli nie, to ja Ci współczuję i odważę się stwierdzić, że jesteś fanboyem. Ja w każdym swoim, nawet ulubionym, filmie znajdę wady.
A jeśli nie masz wyrobionego gustu filmowego, jak sam twierdzisz, to czemu zabierasz się za robienie recenzji?
>>> Skoro nie potrafisz czytać ze zrozumieniem (przykład poniżej) po co w ogóle czytasz?
Podpowiem Ci, że recenzja nie ma być opisem dystrybutora, który zachęca do filmu, tylko pokazaniem zalet i wytknięciem błędów.
>>> Dziwne ale nie przeczytałem ani jednego opisu dystrybutora przez zrobieniem recenzji... Toż ja pokazałem zalety i wytknąłem elementy które mi się nie podobają, po czym napisałem, że nie przeszkadzają mi one w odbiorze serialu
No i proszę Cię, nie kompromituj się porównując Ojca Chrzestnego do tego sezonowego tworu. Zauważ że Ojciec Chrzestny jest doceniany nadal po tylu latach, a ten serialik zaniknie w pamięci najzagorzalszych fanów niedługo po zakończeniu emisji.
>>> No i masz przykład, że nie umiesz czytać ze zrozumieniem. Dam ci 1000 zl jak pokazesz mi fragment w ktorym porownalem obydwie produkcje. A jakbym napisał, że nie lubie zupy ogórkowej też byś wyskoczył, jak śmiem porównywać zupę do filmu? Napisałem po prostu, że to co tobie się podoba, wcale mnie nie musi i vice versa.
Jeśli Ciebie przekonuje to OK, ale twierdząc że zasługuje na nagrodę znowu się kompromitujesz
>>> widać tutaj twoją ignorancje, jeśli zajrzałbyś do linka "nagrody" zauważyłbyś, że Summer ma już nagrodę za Terminatora (Saturn), a także za wcześniejszy film Serenity. I jakbyś poszukał w google, to byś zauważył, że nie tylko ja sie "kompromituje" ale jeszcze tak na oko co najmniej kilkadziesiat tysiecy ludzi na calym swiecie.
Ty pisząc recenzję, dajesz ludziom przedsmak tego co mogą zobaczyć. I wmawiasz, że film jest znakomity, że aktoreczka zasługuje na nagrodę.
>>> Tak twierdze ja i fani serialu. A przeciwnicy twierdzą co innego. I dlatego co któryś z forumowiczów napisze mi, że oszukuje ludzi tą recenzją, cały czas mówie, by napisali swoją. Forumowicz przeczytał by dwie recenzje i zawsze miałby już jakieś pojęcie o sprawie (choćby na zasadzie "prawda leży po środku). Ale zawsze otrzymuje odpowiedź w stylu "nie mam czasu" albo jeszcze pretensje. Ale wypisywać długaśne posty na forum to mają czas.... Aha - i to co może być dla ciebie wada, dla mnie moze byc zaleta.
Trochę krytycyzmu. Naprawdę nie widzisz więcej wad niż sztuczna gra złych terminatorów i za mało walk między terminatorami? Jeśli nie, to ja Ci współczuję i odważę się stwierdzić, że jesteś fanboyem. Ja w każdym swoim, nawet ulubionym, filmie znajdę wady.
>>> Widzę więcej wad, które opisałem w tej recenzji, zaznaczając, że mi one nie przeszkadzaja. Poza tym to jest ocena pierwszego sezonu. Gdybym miał oceniać drugi sezon w tej chwili, wbrew temu co twierdzi większość, uznałbym go za gorszy i wystawił ocenę 8. A to ze względu na rzecz, która mi bardzo przeszkadza - kolejne odcinki nie są ze sobą powiązane, przez co całe napięcie w stylu "co będzie dalej" szlag trafia. Ale z oceną powstrzymam się do końca sezonu. Zresztą i w recenzji zamieściłem informację, że 10 wystawiam tylko za Summer i gdyby nie ona dałbym mu góra 8 oczek. Że tak nie powinienem robić? A jeśli miałbyś robić recenzje jakiejś kaszanki, gdzie fabuła leży i kwiczy, aktorzy równie dobrze mogliby grać manekiny, zero klimatu, ale miałby efekty specjalne nie z tej ziemi, to nie napisałbyś czegoś w stylu "Film do niczego 1/10, ale takich efektów jeszcze nie widziałem, za nie duży plus. Ocena końcowa 3/10"?
A jeśli już to możesz mnie nazwać fanboyem Summer, a nie serialu, bo ile bym wad w niej nie szukał to i tak znaleźć nie mogę :P I nie mówie tu tylko o tej jednej roli, bo widziałem wszystkie produkcje z jej udzialem.
Według mnie bardzo dobrze że jako terminator jest całkowicie inna od Arniego, a także od T-X którą gra Kristanna Loken. Jako terminatorzy Arni i Kristanna byli bezwzględnymi maszynami do zabijania nie okazującymi żadnych nawet najmniejszych cech ludzkich. Natomiast Summer to całkiem coś innego gdyż integruje się z ludźmi np. w pierwszym odc. John rozmawiając z nią nie domyślił się że jest terminatorem, a potem ta scena z Johnem w której prosi go aby jej nie wyłączał coś cudownego. I na koniec wielki plus co do jej ciekawości świata gdzie np. pyta się Johna dlaczego pomogła na pustyni żółwiowi
bez przesady ale ta wychudzona koza jest naprawdę pociągająca i sexowna ze masakra, a w dodatku aktorka z niej jak z koziej dupy trąba.
Dla mnie jest zajebista i tyle a czy jest aż tak wychudzona to ja nie wiem
popatrz se na cameron diaz i porównaj
Każdy ma swoje gusta, jeden lubi Summer inny kozy. Ja uważam Summer za cudowne zjawisko, a w T:SCC pokazała, że potrafi grać, choć role River też wysoko cenie!!!
Zgadzam się z tobą widocznie tamten woli kozy hehe ja też uważam ją za cudowne zjawisko. Jest najlepsza no i śliczna mniam ;)
Summer jest bardzo utalentowaną aktorką gra bardzo przekonująco, ale oczywiście to tylko rzecz gustu każdy ma prawo do swojego zdania.
nie mam pojecia ale wiem ze jest świetna :) śliczna i utalentowana :P osobiście dla mnie to zjawisko :)
