Nie wiem, czy można lepiej, bardziej przekonywająco wyrazić niechęć do macierzyństwa, niż w sposób tej pani!
Eleni z Rzymu ostatnio we Francji nie dała rady z morderczą Zakonnicą, która posłużyła się jej dawno zmarłym synem ministrantem do wykończenia dyrektorki. Może to jakieś nawiązanie.