Jak ? Jak ? Jak ?
Jak można napisać tak dobry scenariusz w 3 dni ?
On wogóle ukończył jakaś dobrą szkołę scenopisarską ?ew. reżyserską ?
znalazł sie pajac
Stallone jest klasa sama w sobie i jego więszkość filmów jest kultowych
nawet jesli nie ukończył zadnej szkoły rezyserskiej to co jego filmy są przez to gorsze
co do szkoły aktorskie czy reżyserskiej to jak sobie pomylse o tych współczesnych pseudo aktorach którzy grają w jakis współcześnie-beznadziejnych filmach sponsortowanych przez jakiegos bogatego frajera to az mi zal takich ludzi
bardzo prosto napisał scenariusz rockiego w 3 dni , po prostu nauczył się pisać w szkole a dalej to już poszło :)
A tak na serio Stallone to jeśli chodzi o kino akcji naprawdę klasa dla siebie - osobiście uważam że w tym gatunku najlepszy ( w tej chwili już nie produkuje się typowych filmów akcji jak rambo , które może miały kiepskie scenariusze i w większości słabą grę , to miały klimat - przypomina mi się dzieciństwo jak jarałem się rockym i rambo :) ) . Stallone jak dla mnie bije na głowę innego klasyka - schwarzeneggera . pozdrawiam .
Zgadzam się w 100%,szkoda że już nie robią takich filmów,te obecne pseudo filmy,gnioty itp nie zasługuja na miano filmów, oczywiscie znajdą się i perełki ale większość to gnioty naszpikowane efektami np. nowy terminator bardzo przecietny bez tego klimatu serii,mógłbym długo wymieniać ale nie chce mi się przepisywać całej listy wyprodukowanych filmów w ostatnich latach(oczywiscie po za kilkoma,kilkunastoma perełkami reszta to gnioty),może się jeszcze doczekamy i rynek filmów akcjii znów zaistnieje jak w latach 80-90.
konrii 2 gdzie ja obrażałem w poście Stallone'a bym był pajacem ?,jeśli on napisał,to w 3 dni to znaczy,ze miał wtedy iskrę Bożą...
A w Polsce po szkołach scenopisarskich nie umieją napisać czegoś porównywalnego "znaFcy".
Raz - zaczynał od szczeniackiego opracowywania sztuk teatralnych w szkole aktorskiej. A dwa - nagadał odpowiedniej osobie, że napisał, zanim napisał; więc potem już musiał dotrzymać słowa w tempie ekspresowym. Bo cholernie zależało mu, żeby ktoś go zauważył, a dostał szansę. Trudno o lepszą motywację.