Rozumiem, ze niektórzy mogą pokochać aktora za jedną rolę. Rozumiem, choć nie popieram, ogłaszania najwspanialszym na świecie za jedną rolę. Ale przecież ten Lautner jeszcze NIE ZAGRAŁ Indianina ze Zmierzchu! Stał się obiektem westchnień dziewczęcych ZANIM film wszedł na ekrany. OK, może niektóre fanki łączą jego osobę z Jacobem i głosując na niego, głosują na Blacka. Wydaje mi się jednak, że uwielbienie dla niego było w dużej mierze sztucznie nakręcane przez marketingowych doradców, laski się na to złapały i karawana jedzie dalej. Zupełnie jak powiedział Cartman: gdy piszczy kilka lasek, reszta też zaczyna odruchowo.
Nie krytykuję Taylora Lautnera. Nie widziałam go w zadnej roli. Jedyne, co krytykuję, to obsesja na jego punkcie - choć wcale jeszcze nawet nie zagrał tej roli, za którą się go tak kocha :)))
O rany jedna osoba ktora potrafi napisac cos normalnego i subiektywnego na ten temat. Z iloma ja sie spotkalam tematami typu ,,ma ryj jak swinia,, itp...Tak zgodze sie z toba wielkiego pola do opisu to on nie mial zobaczy sie po New Monn. Ale jak juz gdzies pisalam ze po obejrzeniu kilku wywiadow z nim moge stwierdzic ze wydaje sie byc inteligentnym, zabawnym i milym chlopakiem... iza to go lubie;)
Twoje słowa są ok. Ale zal mi sie robi takich ludzi którzy mówia jak to np; napisała koleżanka wyżej: ma ryj jak świnia, lub plastikowa lalka, czy ma sztuczny koński usmiech itp. Zwłaszcza irytuja mnie takie słowa z ust chłopaków. To wyglada jak by byli zazdrośni, i myśleli ze jak go obrazają to zwróca na siebie uwagę dziewczyn itd.........
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
