Co on takiego nakrecil?, Znajduje na 3 liscie rezyserow filmwebu a w jego filmografii zadnego filmu prawie nie znam ( procz Edwarda) Z tego co wiem kreci jakies kretynskie bajeczki, nie rozumiem co on robi tak wysoko, komu sie podobaja produkowane przez niego pomyje ? Moze gimnazjalistom, ktorym wydaje sie, ze ogladajac jego pseudodziela sa oryginalni i nietuzinkowi ?
jestem gimnazjalistką, kocham Tima, ale to nie chwilowa zajawka.. nie każdy taki jest i nie tylko gimnazjaliści są jego fanami ;)
mogę Ci wytłumaczyć, dlaczego jest tak wysoko..
Jego filmy może nie zawsze są szczytem techniki,ale mają w sobie TO COŚ, Burton ma swój specyficzny styl.. a pytaniem "kto to jest" ranisz wiele osób (wypowiadam się tu w imieniu wszystkich fanów, choć nie wiem, czy powinnam), a przynajmniej mnie... jeśli jesteś kinomanem to powinieneś znać Burtona... Batmany, Planeta Małp..
nie każdy musi być fanem Tima, jest on inny i hmmm.. nie "leży" każdemu, ale jeśli jest tak wysoko, to znaczy, że powinieneś go znać..
nie wie, czy powinnam tu używać rodzaju męskiego, popraw mnie, jeśli się pomyliłam ;))
"Jego filmy może nie zawsze są szczytem techniki,ale mają w sobie TO COŚ" co to takiego? Moim zdaniem stawianie tego Pana obok Bergmana, czy Tarkowskiego jest przegięciem, a jeszcze gorsze jest to, że ten koleś jest na 3 miejscu a taki Kurosawa jest gdzieś daleko w rankingu. Burton ma kilka dobrych obrazów, ale bez przesady.
Co no takiego nakręcił !!!!!!!!!!!!!!! Hęęęę... gdzieś ty się chłopie uchował... no, ale dobra..
Ja nie jestem gimnazjalistką, ale kocham filmy tego pana.. za co ??
Za klimat.. bo to nie są żadne kretyńskie bajeczki...
no i za to w jaki sposób potrafi operować groteską...
może nie każdy jego film to arcydzieło, bo miał parę słabszych filmów...
i nie mówię, że nie ma lepszych reżyserów.. bo są...
ale jego filmy można z pewnością nazwać magicznymi....
chociaż owszem nie każdy musi to kupować...
a to, że ten pan jest wyżej od nich wynika z tego, że w ostatnich latach jego filmy stały się bardzo popularne... niestety ranking film webu to przede wszystkim ranking popularności (niestety)
i nie warto się nim przejmować...
szmylc3 - chodzi o to, że T.Burton jest na 3 miejscu na liście NAJPOPULARNIEJSZYCH reżyserów filmwebu
Oto i ta lista :
http://www.filmweb.pl/rankings/person/director
Burton robi, filmy "trochę" innego rodzaju, od twoich reżyserskich ulubieńców. Niektórzy ludzie, wolą właśnie jego, przez tą odmienność i oryginalność w jego dziełach.
Skoro mówisz, że nie widziałeś żadnego filmu Burtona (prócz "Edwarda ...") to na jakiej podstawie w ogóle oceniasz tego reżysera ?
na czym sie niby nie znam nastolatko? Wlacz moze sobie zycie na fali albo pamietniki wampirow i idz stad co ?
Ludzie nie kłóćcie się - nie ma sensu ....
Nie wiem jak wam , ale mnie wydaje się, że Mollie może mieć trochę racji bo skoro nie znasz prawie żadnego filmu tego reżysera to Twoja wypowiedź wydaje się trochę bezpodstawna.
Po drugie - jak będziecie tak ze sobą rozmawiać to wątpię, że dojdziecie do jakiegokolwiek wniosku ...
Mav3rick_ chyba trochę za bardzo się wywyższasz zwracając się do kogoś per "nastolatko" jakbyś był jakimś najmądrzejszym człowiekiem na świecie, czy coś takiego.
Wypowiedziałeś swoje zdanie,przyjęliśmy do wiadomości.OK,Twój gust-Twoja sprawa,masz pełne prawo.Ale spuść z tonu.
Widzę, że potrafisz rozszyfrować wiek ludzi po jednym komentarzu na filmwebie... Trochę to żałosne, że do osoby, o której nic nie wiesz zwracasz się w ten sposób. A co do Burtona - polecam obejrzeć "Sok z żuka", "Sweeney Todd", "Gnijąca Panna Młoda" i... wiele innych - wtedy się wypowiedz. Nikt tak nie potrafi pokazać trupizmu i śmierci, jak Tim Burton. Jeśli lubisz takie klimaty, a do tego cenisz ogromną wyobraźnię i nie nastawiasz się na powielanie schematów, to uznasz tego reżysera za mistrza. Jeśli jednak wolisz klasyczne podejście do kina (nie mówię, że gorsze, po prostu inne) - to nie docenisz jego kunsztu. I na koniec postaraj się zrozumieć, że nie jesteś jedynym dorosłym użytkownikiem filmwebu. Pokusiłbym się nawet o stwierdzenie, że jesteś jednym z tych najbardziej niedojrzałych.
no przepraszam bardzo, ale moim zdaniem to skoro nie znasz żadnego filmu Burtona prócz "Edwarda..." to nie powinieneś się na ten temat wypowiadać...
a co do tych seriali to taki mądry jesteś a sam oglądasz "Nie z tego swiata" i "Pretty little liars"... i może trochę szacunku mi się należy, każdy ma prawo się wypowiadać. co ma znaczyć to "... i idz stąd co?" ?!
kim niby jestes żeby mi rozkazywać...?!
i p.s. nie jestem juz nastolatką...
jak dla mnie to jeden z najlepszych reżyserów ,
kocham jego filmy za ten klimat który w nich panuję
Burton ma cudowną wyobraźnie,
Nie wiem, czy można nazwać klimatem to, co napiszę, ale spróbuję:) Tim Burton jest mistrzem groteski, surrealizmu. Ważnymi czynnikami w jego dziełach są śmierć, mrok, swego rodzaju lęk. Bohaterowie często odzwierciedlają jego własne problemy. Oprócz tego trzeba wspomnieć, że całą swoją ekscentryczną wyobraźnię przenosi na ekran. Po prostu oglądając jakiś film Burtona od razu czujesz, że to film Burtona:)
Dobra, a teraz napisz mi co jest takiego wyjątkowego w tworzeniu groteskowych (Tarantino), surrealistycznych (Kubrick), mrocznych (cała rzesza) filmów dotyczących śmierci i lęku? Naprawdę kojarzy mi się pełno produkcji które mają wszystkie te cechy.
Przenoszenie własnych problemów do filmów jest akurat wielkim minusem, bo filmy oceniają widzowie, a nie fani którzy znają jego życiorys. Dla normalnego widza jeśli nie jest to wadą, to jest pozbawione znaczenia.
Nie widzę nawet śladów oryginalności.
Muzyka w wykonaniu Dannego Elfmana podkreśla mroczność i tajemniczość. Bohaterowie jego filmów są nieakceptowani przez społeczeństwo z powodu wyglądu zachowania. Oglądając jego filmy człowiek czuję się niesamowicie jak we śnię. przynajmniej ja tak to odczuwam:)
tom_evans doskonale opisał to co można nazwać klimatem Burtona
osobiście właśnie to uwielbiam,
ten mroczny klimat który tam panuję,
bohaterowie jego filmów są dziwni i ekscentryczni,
to jest najlepsze :)
ech, Mav3Rick_ - jak nie znasz za dużo jego filmów, to je zobacz. Wtedy zrozumiesz, dlaczego zajmuje tak wysokie miejsce. Polecam "Dużą Rybę", albo "Sweeney Todd", skoro nie lubisz "bajeczek".
PS. cóż skończyłam jakiś czas temu gimnazjum, ale już wtedy zaczynałam doceniać filmy Burtona. Poza tym mało który gimnazjalista zna twórczość Burtona -,- z resztą mniejsza o to, ostatnie zdanie twojej wypowiedzi i tak nie ma sensu.
Nie da się zrobić tak, żeby w TOP 10, czy nawet TOP 100 byli tacy reżyserzy jacy ci odpowiadają. To jest nie możliwe. Każdy ma inny gust. Ja nie wchodzę na dyskusje o Krzysztofie Kreślowskim, który ma pierwsze miejsce, a którego nie kojarzę i NIC, co nakręcił nie oglądałem; ale nie oburzam się: A kto to jest?! Dlaczego tak wysoko?! Skoro ja ("wielki znawca kinematografii" -sarkazm, jakby ktoś miał problem z interpretacją) nie oglądałem żadnego jego filmu.
Prawda. Zapowiadał się (po "Batmanach", "Soku" i "Sleepy...") na genialnego reżysera, teraz kręci jakieś średnie/niezłe filmy.
No są lepsi :) ale Burton tez jest dobry i co ważne bardzo popularny - dlatego ma tak wysoką ocenę w rankingu.