nie wiem czy kręcą mnie starsi faceci ale to nie pierwszy przypadek, kiedy podoba mi się gościu po sześćdziesiątce. on ma coś takiego hipnotyzującego w oczach;))
Trudno się dziwić nam wszystkim ^ ^ Facet ma w oczach samo zło, a to jest taaaakie seksowne :))
A tak swoją drogą to w "Pile" wolę go w parze z Jill.
Chociaż jestem facetem to ten aktor wg. mnie ma coś takiego w sobie, swoim wyglądzie, oczach i głosie że po prostu chociaż nie jest najlepszym aktorem to bardziej ciągnie mnie żeby obejrzeć wszystkie filmy z nim (nawet gdy ma epizod) niż wszystkie filmy z Willis'em, Hopkins'en czy Depp'em
Bo facet jest jak wino: im starszy tym lepszy :D Zobacz taki Sean Connery, Georg Clooney czy nawet Jack Nicholson ;)