Ale dla mnie to jeden z najbardziej irytujących aktorów. Nie jestem w stanie z nim, czy z Di Caprio obejrzeć całego filmu, chyba, że w męczarniach.
Podałbym, gdybym był tak poroniony jak ty. To tylko głupie forum, sami pisałeś z jednym gościem niedawno, sie przed nim tłumaczyłeś. Drugi pisał na priv bym nie tracił na ciebie czasu. Tyle, że mój czas jest nic nie warty, podobnie jak twoje puste pieprzenie.
Owszem zgadza się ze mną około 20 % i jestem tym zachwycony. Podobnie jest w życiu realnym, nie chce mieć nic do czynienia z co drugim człowiekiem. Ciężko nie gardzić tą przysłowiową większością. Wystarczy spojrzeć na naszą politykę, to nasze intelektualne odzwierciedlenie, totalny syf i cyrk, im jesteś głupszy tym wiecej ludzi na ciebie zagłosuje.
Ej ale co mnie obchodzi gdzie pracowałeś i co osiągnąłeś, co drugi pisze jakieś farmazony w necie. Naprawdę musisz być sfrustrowany, by tak się dowartościowywać. Mówię to z autopsji, choć ja nigdy tak się jednak nie poniżałem by pisać o swoim życiu prywatnym.
No ja też mam z ciebie ubaw, może nawet jeszcze większy, w sumie pewnie i większy, niewiele z tego mozna wziac na powaznie :) Co The Game'a to jeszcze się mogę zgodzić, nagrał z Popkiem i troche poprapu. Ale Eminem, Hopsin wacki? Pewnie dla ciebie wackiem jest każdy który nie nagrywał na poczatku lat 90tych. Może Necro jeszcze się załapie. Też znam lepszych białych raperów od Eminema, choć moze nie pod wzgledem samego skilla.
Ty k*rwa wszystko traktujesz jak walke, byś napisał jak człowiek, to bym pisal do ciebie jak człowiek. Straszny z ciebie egocentryk, myślisz ze jestes jakąś wyrocznią. Otóż nie wychowałeś sie w geccie wśród czarnuchów, choćbyś tak bardzo chciał. Je cenię i stary i nowy rap, kiedyś dobrego było wiecej ale cóż. Myślę, że wiekszosc tego co piszesz to sentymentalność, tesknisz za starymi dobrymi czasami. Ostatnio chyba za dobrze sie nie dzieje, skoro marnotrawisz czas na forum i to dywagując na takim poziomie. Radziłbym się wziąc za siebie, zamiast wylewać frustracje piszac z takimi jak ja. Bo jak taki idiota jak ja czuje się przy tobie geniuszem, chociaz dzien w dzien po sobie jeździ... to kiepsko z tobą ziomek. Tak jak pisałem, troche mi sie to juz nudzi, ale jak chcesz moge ci jeszcze trochę pomóz Bateman. Z tym Batemanem to na serio, siegnij po ksiazke Ellisa czuje, ze pokochasz Patricka jeszcze bardziej :)
A o Crusie coś sądzisz, czy tylko tak wpadłeś walnąć sto postów o tym jaki to nie jesteś zajebisty, a ja ch*jowy? :)
buhahhahah
Załamka.
Kompetencje w znajomosci prawdziwego hh masz rownie zajebiste co swinia w poslugiwaniu sie sztućcami.
Moglbym cie ponizyc w latwy sposob, ale zlituje sie.
Napisalem ci jedynie kilka faktow, poniewaz napewno nie chcesz ze mna zaczynac tematow muzycznych, zwazywszy na fakt, ze siedze w muzyce od dosyc dawna i przy mnie jestes jak maly robaczek w tej materii. Uwierz mi, nie chcesz tego.
Sam fakt, ze wymieniasz MM jako nie wiem jakiego zajebistego rapera czy taką tandete jak Hopsin jest żenujące, a jakbym mial zapytac cie o inne aspekty w tej materii to bys sie zesral pod siebie.
West Coast to nie tylko gangsta rap, ale glownie abstract hip hop lub indie. W Cali jest niewyczerpana kopalnia producentow i artystow, ktorzy tworza tak niebanalny hip hop, ze na 100% o nich nawet nie slyszales, a jestem tego pewien, bo nikt kto sie szanuje nie slucha takiego gowna jak hopskin.
Zlota era rapu byla wybitnym okresem, ale wedlug mnie
najlepszym jesli chodzi o progress muzyczny okrsem w hip hopie sa lata po 2000 roku.
Wiesz co to jest wogole pozerze abstract hip hop lub progress hh, indie hh, experimental, downtempo, psychodelic hh, turntablizm i wiele innych nurtow, glownie nastawionych na brzmienie?
Eminem to najbardziej przereklamowany raper w historii tej muzyki. Monotonny flow, skillse wtorne i schematyczne jak praca dziwki po 20 latach.
"Też znam lepszych białych raperów od Eminema, choć moze nie pod wzgledem samego skilla."
hahhah no i cie pograzylo to zdanie, bo jest conajmniej 20stu bialych raperow z lepszymi skillsami niz ten nudny Em.
No podaj mi chociaz 5ciu, skoro bys mogl wymienic, posmiejemy sie.
Nie bardzo czaje o co ci szmato chodzi z Batemanem, o jakiego ci chodzi o tego aktora od dziadowskich komedyjek czy postac Bale'a z American Psycho?
Cos chcesz napisac, ale jak zwykle jąkalo sie gubisz we wlasnym mysleniu, o ile mozna tak nazwac proces tego co dzieje sie w twoim pustostanie, wypelnionym po brzegi plynnym gównem.
Jakie k*rwa kompetencje, po prostu słucham rapu, nie ma sie za ch*j wie kogo, jak ty krytyku od siedmu boleści.
Sam siebie ciągle poniżasz. Mnie ciągle poniża życie. Jakoś to się wyrównuje. Miło z twojej strony nigga :D
Jak nie traktuję walki z tobą jako walki. jedynie patrze z rozbawieniem, jak próbujesz na mnie się wyżyć :) Nie chcę mówić z tobą o muzyce, wolę robić to z osobami o otwartym umyśle, posiadającymi odrobinę wrażliwości. Ty zaś myślisz, ze jesteś czarnuchem ze wschodnieg wybrzeża. Dobre haha :D
Slaine, Vinnie Paz, Gravediggaz, Necro, Diabolic, moje top 5 usa rapu, zgadzamy sie do tego, że mainstream to gówno. Choć nie wszyscy. Prawdziwy hip-hop, co za wyświechtany frazes gościu. Powtarzam nie mam się za ch*j wie kogo. Serio myślisz, że ja jak ty jestem wczuty w tą dyskusje, tak jak mam zj*bane życie, to jak czytam te twoje narcystyczne, nasączone megalomanią posty, to polewa na całego :D
Hopsin i Eminem to nie gówno. Wczesniejszy Eminem głownie. Masz sie za wielkiego znawce, ale ci goście to po prostu nie wack rappers. I nieważne co tam sobie myślisz dyletancie :)
Nie znam lepszych pod wzgledem skilla. Ale za lepszych uważam Diabolica, Necro, Vinnie Paz, Slaine, Madchild. Poza tym słucham nielicznych dobrych polskich raperów. Śmiej się do woli. W końcu co ci zostało w twoim życiu. Do trumny bliżej niż dalej :D Już nie jesteś tym samym młodym beztroskim młodym czarnuchem w Campton.
A jeżeli chodzi o Patricka Batemana, to oczuwiście chodzi o głównego bohatera książki B.E. Ellisa American Psycho, przeczytaj kiedyś, macie mnóstwo wspólnych cech. Choć na pewno i podczas filmu to zauważyłeś.
Gdy piszę z tobą to proces myślenia mam raczej wyłączony, to takie odprezenie, odpoczynek dla mózgu :) Miło czasem spotkać kogoś kto cie dowartościuje. Nie? Przecież już od 2, 3 tygodni dowartościowujesz się moją osobą. Nie napiszę kosztem, bo to najwyraźniej działa w obie strony.
Nie jestem wielkim znawca rapu, jest nikim ok? Czego ode mnie chcesz? Widzę, że jesteś na pewne aspekty zamkniety, po ch*j w ogóle ta cała pseudodyskusja? Chcesz mnie zabić Bateman, niedługo nasza znajomość przekroczy próg czasu mojego najdłuższego zwiazku, nie wiem czy z kimś tak długo pisałem. Zakochałeś się we mnie czy co nigga? :D
Ty sluchasz pseudo rapu, a nie prawdziego, a to diametralna roznica. Ja mam sie za osobe kompetenta od tej muzyki bo uczestniczylem czynnie w jej promowaniu i dosyc sporo dla tej muzki zrobilem.
I nie mow do mnie nigga tepy bialy smieciu, bo po pierwsze nie jestes czarny, ani ja, a po drugie to tego slowa moga uzywac tylko czarni do swoich czarnych braci. Pierwsza zasada z kultury afro-amerykanskiej, znana od 50 lat.
Ja cie nawet nie traktuje za czlowieka, a co dopiero konkutenta, nie pochlebiaj sobie, bo sie zaraz przekrece ze smiechu.
Kazdy z reszta ciebie tutaj traktuje niepowaznie, bo takim jestes pajacem.
Prawdziwy hip hop to nie zaden frazes, tylko element tej kultury, ktory tak naprawde jest zupelnie odmienny niz to co buduja nam z zaklamaniem mas-media, a ten gatunek zostal najbardziej wlasnie przez media skrzywdzony, pokazujac takie wzorce jak Eminem czy Jay-z jako symbole tej muzyki. Tyle maja oni z prawdziym hh wspolnego co Marcin Najman z prawdziwym boksem.
Przez mase lat walczylem z blednym, zakrzywionym wizerunkiem hip hopu, wiec nie bedzie mnie pouczal, ktos kto gówno wie na ten temat.
"Hopsin i Eminem to nie gówno. Wczesniejszy Eminem głownie. Masz sie za wielkiego znawce, ale ci goście to po prostu nie wack rappers. I nieważne co tam sobie myślisz dyletancie :)"
heh tak, to jest gowno i w srodowisku kazdy ci to powie. Jeden sie skoncyzl po 2och plytach, a drugi udaje tech nine, albo jakis tani horrorcore rap.
Nie znasz lepszych w umiejetnosciach, bo zwyczajnie nic nie znasz w tej muzie. Trzeba z reszta odroniac bialych raperow od czarnych, czarni lepsi ze starej szkoly, natomiast w undergropundzie jest po rowni, jesli chodzi o umiejetnoisci, jak nie biali lepsi
Vinnie Paz jest genialny, jak cale JMT, chociaz nagrali dziadowska plyte gdy Stoupe odszedl, ale ma wrocic na nowa plyte. Slaine jak na bostonski rap to raczej slabo. To miasto to kolebka alternatywnego hh i Slaine jest tam przy reszcie zwyczajnie poprawny. Esoteric np lub Cadence z Raw Produce lub Virtuoso go niszcza. Jesli chodzi o bialych z Bostonu.
Madchild to najgorszy z czlonkow Sweollen Members. teksty ma bardzo łopatologicznei banalne. Jakbys wymienil Moka Only to bym jeszcze byl pod wrazeniem.
Necro to swietny producent, ale raper juz cienki, sam z reszta tak twierdzi. Teksty o sraniu, je.baniu i bebechach ludzkich. Jego brat za to jest mistrzem - Ill Bill.
Posluchaj sobie dzieciaku takich geniuszy jak Sole - najlepszy bialy raper, Przy jego umiejetnosciach to eminem jest amatorem. Potem sprawdz Qwel'a z Chicago, Slug z Atmosphere, Aesop Rock, Mestizo, Robust, Sage Francis, Ceschi, Sadistik, Dose One, Ra Rugged Man, Cage, Mc Serch, Mcnroe, Braille, LMNO, B-Dolan itd itd
Moglbym wymieniac bez konca. Kazdy z nich lepszy od MM.
Ogolnie to mam niezla beke z ciebie, lubie tepic takie pozerskie gowienka :)
Ale ty jesteś spięty człowiek. Smoke some weed, jak to nawijał Ice Cube, bo cię aż rozsadza tu.
WIedziałem, że się sprujesz o tego nigga, jaki ty przewidywalny, ale przede wszystkim zabawny. Ch*j mnie tam jakieś i zasady, ty nawet nie jesteś czarny choćbyś tak bardzo chciał. I dobrze wiesz, że oni ciągle sobie żartują z białych. I mi to nie przeszkadza, bo i czemu miałoby?
Ty nie jesteś każdym. Wiadomo przewyższasz swoją wartość jak tylko możesz ,pewnie mogą to skomentować - "dwóch idiotów się kłóci" . Z tym, że ty ponadto musiałeś dostać nie raz i to bardzo mocno czymś po głowie. Może za młodu miałeś jeszcze w miarę sprawny mózg. Tak bardzo się skupiasz na mnie, i wywindowujesz swoją osobę, że nie widzisz jaki z ciebie pi*rdolony hipokryta. Mnóstwo osób pisało do mnie miłe rzeczy, z móstwoma osobami konwersowałem. To ty jak jakiś niedoj*b mnie zaatakowałeś i piszesz od mnie od miesiaca. Pi*rdolonego miesiąca. Szkoda, że nie ma dostepnych twoich wypowiedzi, niewiele ich, ale to dopiero musza być śmiechy. Ciekawe na kim jeszcze sie wyżywałeś :D
Gdzieś mam media, używam you tube. Nie pochwalam tego co nagrywa Eminem, ale jeżeli umniejszasz jego wcześniejsze osiągnięcia, to jesteś większym idiotą niż śmiałem przypuszczać. Porównywanie go z Jay Z to nieporozumienie, mimo ze teraz nagrywa z Rihanną. Tak w ogóle większość rapu jest chujowa, a 8 na 10 czarnuchów brzmi tak samo, mało jest oryginalnych wyrazistych raperów. Eminem przynajmniej robi to co chce i to się chwali. nie przestrzega jakichś głupich zasad które tak gloryfikujesz, tylko myśli o sobie. Ty zaś wydajesz sie byc konformistą, bez własnej tożsamosci. Poza tym poza rapem jest dużo fenomenalnej muzyki. Tobie to coś kojącego by się przydało żebyś nie kipnął na zawał przed 50tką, bo pewnie 40tkę to już masz, stąd zatrzymanie się rapie na latach 90tych. Musisz zrozumieć, ze każdy kto ma własne zdanie pi*rdoli twoje i tworzy własną definicję tego czym jest prawdziwy hip-hop. Sam mi zaczynasz wjeżdzać na mój ty monstrualn hipokryto. Naprawdę masz straszny przerost ego na IQ.
Zrozum, że pi*rdoli co kto myśli, tym bardziej w Stanach, Eminem się skończył, można tak powiedzieć, z MM2 np, spodobały mi się ze 3 tracki. Ale co z tego? Nagrał na początku tyle świetnych tracków, że należy mu się dożywotni szacunek, tym bardziej, ze wybił się jako jeden z pierwszych białasów. lubię Hopsina i ten jego "pseudohorrorcore". Seria Ill Mind jest genialna i przerasta pewnie połowę tego twojego podziemia, z którego i ja pewnie z kilkunastu znam. Nawet nie chce znać twojej argumentacji, po prostu się mylisz, z jakiegoś powodu jestes do niego uprzedzony, moze dlatego ze nie jest tak silnie zwiazany z "ulicą".
No Vinnie Paz geniusz, co tu dużo gadać. Nowy skład w którym jest AOTP, też nienajgorszy, wielka treść i charyzma. Aż dziwne, ze się ze mną zgadzasz.
Slaine - Problem, mój ulubiony track, czy Crazy, z resztą jest ich mnóstwo, nie wierzę, ze wypada średnio w Bostonie, z pewnoscia jest jednym z lepszych, cóz za flow!
No widzisz, a ja najbardziej ze Swollen lubię Madchila i jego dzecinne teksty, nie zapominasz przypadkiem jakim jestem patologicznym debilem? Najbardziej lubię jego solowe kawałki. I te ze Slainem :)
Dla mnie Necro jest wielokrotnie lepszy od Ill Billa, nawet nie ma co porównywac. Poza tym IB najsłabszy z LCN. Necro ma genialne teksty, nie dziwię się, że ich nie rozumiesz i bagatelizujesz. Bardzo mocne i bezkompromisowe. Dla mnie legenda i geniusz horrocoru, który lubię. Jego genialne tracki mogę liczyć w dziesiątkach, głównie chodzi o początkową działalność. World Gone Mad fenomenalne. Jeżeli nie znasz jego ambitniejszych tekstów i uwazasz, ze robi rap bez treści to jednak ch*ja wiesz o rapie, choćbyś myślał inaczej. Widzisz to jest właśnie subiektywność. Może nic zachwyca techniką, a liryka to po prostu arcydzieło. No a producentem tak jak piszesz, jest moze i jeszcze lepszym. Tego jego bity naprawde mają klimat. Narco> Ill Bill i to tak bardzo.
Wiesz, ze moze i posłucham paru z tych wymienionych, choć myślisz, że jak mnie oświecasz wymieniajacych takich raperów RA Rugedd man, to beka :D
Serio masz ze mnie bekę? Wcale nie napisałeś mi tego sto razy. Jakbym ja z ciebie nie miał to bym z tobą nie pisał, poprawiasz mi humor bez kitu, szczególnie to jaki jesteś spięty, ograniczony, oraz przede wszystkim twoje przekonanie o swojej nieomylności i megalomania. Gust filmowy masz dobry, wiec pewnie i muzyczny, moze i spodoba mi sie ktos z tych wymienionych. No ale Bateman to ty jesteś jednak dobrze pi*rdolnięty :D Dlaczego do mnie piszesz już taki czas? Wiadomo beka, beką, no ale k*rwa.
J*bać rap :D
heheh ale cie musialo zabolec, tak bardzo cie cipka zaswedziala, ze musiales sie tyle naprodukowac, szkoda tylko, ze nic z tego nie przeczytalem, bo za cienki dla mnie jestes w tych tematach, a ja gardze pozerami.
Czyli musisz gardzić sobą... z mojej strony jest formułowanie myśli. Ty tylko pi*rdolisz głupoty od miesiaca, tak jak na początku beka, to teraz jest to po prostu nudne. Jak trzeba mieć marne życie, by tak długo do mnie pisać...
soba nie gardze, bo nie jestem w przeciwieństwie do ciebie pozerem, czynnie udzielam sie w tej kulturze i od zarania promowalem tą muzyke. Gralem tez i wydalem EP-ke. Wiec tak jakby nie mieszcze sie w ramach definicji tego slowa. Ty jestes wzorowym przykladem tego znaczenia.
Masz racje, do ciebie pisac to wstyd, z takim modelowym zerem mentalnym nie ma o czym dyskutowac, mozna sie jedynie dowartosciowac lub zazenowac skala twojejego uposledzenia. Z reszta od wielu osob z tego co czytalem to slyszysz, wiec cos jest na rzeczy :)
Raper też może być pozerem, serio ty kreujesz się na ch*j wie kogo, to jedna wielka poza. Z resztą to zadna tajemnica, że co drugi raper to idiota który nagrywa dla ludzi jeszcze głupszych. Mnóstwa raperów słucham dla beki, bo nie można inaczej podchodzić do ich głupoty. Nie słucham tylko rapu, ale w miarę się orientuję, tak naprawdę niewiele z tego gatunku mi się podoba. A co do Eminema, to on pozerem nie jest, robi to co uważa i ma w dupie jakieś "zasady". Ja wszystko co piszę jest szczere, tak wiec hipokryto się czasem zastanów.
Taki wstyd, a piszesz dzien w dzien do mnie od miesiaca? Poj*bało cię? Weź mnie nie rozśmieszaj z tą "dyskusją", serio masz zawyzone mniemanie o sobie, skoro sądzisz, że jesteś zdolny do jakiejś rzeczowej dyskusji. Mam idioto mnóstwo wad, jestem wiele gorszy i bardziej żałosny niż w tym swoim małym egocentrycznym móżdżku potrafisz sobie wyobrazić. Serio jesteś debilem, by napisać sto postów o tym samym, tak samo debilnych, mało merytorycznych, ograniczonych. Zero tak naprawdę z tobą polemiki. Tylko jedno wielkie pi/rdolenie głupot, dowartościowywanie swojego wątłego ego na mojej marnej osobie. Ciągle to samo od pi*rdolonego miesiąca. To nie wiem Bateman... albo rzeczywiście masz jakiś uraz głowy, albo rzeczywiście jesteś bezgranicznie poronionym psychopatą.
Od mnostwa osób dostaję komplementy. Zaś infantylne, nieudolne docinki ze strony idiotów mogą tylko śmieszyć. Ty mnie śmieszyłeś pierwsze trzy tygodnie. Teraz jesteś tak namolny, że aż wk*rwiający. Współczuję twoim koleżkom bez kitu. Chyba, ze są na twoim poziomie.
Tylko potwierdzasz, że większośc raperów nie ma nic w głowie :D
jestem producentem akurat, a jak ty sluchasz raperow dla beki to wlasnie potwierdzasz ze na prawdzwyim hh sie nie znasz, bo nikt kto traktuje serio tą muzyke, nie slucha kogos dla jaj.
Niewiele ci sie podoba z tego gatunkui, bo nie masz pojecia o tym czego sluchac w tej muzyce. Wiesz co to wogole abstract hip hop, czy experimental, downtempo, itd itd ?
Jaki ty jestes glupi, co wiele osob ci juz mowilo.
Komplementy to ty dostaj4esz od mamusi jak nie zrobisz kupke w pieluche, albo uda ci sie samodzielnie buta zawiazac, lub nie nasiusiac po za muszle.
Wiecej twoj kaprawy mozg ci nie pozwala :)
A co za różnica czy ja się znam na rapie czy nie? Przecież to tylko głupi rap. Ktoś kto traktuje go ponad życie, ma coś z głową. Słucham większości raperów dla beki, szczególnie mainstreamu. Z małymi wyjątkami takimi jak Eminem.
O tym czego słuchać hahaha no k*rwa :D Co za egocentryk.
"Jaki ty jestes glupi, co wiele osob ci juz mowilo."
Serio?!? Nie napisałeś mi tego wcale już pewnie z 200 razy. Sam sobie najczęściej mówię, że jestem głupi. Szkoda, że tacy jak ty nie mają choć połowy mojej samokrytyki. Przerost ego na IQ.
Te twoje dziecinne, debilne teksty, k*rwa każdemu by się znudziło takie pi*rdolenie. Owszem spotkałem wiele słów aprobaty. Również wypociny takich kretynów traktują jako komplement. Coś cię boli najwyraźniej i to bardzo, by od tylu dni poprawiać mi humor tym tępym pieprzeniem.
Nie rozumiem dlaczego uważasz, że każdy działa na twoim spektrum percepcji, to typowy egocentryzm. Pomijając, ze jesteś jednym wielkim trollem internetowym, to strasznie ograniczonym. Jest hip-hopowym producentem i myśli, że to go robi większym, to, że umiesz zrobić bit nie znaczy, ze posiadasz jakąś większą inteligencję. Z resztą w żadnym swoim poście nawet namiastki tej inteligencji nie pokazałeś. Uważam, że udajesz większego debila niż nie jesteś, ale z reszta juz to pisałem. No ale ty przecież piszesz w kółko to samo
J*bać rap. Ale pop bardziej.
NO wlasnie po tym co napisales to ty w zyciu nie rozumiales i nie rozumiesz hip hopu, nawet sam fakt, ze piszesz o tej kulturze tylko w sensie "rap" jako jeden z wielu elementow skladajacych sie na ta kulture i muzyke swiadczy, ze nigdy nie miales pojecia o tym zjawisku. Jestes tępą pozerska dziwką, ktora szkodzi dobremu wizerunkowi tej zacnej muzyki. Z takim szmatami wlasnie walcze od 15 lat, kiedy zaczalem wspierac tą kulture.
Emninema nie sluchasz dla beki hahah, a on wlasnie jest mega dziadowski. To kolejny dowod, ze shit wiesz i w dupie byles.
O inteligencji czyjejs nawet sie eunuchu intelektulany nie wypowiadaj, bo 90% osob na kazdym twoim temacie sie z ciebie smieje i uwaza cie za jedna wielka kpine.
Ironia co? ktos o najnizszym mozliwym wspolczynniku iq, wypowiada sie o stanie intelektualnym innich. Absurd.
Przypominasz mi Macierewicza, taki blazen, pajac, ktorego slowa budza tylko salwy smiechu, zazenowania i irytacji.
Musiano cie molestowac za dziecka.
Eminem rozk*rwiał, podobnie jak Necro pod względem treści, coś ch*ja wiesz o rapie "producencie".
90 % ludzi to idioci, czyli by się wszystko zgadzało. Także 90 % jest religijna. Twój gust jest subiektywny, tak naprawdę nie ma żadnego znaczenia.
Tak tak jestem debilem. Nie to nie ironia, bo dostrzegam zarówno swoją jak i innych głupotę. Ty zaś jesteś kozaczkiem, ograniczonym debilem. śmiesznym, ale niebezpiecznym. Poj*eb.
Już wcześniej pisałem o tym, że musiałeś mieć straszne dzieciństwo, wiec przynajmniej marny trollu nie ściągaj.
Ciągły, pusty śmiech to domena ludzi pustych i ograniczonych, Teraz idioto możesz zacząć się smiać, bo do refleksji to nie jesteś zdolny. Naprawdę jestem najgłupszym człowiekiem jakiego spotkałeś? To ty chyba całe życie w piwnicy siedzisz... no szkoda słów na debila.
HAHAHAH TE K*RWA TWOJE INFANTYLNE DENNE PUNCHE :D CO ZA DEBIL :D i to miesiaca, Bateman, Bateman...
Necro poznalem na zywo, sam mi mowil, ze jest raczej slabym raperem, przy jego bracie i rzeszy innych. Sam twierdzil, ze jego teksty sa glupawe i nie na serio. Ty szmato wiesz lepiej od niego samego i mnie, skoro z nim popijalem wódke polską po jednym z koncertow w NYC ? Kurcze wiesz lepiej od samego Braunsteina jaki poziom maja jego teksty. Tak jakby angielskiego to ty nie rozumiesz nawet jak w ulicy Sezamkowej ucza dziec alfebateu.
Emnem to mega cienizna, juz ci idioto pisalem, sprawdz sobie takiego Sole'a z anticon records. Przy nim MM to jakis żart. Technike jaka ma Sole przewyzsza wiekszosc wszystkich istniejacych raperow. No ale to trzeba znac sie na tej muzie zeby takie persona kojarzyc, a ty nie kojarzysz, a to wielka ikona w tym srodowisku i smiac mi sie chce z ciebie.
Wedlug ciebie 90% to idioci, ale to tylko twoj zewnetrzny bol dupy i rekacja na to, ze to ciebie kazdy traktuje jak idiote. Chcesz w ten sposob sie dowartoslciwac, jakie to desperackie hahah.
Twoje dziecisntwo polegalo na obsludze starego kazdego ranka i wieczoru, kaszke ci podwal z prącia :)
Bateman to bardzo inteligetna pstac, wiec mozesz mnie do niego porownywac :)
Dla mnie jest lepszym. Necro jest inteligentny to i skromny. Jego interpretacje jego tekstów są jego, jego fani mogą inaczej do odbierać. Ma wiele tracków na poziomie. Tylko robisz z siebie teraz coraz większego idiotę. Pionier horrorcoru razem z GraveDiggaz
Nawet jeżeli Sole jest lepszy, nie oznacza to, że Eminem to wack. Patrzysz na świat w bardzo dziwnych kategoriach. Pi*rdoli mnie rap i cała ta kultura tak naprawdę, więc nie wylatuj z jakimiś zenującymi gadkami o zasadach i środowisku. Ja siedze tu w polskim piekle, tobie łatwo sie wymądrzać z wygodnej perspektywy. Naprawdę chce ci się ze mnie śmiać? Serio? Nie pisałeś już tego przypadkiem... sto razy?
Jeżeli ty nie dostrzegasz głupoty innych ludzi, to jesteś większym kretynem niż myślałem. Nie chce sie w ogóle dowartościowywać, jestem najgorszy i to się nie zmieni. Ty mnie dowartościowujesz siłą rzeczy.
Nie miałem ojca nigga wiec nie trafiłeś. Kolejny debilny dziecinny teksty. No co za debil.
Ty też na swój sposób jesteś inteligentny, jak na ograniczonego idiotę, w końcu jakies tam masz sukcesy. Ale przede wszystkim jesteś strasznie popi*rdolonym psychopatą. Choćbyś chciał nie jesteś w stanie myśleć logicznie i racjonalnie, ogólną erudycją i elokwencją nie grzeszysz. Widziałem większych debili niż ty. Ale mało tak niezrównoważonych.
W ogólne w najmnijeszym stopniu nie pojmujesz mojego toku myślenia. łaskawie wypierdalaj tępaku... najlepiej z tego świata. Jak ci tak dobrze w tym USA to z jakiego powodu ten cały denny cyrk? Dla mnie to ty jesteś jednym wielkim pozerem, do tego bez własnego zdania, kierują tobą zamkniete, uliczne doktryny. Wyjechał z PL i sie k*rwa żali. Desperackie to jest twoje chwalenie się swoim nic nie znaczacym życiem.
Hehe Necro i skromny,caly czas potwierdzasz, jaka masz żalosna wiedze na te tematy. Akurat on i skromnosc nie ida w parze. Jest genilanym producentem, wlascieiw juz troche w gorszej kondyzji, bo nowe albumy nie brzmia jak takie Gory Days, Prefix, Non Phixion, Sabacalypse, Death Rap czy kilka innych, ale wciaz 3ma poziom. Ale jak ktos twierdzi, ze ma dobre teksty to jest raczej idiotą. Przeciez ona ma glupie teksty o sraniu, je.baniu, mordowaniu i podobny shit. W horrorcore rapie teksty sa powiedzmy sobie szczerze slabe, Gravediggaz mialo potencjal.
Po za tym Necro i Gravediggaz to nie sa pionierzy tego gatunku. Kolejna wtopa.
Gravediggaz rozpromowalo horrocore rap, ale nie sa tez jego wynalazcami, Necro stworzyl bardziej gatunek death-rapu.
Nie bardzo kapuje gdzie ty wyczytales, ze mieszkam obecnie w USA. Mieszkalem 8 lat, ale od dobrych kilku mieszkam w PL, wiec nie bardzo czaje.
Znaczenia slowa pozer chyba ci bedzie musiala mamunia wytlumaczyc, bo nie ogarniasz tak prostych terminow. Zaraz po tym, jak ci dupcie umyje po jej obesraniu, w koncu twoj durny dekiel nie jest w stanie u3mac wciaz nowego plynnego gowna, ktore hoduje twoj czerep.
Jakbym ja sie dopiero zaczal chwalic, to bys sie w kącik schowal, ze jestes takim nieudacznikiem.
Rozmowa z kimś o takim poziomie percepcji mi uwłacza... ale już o tym pisałem.
Twoje ego dawno wyparło jakikolwiek intelekt.
Bateman to ślepy na wszystko yuppie, nie jest człowiekiem, jest pustą korporacyjną, hedonistyczną, konsumpcjonistyczną maszyną. Książka, jaki i film ośmieszają go. Bateman jest pusty w środku. I przede wszystkim niezwykly płytki, nie wspominając, że pozbawiony takich cech jak empatia. Ale wiedziałem, że musiałeś się z nim utożsamiać. Ja American Psycho dałem 9, przez cały film śmiejąc się z jego postaci. Z ciebie też jest niezmierna beka, choć jak już wspominałem poziom twojej polemiki jest uwłaczający, nawet dla mnie. Nie masz pojęcia o moim toku myślenia, po prostu jesteś zbyt ograniczony umysłowo. Sam jesteś największym pozerem, do tego konformistą bez własnego zdania, którym kierują śmieszne uliczne zasady,
Najgorsze jest, że jako lubię posłuchać sobie rapu i dla wygody często noszę dresy, jest automatycznie klasyfikowany jako osoba twojego pokroju, przytępy, płytki, kozaczek, który agresją zasłania to, że tak naprawdę nie ma nic do powiedzenia.
I nie ogarniasz treści w kawałkach Necro, ponieważ jesteś po prostu za głupi. Oczywiście nie mówię to np o płycie Sexorcist. Bardziej o kawałki w stylu World Gone Mad. No ale do z kim ja k*rwa rozmawiam. naprawdę mam zj*bane życie skoro piszę przez bity miesiąc z osobą takiego pokroju. Nadal uważam, że jesteś trollem. Nie wierzę, ze ludzie są tak głupi... wiem to.
No i znowu ten sam schemat powielany w kazdym twoim poscie i kazdym temacie. Zauwazylem, ze probujesz sie w ten sposob budowac, a to typowy mechanizm obronny u osob z zaburzeniami poczucia wlasnej wartosci. Wyparcie wlasnych przywar, na rzecz oponenta. Jak nie wiesz o co chodiz to sobie tepaku przestudiuj Freuda i jego dzial z zaburzen emocjonalno-rozwojowych, no to, ze masz zachwiany rozwoj to juz kazdy moze wywnioskowac po sposobie budowania zdan, patologii slowa, ktora jest tak rażaca, ze byle kmiot spod monopolowego po spozyciu 10 bełta posiada mniej prymitywny język wypowiedzi.
Potrafie zniesc duzo rzeczy, wrodzona glupote, chamstwo wyniesione z patologicznego środowiska , te dwie cechy niewatpliwie posiadasz, ale nigdy nie zniose prostackiego cwaniactwa. Jestes takim cwaniaczkiem, ktory bez zadnej argumentacji, bez najmniejszej merytoryki odnosisz sie do czegos o czym nie masz pojecia. Tego nie zniose. Lubie tepic takie modele zachowan, bo nalezy pozbywac sie takich zgniłych jaj, ktore szkodza innym.
Ktos o zadnych, powtarzam, zadnych kompetencjach w materii muzycznej, nie moze sie wypowiadac na tym polu. A ty caly czas to samo pierniczysz, non stop uprzedzenia do czegos, czego nie znasz, a nawet nie potrafisz tresciwie skrytykowac. Te same hasla idotyczne rodem wyjete z przedszkola, nie pokryte zadnymi argumentami. Krytykowac umie kazdy, ale juz merytorycznie poprzec swoje zarzuty jest trudnie co?
American psycho to ty kmiocie tez nie zrozumailes, a ten kit o PB to sobie wciskaj komus kto tego filmu nie widzial, ja go z 10 razy przerabialem i postac Patricka nie ejst negatywna, jakbys tłuku jeszcze nie zrozumial, wlasciwie jest pozytwna na tle calego srodowiska, z ktorego tworca AP kpił. Rola satury w tym filmie i ksiazce jest najwazniejszym aspektem. Miedzy innymi z takich jak ty sie tam smieje.
"... nie ogarniasz treści w kawałkach Necro, ponieważ jesteś po prostu za głupi. "
hahha hahah hahha. Idioto ja nie ogarniam, skoro pisalem recenzje miedzy innymi o plycie Gory Days do Elementala, ktory jest bardzo wymagajcym magazynem. Wez mnie nawet nie rozsmieszajl Necro sam powiedzial, ze jego teksty nie sa za madre, a madrosc moga w tym widziec osoby spaczone. Czyli jestes wedlug niego takze idiotą. Glownym zalozeniem mial byc szok u odbiorcy, ale madrosci tam nie ma zbyt duzej - slowa samego Necro.
Z kim rozmawiasz? Z osoba, ktora poznala wielu artystow na zywo, w tym twojego idola i ma informacje z pierwszej ręki , a ty ku.rwo kim jestes dla mnie ? Zerem bez zadnych kompetencji, jakas kpina zwykla hahha
Nawet Sola nie znal, albo Qwela , czyb takiego Sluga hahah hahahahhaha
Czytam różnorakie publikacje psychologiczne, zdiagnozowałem się na sto różnych sposobów, ale to już jest hipochondria. Co do patologii mojego słownictwa to jestem z niej zadowolony, nie lubię wytresowanych konformistów, którzy za fasadą "kultury" ukrywają to, że tak naprawdę nie mają nic do powiedzenia. Wyparcie własnych przywar? Ja wręcz je uwypuklam. Jestem ciekawy jak siebie zdiagnozowałeś, bo masz co najmniej tyle samo wad co ja, a ja mam ich całe multum. Nadal próbujesz po mnie nieudolnie pojechać, mierząc mnie własną miarą. Otóż ja jestem świadomy wielu rzeczy, w tym moich wad. A skoro ty ciągle pi*rdolisz to samo bez sensu, to czemu ja miałbym się wysilać?
Ja niewiele rzeczy toleruję. Ograniczonych pseudokozaczków takich jak ty oczywiście też. Z tą różnicą, że ja nikogo nie prześladuję. Po prostu wyrażam swoje zdanie w sposób bezkompromisowy, co jak magnes przyciąga ludzi ograniczonych i sfrustrowanych. Jestem dobrym materiałem do jeżdżenia bo sam siebie mam za nikogo. Nie mieści mi się w głowie ogółem twoja hipokryzja, momentami to jakbyś do siebie pisał... ty piszacy o merytoryce to już przegięcie. Pisze swoje zdanie, co cie to do k*rwy nedzy obchodzi. Czego ode mnie psycholu chcesz?
Kim jesteś dla mnie? Poj*bem który mnie prześladuje od miesiaca. Coś cię najwyraźniej bardzo boli i próbujesz to przelać debilnymi pociskami. Czuję się jakbym cofnął się 10 lat do gimnazjum. To właśnie dlatego unikam ludzi. Nie chciałbym poznać raperów których słucham, chcę ich muzyki, nie obchodzi mnie co myślą tak naprawdę, poza paroma wyjątkami jak Necro który zawsze trafnie się wypowiada. Ale znajac ciebie to rozmawiajac z nim pieprzyłeś o niczym.
Nie wiem jak wiedzę o rapie można traktować jako nobilitacje, się puszysz haha Słucham też polskiego rapu, choż większość raperów jest tragiczna. Piszę on bardzo dużo na swoim fanpage'u i co jak co na czymś się tam znasz, ale mówienie, że necro ma puste teksty. Ma szczere teksty, mocne. Ja oczywiście, że jestem spaczony. necro też. Murzynskie getta to w ogóle. A już najbardziej k*rwa ty.
Co do American Psycho i jego rozumienia... to to jest w tobie najśmieszniejsze, ten twój parszywy egocentryzm. Interpretacja czegokolwiek jest subiektywna. Ale nie ty kozaczku myślisz, że pozjadałeś wszystkie rozumy. Pieprzony pozer hipokryta z nadętym ego. Dlaczego ja w ogóle do ciebie piszę, dlaczego cię nie zignorowałem. Dlaczego tak bardzo boli mnie ludzka głupota. Kazdy inny by cię zignorował. I tak nic do ciebie nie dotrze, myślisz w tak kwadratowy sposób. Nie potrafisz wyjść poza zaprogramowane ramy myślowe... ale przede wszystkim coś cię k*rewsko boli. Mówiąc kolokwialnie prezentujesz solidny ból dupy.
CZEKAM NA KOLEJNY DEBILNY POST W KOŃCU W SWOIM NIC NIE ZNACZĄCYM ŻYCIU NIE POTRAFISZ ZNALEŹĆ LEPSZEGO ZAJĘCIA NIŻ PRZEŚLADOWANIE STYGMATYZUJĄCEGO SIĘ ASPOŁECZENEGO ZDZIWACZAŁEGO MIZANTROPA
ja nie mam ego, ty masz ego rozmiarów monstrualnych. Nic z tego co napisałeś mnie nie ruszyło, starałem się do ciebie dotrzeć, potem nabijałem się śmiejąc... teraz jestem po prostu twoim wtórnym pieprzeniem znudzony, czego ty chcesz?
Wow to niesamowite, dzięki, że mi to zakomunikowałeś. Ogólnie niezły z ciebie masochista, skoro od tak długiego czasu się tu ośmieszasz. Ja cię tylko podpuszczam, a ty robisz z siebie idiotę.
Yung Lean, Andy Milonakis i Chief Kief są najlepsi. A Ice Cube to teraz większa komerca od Eminema :D
ty kretynie podpuszczac mozesz jedynie samego siebie, ze wierzysz w to co piszesz, albo ze udajesz kogos kto uzywa mózgu., Mam taka beke wraz z innymi z ciebie, ze tona śrutu na złomie ma wyzsza wartosc intelektualna od ciebie pajacu.
Ice Cube jest w 5tce najbardziej legendarnych i szanowanych raperow w historii gatunku, tylko idiota moze tak pisac jak ty. Swoje zrobil,, zywo symbol kultury west coastu, to tak jakbys twierdzil Ze Ice-T to fajans.
Porownanie Eminema do takiej legendy jak Oshea Jackson jest żalosne. Po za tym wedlug source;a IC to najlepszy teksciarz w historii rapu, odpowiadal praktycznie za wszystkie wersy w NWA.
No ja wiem, ze ty sluchasz takie goiwno co wymieniles wyzej, w koncu jestes pieprzonym pozerem i ciotą.
termin sarkazm to dla ciebie wyraz obcy, nie potrafilbys uzywac sarkazmu, nawet jakby ci sam Miodek wytlumaczyl sens jego znaczenia, a w dodatku jąkalo sie znowu poplułes podczas pisania, bo rozbiles jedna prymitywna wypowiedz na dwa posty hehhe. Jąkałą żalosna :)
Rozumiem, że po angielsku wypowiadasz się lepiej niż po polsku, dlatego tamten jakiś magazyn zamieścił jakiekolwiek napisane przez ciebie słowa...
Jesteś niezwykle inteligentny, poza tym prezentujesz szeroki pryzmat myślenia i perspektywę, właściwie to emanujesz intelektem i erudycją... to na przykład są słowa ociekające sarkazmem. Bo jak dla mnie to jesteś głupawym trollem, gdy mam do czynienia z ludźmi o takim poziomie w necie, to zakładam, że tylko udają debili.
Niewesołych świąt, Jezus tak naprawde nie zmartwychwstał, a tak poza tym to miał schizofrenię :D
Ironią jest to, ze ktos wysmiewany przez innych, nazywany prawie w kazdym temacie, w ktorym bierzesz udzial od trolii i bedacy kpina, posmiewiskiem tego portalu, nazyaa innych od trolli.
To jakas sprzecznosc nie sadzisz. Bycie najwiekszym trollem i idiota tego portalu, a swoje brzemie kretyna probowac zwalac innym.
Przyjmij na klate krytyke, a raczej na cycki, bo męzczyzna prawdziwym to ty nie jestes, zwazywszy na sposob bycia, bo to z ciebie kazdy ma tutaj łacha. Do mnie nikt sie jakos nie przywala, oprocz ciebie trolla doskonalego.
Wlasnie za takich idiotow Jezus cierpial na krzyzu. Dzieki niemu mozesz wogole prowadzic tą egzystencjalną agonie nieudacznika.
NO I TEN NADAL TWIERDZI ŻE AMERICAN PSYCHO JAKO FILM przede wszystkim to jest książka. Wiadomo, że to system tworzy socjopatów, Bateman nie jest do końca negatywny. Nawet tacy psychole jak ja, a nawet ty, nie są do końca negatywni. Nawet Charles Manson nie był.
K*RWA PRZEŻYWASZ TO JEB*NY PSYCHOLU JAKBY NIE WIEM CO TO BYŁO, POCZYTAJ SWOJE POSTY :D
Proste, ze sie dowartościowuję. Dzieki takim jak ty chociaz przez sekundę moge poczuc sie kims, niewazne co osiągnąłeś yuppie, jesteś po prostu na wskroś tępy, w sumie to miło, ze tak zawziecie dowartościowujesz moją osobę. Zagrozenie dla społeczeństwa, świetny film i definicja takich ja ty. Ja robie sobie glupie żarty forum nieudolnie ironizujac, ty mordujesz i bijesz żonę i dzieci jeżeli masz... tak to wyglada chyba :D
No, ale podasz mi te osoby i tresc tych osob, ktore ci o mnie rzkomo klamliwy szczurze pisaly? No czekam, ty jąkało, ktora musi myslec na raty i co chwile dopisywac nowe wątki hahhaha
Nick Gandera. Na poprzednim wątku w którym się na mnie wyżywałeś, w każdym poście pisąc o tym jakim jestem debilem, przy tym nie popisując. Inna osoba pisała do mnie na priv i nieważne. Co cie tak boli, dlaczego cię w ogóle to obchodzi? Nigdy nie przejąłem się opinią w internecie, przy twoich naprawdę się uśmiałem.
No i wyobraź sobie, że pisząc z tobą nie staram się w najmniejszym stopniu. Nie przyłożyłem się do żadnego postu. Przecież to wszystko dla jaj prawda? Wiem, że to już nie złote lata 90te i nie jest jak dawniej. Ale serio jak chcesz po mnie jeździć to się bardziej postaraj, bo ta powtarzalność przestaje być zabawna. Albo zrób coś ze swoim życiem, jak jeszcze umiesz. Ujawnij swoje wypowiedzi tak w ogóle chętnie się pośmieję, przecież nie masz nic do ukrycia? Albo sobie jednak gościu odpuść :)