Czy nikt nie uważa, że jako aktor zasługuję na lepszą ocenę?? Przecież zagrał wiele dobrych ról. Wiele ludzi daję mu niską ocenę nie za aktorstwo, a za to co sobą reprezentuję poza ekranem...
Dobry aktor, ale ja tez nie uważam go za geniusza. Owszem zagrał wiele dobrych ról, ale wydaje mi się, że nie potrafi on na tyle wcielić się w bohatera, by w końcu widzowie przestali dostrzegać samego Cruise'a a widzieli tylko granego przez niego bohatera. Dla mnie Cruise był stuprocentowo przekonujący w "Zakładniku" natomiast nie popisał się w "Walkirii". Za bardzo rzucał się w oczy jako Cruise, a trudno było dostrzec von Stauffenberga. To takie skrajne przykłady.
Niestety, ale wielu użytkowników tego portalu ocenia aktora przez pryzmat tego jaki jest w życiu prywatnym(w jakie skandale jest wplątany, etc). A na dalszy plan spychany jest jego dorobek artystyczny. Jestem 100% przekonany, że Tom Cruise zasługuje na miejsce co najmniej w TOP 100. Role w Urodzonym 4 Lipca, Magnolii, Jerry Maquire - to kreacje które na stałe zapisały się już w historii kina. Ale niestety dla wielu więcej znaczy to że jest scjentologiem - a to jest przykre.
Tak to już jest. Poza ekranem jest scjentologiem i robi wiele kretynizmów. Ja mu jednak daję 9/10 bo to jest ocena jego pracy aktorskiej, a przed kamerą - ten człowiek to kawał profesjonalisty.
Moim zdaniem Tom zasługuje na co najmniej bycie w 100 najlepszych aktorów, przecież zagrał w bardzo dobrych produkcjach filmowych m,in. " Wywiad z wampirem " , " Wojna Światów " itd, jest dobrym aktorem, więc nie wiem dlaczego ma miejsce 505.
bo wszystkie role gra podobnie? -> dynamiczny kłębek nerwów i wewnętrznych sprzeczności, który zazwyczaj w końcu filmu potrafi się rozplątać.
;)
Pozdrawiam.