Tom Hanks

Thomas Jeffrey Hanks

8,8
175 651 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Tom Hanks

nie wiem co wy w nim widzicie, gościu ma bełkotliwy głos, ślini się obficie i ma zawsze taki sam tępy, zacięty wyraz twarzy i naprawdę ludzie-ŻADEN ORZEŁ Z NIEGO, ANI WIELKI AKTOR! Poza tym prywatnie jest cholernie niesympatyczny i zarozumiały...Typ zarozumiałego buca. Poza tym mściwa łajza z niego...odgrywał się na swej matce (był taki motyw), a jak Stevie Martin ośmielił się zażartować z niego na gali Oscarów to patrzył na niego z autentyczną, nieskrywaną nienawiścią...Fajny kolo by się uśmiechnął ale nie ten bufon bez poczucia humoru...

Aaa....co do jego twórczości-idealny w rolach kretynów i matołków z upośledzeniem umysłowym...Forrest żądzi!!!;-)

Nie lubię tego kola! Wręcz nie trawię...

lisoszakal

Tom Hanks to prawdziwy aktor, a ty się nie znasz. W życiu nie widziałam żeby się ślinił, ani bełkotał. Gdyby się ślinił i tak dalej, to by nie zrobił kariery. A tępej twarzy nie ma. Ma bardzo fajny, łagodny wyraz twarzy.

Aha, gra w normalnych rolach, a gdybyś nie zauważył, to tylko w Forrest Gumpie grał matołka, w dodatku za tą rolę dostał oskara.
Może następnym razem pomyśl zanim napiszesz takie bzdety.


Pozdroofka dla fanów Hanksa! :)

Alka12

hejka ja też bardzo lubię hanksa--wręcz uwielbiam świetny z niego aktor...

lisoszakal

ta, "żądzi" może najpierw zajrzyj do słownika matołku, a potem się wypowiadaj.

Wręcz nie trawię takich kretynów jak ty.

Yokichi

OK-rządzi...my mistake, sorry.Nie robię błędów ale w końcu każdemu może się zdarzyć panie docencie (dla ciebie dokencie).

Co nie zmienia faktu, że Tomek ma tępą twarz i jest mało wyrazisty...

P.S. A może napisałem rządzi przez "ż" z premedytacją, co? ;-)
W końcu jaki aktor taka dbałość o pisownię.

A teraz idź po raz setny oglądać Forresta i Filadelfię ze swoim chłopakiem, synu...weź też pokaźny zapas chusteczek, pozdro...

lisoszakal

nie kłóćcie się chłopaki..jednak zaiste Hanks jest typem mało męskim..nie twierdze, ze w każdej produkcji źle wypadł, jednak zbyt często roni hektolitry łez, co po obejrzeniu któregoś z kolei filmu z jego udziałem zakrawa na groteskę. To nie typ "faceta z pzreszłością"...lecz raczej "podstarzałego maminsynka"....i za to go zapewne nie lubią twardzi faceci, a kochają kobity z przerostem macierzyństwa... do tych ostatnich nie zaliczam się i ja ,-)

lollii

I za to Cię lubię! Za trzeźwe poglądy...

Tu panuje poprawność polityczna- kto nie lubi Tomka jest prostakiem i kanalią ;-)

Cieszę się, że ktoś ma rozsądne poglądy i swoje zdanie, pozdro...

lisoszakal

mi równiez było miło zgrać się w tej kwestii z Tobą na "hanksowym śmietniczku"...zapewne powalczymy jeszcze razem na niejednym podwórku..ciao :-*

lollii

walczcie walczcie, aż wam hemoroidy pękną.

Yokichi

taaa...walczcie walczcie, matołku...

powinno być walczcie, walczcie...słyszałeś o czymś takim jak przecinek w swym nędznym życiu? ;-)

Wprost nie trawię takich polonistycznych ignorantów jak ty...Wziąłbyś do swych czarnych od ziemi pazurów czasem "Słownik ortograficzny".

pozdrawiam niezmiernie serdecznie...hmmm...kolegę ;-)

lisoszakal

hahaha, ale jesteś zabawny, zupełnie jak klaun co wpieprza własne gówno, żeby rozbawić publiczność. boki zrywać.
mam nadzieję, że w przerwie pracy z cepem na polu ty mój drogi ignorancie, spojrzysz do słownika języka polskiego i znajdziesz słowo kultura, przyda ci się, bo cóż by nie mówić, kultury kolega nie ma. a co do mojego życia, hmmm nędzne może jest, ale przynajmniej nie prymitywne jak twoje. a teraz pobaw się może ze swoją koleżanką, bo pasujecie do siebie.


również pozdrawiam niezmiernie wręcz słodko.:)

Yokichi

Ktoś z tobą rozmawia?

Idź spać............

lisoszakal

Aaa...i pamiętaj...z chamem gadam jak z chamem, rozumiesz prawda? Więc mi tu nie wyjeżdżaj o kulturze...
Nie będę przecież się cackał z takim przygodnym mętem jak ty ;-)

Ty jako modelowy reprezentant gminu nie powinieneś mieć o to żalu...Po prostu po co masz się czuć skrępowany ;-) Prawda? A tak łatwiej zrozumiesz to i owo...w twoim języku.

Chamstwu zawsze przeciwstawiam się siłom i godnościom osobistom! (nie musisz tego poprawiać, to cytat chamie)

pozdrawiam niezmiernie wylewnie...kolegę z nizin społecznych, z worem komplexów i tolerancją rodem z LPR-u.


A teraz wypi...alaj...

lisoszakal

haha och normalnie urzekła mnie twoja historia chłopcze. "modelowy reprezenant gimnu" hehe(lol2) no tak, właśnie widać kto tu jest z nizin:]

a teraz czas chyba wziac leki prawda? hmmm tak własnie sie zastanawiam czy człowiek z rynsztoku taki jak ty ma wogole mózg i dochodzę do wniosku, iż nie. Cobyś dalej nie napisał i nie powiedział i tak będzie denne, a cynizm, którym sypiesz nie ma ani krzty inteligencji. prostak będzie zawsze prostakiem.

a męta to sobie poszukaj w swoim otoczeniu koślawy prostaczku rodem z plebsu.

a teraz idź się popłacz, może przytuli ciebie jakiś inny cham?

nie pozdrawiam, gdyz bydląt się nie pozdrawia

ps nie udawaj, że jesteś intelientny, bo wychodzi ci to żałośnie.

Yokichi

mhm...dorwał się do netu u kumpla na melinie i odpisał...Łączenie ile trwało?

Errata (poprawiam ciebie)-reprezenant, winno być reprezentant (OK-to trudne i długie słowo),
gimnu, winno być gminu,
wogole, winno być w ogóle,
cobyś, winno być co byś,
człowiek z rynsztoku, winno być z rynsztoka,
ps, winno być P.S.
intelientny, winno być inteligentny,

poza tym zdania rozpoczynamy od tzw.wielkiej litery mój ty knurze i miłośniku Tomka Hanksa...

Wpierw se pisz na brudno, OK? Używaj prostszych i krótszych słów, OK?

Ja nic nie muszę udawać, a ty nie będziesz nawet inteligentem w pierwszym pokoleniu (co widać na załączonym obrazku) i bardzo dobrze-po co chamstwo ma się kształcić?

lisoszakal

heh, a co do inteligencji, ja prostakiem nie jestem w przeciwienstwie do ciebie. udajesz że jesteś inteligentny a tak nie jest:] (wiem o interpunkcji i dużych literach chamie, nie przypominaj i nie wypominaj mi tego). co do uzywania prostych i krotszych słów: czujesz się tak wyalienowany i durny, że nie umiesz zrozumieć sensu słowa pisanego? czy może jesteś tak niedorozwinięty, że tylko chamstwo umiesz okazywać? najeżdżając na mnie okazujesz totalny brak szacunku, ale nie bede tego od ciebie wymagał, gdyż widziałem na wielu forach FW twoje żałosne wypociny i za każdym razem są takie same: denne, prymitywne, wręcz pseudointeligentne.

jeśli masz taką potrzebe udawania inteligenta, polecam udanie się do najbliższego psychiatryka, tam na pewno zaspokoisz siebie.

ja se moge pisac, a ty se idz, bo żałosny jesteś

ps nie pisz mi o interpunkcji i literówkach.
ps2 pozdrawiam obrzydliwe
ps3 zgłosiłem tę dyskusję do usunięcia, bo ewidentny brak mózgu, będzie przeszkadzał Ci w zakończeniu plucia jadem i chamstwem.
ps4 w przeciwienstwie do ciebie, ja mam wrodzą inteligencję, ty tylko udajesz, ze ją masz
ps5 życzę miłego dnia, bo przeciez coż jest piękniejszego od wiariata latającego po ulicy z zamiarem pokazania swojej inteligencji? (biegaj, aż się porzygasz:])

Yokichi

Nooo...wreszcie zaczął pisać na brudno, zaś se wklepuje na swym "Atari", a dopiero zaś...śle do takiego czegoś co się szumnie NETEM tera nazywa (chamy mają net, Boże Ty widzisz i nie grzmisz!), a cała rodzina z panią uczycielką-sąsiadką pomaga...


pozdrawiam niezmiennie niezmiernie i wylewnie, kolegę...

lisoszakal

hehe atari, no no przynajmniej nie zapieprzam na pegasusie:]
no a teraz dziecko chyba pora spać co? wieczorynka się skończyła, idź spytaj mamę o co w niej chodziło.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
lollii

Żylaki i Bóg wie co jeszcze...W końcu tatko kochał synusia tylko w nocy...

lisoszakal

Ach, czy już nigdzie nie można wymienić się swoimi spostrzeżeniami czy porozmawiać o poglądach bez zbędnych kłótni?
Wina, jak zwykle, po obu stronach (brak przecinka w zdaniu to i tak dwukrotnie mniejszy błąd niż ortograf (;), a z drugiej strony o upomnienie o poprawność językową nie można się oburzać), i jak to też już stało się tradycją- "rozmowa" zeszła z właściwego tematu prawie tak szybko, jak się zaczęła...

Aby choć na chwilę do niego powrócić, pozwólcie, że ja się wypowiem.
Otóż Tom Hanks od zawsze był i myślę, że pozostanie dla mnie, swojego rodzaju mistrzem sztuki aktorskiej. Obok takich ludzi jak Anthony Hopkins czy Bill Murray, Hanks jest aktorem, którego cenię sobię za wszystko, co sobą reprezentuje.
I nie mówię tutaj bynajmniej o takich sprawach jak wygląd- bo czy on albo Murray są klasycznymi przystojniakami? Z pewnością nie, ale dla mnie Tom ma w sobie coś niezwykle ciepłego i sympatycznego.
Ale przecież w byciu dobrym aktorem ani nie przeszkadza, ani nie pomaga dobry/zły wygląd.
Wracając do Twojej wypowiedzi: "gościu ma bełkotliwy głos, ślini się obficie i ma zawsze taki sam tępy, zacięty wyraz twarzy i naprawdę ludzie-ŻADEN ORZEŁ Z NIEGO, ANI WIELKI AKTOR".
a.) Bełkotliwy głos słyszałam jedynie parę razy w życiu i to przez krótką chwilę. O ile mi wiadomo, nie stwierdzono jeszcze czegoś takiego, jak permanentnie bełkotliwy głos ;)
b.) Ślini się obficie?! Pies mojego sąsiada owszem, ale on?
A ja myślałam, że mój wzrok nie jest jeszcze w aż tak złym stanie...
c.) Taak, a ten zacięty wyraz twarzy widać chociażby na jego zdjęciu filmwebowskim. Normalnie mam wrażenie jakby chciał mnie zabić.
d.) O, wreszcie coś z czym się zgadzam- zdecydowanie do gatunku wyróżniającego się umiejętnością latania nie należy. Chyba, że znowu coś przegapiłam.

"Poza tym prywatnie jest cholernie niesympatyczny i zarozumiały"
Kurczę, zazdroszczę Ci, chciałabym go znać prywatnie.

Co do tego Twojego "motywu" z matką odnosić się nie będę, bo sama o takiej sprawie nigdy nie słyszałam.

Poza tym, jeśli już oceniamy jego zdolności aktorskie- jakie to ma znaczenie, czy jest kochającym mężem, synkiem i ojcem czy brutalem znęcającym się nad każdą żywą istotą, jaką napotka na swojej drodze?
Tym bardziej, że nigdy nie możemy pewni co do informacji będących doniesieniami prasy i mediów i dopóki nie poznamy kogoś osobiście (ach, zapomniałam, że Ty go znasz prywatnie!), nie mamy prawa oceniać postępowania innych ludzi.


To wszystko, co chciałam napisać.
Za ironię w komentowaniu cytowanych przeze mnie fragmentach, jeżeli Cię uraziła, przepraszam. Ja tylko próbowałam racjonalnie wytłumaczyć sobie to, co napisałeś.

Pozdrawiam, C.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
lisoszakal

sami inteligenci na forum
panie lisoszczynie z nory.
otóż błędy któreś wymienił są tylko literówkami,a twoje błędy to jawne ortograficzne przewiny.
jak już mówiłem chamie z rynsztoka, daruj sobie żałosne udawanie inteligenta, bo wychodzi ci to żałośnie. od leszczy możesz wyzywać swojego ojca, a nie mnie. twoje chamstwo nie ma granic(pier... uzywanie duzych liter). co do przecinkow, tez mam gdzies stawianie przecinkow. jednakze nie czynię tak rażących błędów ort. jak ty prostaczku.

Carol

hejka zgadzam się z tobą całkowicie oni wszyscy oceniają go jakby widywali się z nim na codzień-aktor powinien być dobry przed kamerą a nie w łóżku czy kontaktach małrzeńskich
(ich opinie doprowadzają mnie do szału!!!!!!!!)

mam nadzieję, że jeszcze kiedyś poklikamy na jego temat i na temat film.ów, w których zagrał jak zwykle po mistrzowsku...pozdro!

lisoszakal

ciebie twój tatuś pedofil posuwał cały czas, przez co jesteś dzisiaj taki skrzywiony i smutny.

Yokichi

dobra, dobra panie yokichi odeszłem...idź iskać matkę, bo ją wszy gryzą...a potem poducz ojca w sztuce pisania i czytania...


pozdrawiam...

lisoszakal

jak podasz jeden mój błąd (poza nonszalanckim "żądzi" miast "rządzi)...dam ci wypić całą butelkę dykty, a rodzinie postawię zimowy płyn do spryskiwania szyb...

Kmiot...

lisoszakal

iskać matkę? heh wolę matkę niż siostrę pedofilu:D ty już od tego posuwania rodziny zatraciłeś kontakt z rzeczywistością.
Ja przynajmniej mam ojca:D a nie ojców, którzy dają cukierka za buziaka:]

pozdrawiasz? no, no:D mimo wszystko dziękuję za ciekawą wymianę zdań:}
Pozdrawiam szanownie kolegę

ps a tak na poważnie to w sumie jesteś inteligentny facet:)

Yokichi

Wiem o tym...i mam poczucie humoru. Dzięki ;-)

Zatem zgoda, brachu...Za ten komplement polubiłem Cię...

P.S. Komplement za komplement-też jesteś O.K. Co było minęło, teraz sztama! ;-)

Aaa...nie kasuj tematu, bo fajne texty tu odchodziły.Poza tym Carol dobrze napisała...pzdr.

lisoszakal

pewnie stary:) ja przecież jaja sobie robiłem:)

ps sztama:):)

lisoszakal

Napisała, napisała, i tak łatwo się jej nie pozbędziecie ;)

Ogólnie rzecz biorąc, co miałam powiedzieć powiedziałam.
Pozostała mi tylko odpowiedź na Twoje pytania.


"Gwarantuję Ci, że też masz aktora, którego nie trawisz"
O tak, jest ich wielu, ale jeszcze żadnemu z nich nie przypisywałam takich epitetów, jak Ty to zrobiłeś ;) Nie, nie mam nic przeciwko wyrażaniu swojej opinii, nawet jak najbardziej negatywnej, ale wolę jak się swoje zdanie podpiera bardziej realistycznymi powodami.


"...nie stawiaj Toma Hanksa, który zawsze gra na jedno kopyto z tymi gośćmi"
Tak, stawiam go na równi z tymi gośćmi, ponieważ jest dla mnie równie przekonywujący w powiedzmy "Filadelfii" jak Murray w "Broken flowers". Nie mierząc już który film jest ambitniejszy, uważam, że w swoich rolach są równie dobrzy.
Nie wydaje mi się też, by Hanks miał grać na jedno kopyto, co jest prawie niemożliwe- wcielił się w tak wiele różnych od siebie postaci, grał profesorów, śmiertelnie chorych, sztywnych bizsnesmenów, sympatycznych gości czy upośledzonych, co więcej- został doceniony przez wielu ludzi za te role i naprawdę, oglądając go w kolejnych produkcjach nie mam wrażenia, jakbym już "gościa gdzieś widziała".

"Nie rozczarowuj mnie, bo uważam Cię za inteligentną osobę...Czyżbyś myślała, że Tomek to ptak drapieżny?"
Czy inteligentną jestem- nie wiem, jednak myślałam, że z postu wynika to jasno, że była to jedynie ironia ;)


"Nie muszę znać kogoś, żeby mieć o nim swoje zdanie, lubić go lub nie"
Hm, zgodzę się jedynie, jeżeli to "lubienie" odnieść do kogoś jako wykonywującego swój zawód. Żarty Majewskiego uwielbiam, ale nie jest powiedziane, czy gdybym poznała go osobiście nie miałabym ich i jego samego dosyć, z kolei braci Mroczków, jako osób medialnych nie trawię, jednak nie śmiałabym osądzać jakimi są ludźmi, bo zwyczajnie nie mam na jakiej podstawie.
Może nie podciągajmy pod to polityków, bo to już jest zupełnie odległy, wymagający większej ilości cczasu temat ;)

Pozdrawiam, C.

Carol

Zacznę od końca...

Przepraszam bardzo ale Ronnie Reagan był też aktorem...i po prostu lubię go tak jak Eastwooda, czy Mitchuma, czy Pecka (jako ludzi, choć ich nie znam/łem). A Tom wzbudza we mnie jakąś antypatię (nawet trudną do uzasadnienia).
Majewskie, Wojewódzkie i inne Mroczki-nie komentuję...Uwierz mi, że to nieciekawi ludzie-wystarczy spojrzeć, posłuchać ich...Po prostu-kobieca intuicja ;-) Nie polubię ich, choć ich nie znam i nie poznam. Nic nie tracisz, że ich nie znasz!

Tom Hanks jako orzeł (bielik amerykański) ;-) No jasne, że załapałem Twą ironię.Próbowałem odpowiedzieć w tym duchu ;-)

OK, szanuję Cię i rozumiem, że gościa lubisz.Ja go lubię mniej, choć przyznaję że za ostro pojechałem ;-) Ale nie wpiszę go nigdy w poczet tych największych aktorów.No nie wiem...tak już mam, sorry OK? ;-) Uważam, że daleko mu do Brando, Nicholsona, Depardieu, Pacino, czy nawet Crowe'a, itd.Tomek to dla mnie klasa wyższa średnia (oczywiście mogę się mylić)-coś a'la Banderas, Cruise...ale wyżej niż Arnie i Sly...więc kolo jest cool ;-) (i pal 6 jego Oscary bo one naprawdę już o niczym nie świadczą). To tylko moja subiektywna opinia i nie przyjmuj jej za pewnik, OK? ;-)

Sorry za te epitety ale wrażliwy ze mnie kolo i albo kogoś b.lubię, albo b.nie lubię ;-) Nie mam letnich odczuć ;-)
Moją opinie podparłem masą filmów, które widziałem z Hanksem + zachowanie w "cywilu" na gali Oscarów + kilka tekstów o tym gościu (nie z "Faktu") ;-) -zrobił na mnie wrażenie takiego sobie aktora i gościa mało przystępnego, pamiętliwego, nadętego i stwierdziłem, że jakoś go nie lubię... sorry!!!;-)
a poza tym gitara gra i wszystko jest git!

pozdro dla Ciebie i dla mojego serdecznego kamrata Yokichiego...see Ya!

(wszystko sobie wyjaśniliśmy);-)

lisoszakal

uwaga na lisoszakala on nie odpuszcza :-) mam nadzieję ze jego żaróweczka na filmweb nigdy nie zgaśnie :-) albo nie zmieni konta :-) heheh ( już piate piwo piję:) uhahaha a jutro kac :-) zaklinuje się :-)

lollii

twoja wypowiedź na temat Hanksa, w której twierdzisz że jest maminsynkiem jest tak bezpodstawna i wyjęta nie wiadomo skąd że...słabo się robi. Skąd wiesz jaki on jest w rzeczywistości?? nie mówię że nie może jest starym zgorzkniałym faciem a może super gościem. Ale aktorem jest rewelacyjnym i świadczą o tym nie tyle oskary co jego fani i ich wypowiedzi(ludzie go kochają i ja też)-no ale rozumiem że dla ciebie dobry "aktor" to tylko Kożuchowska i te inne dziady z tych tandeytnych telenowel...

lisoszakal

Hanks jest najlepszym aktorem jakiego znam i dlatego nie podoba mi się ze tak o nim mówisz. Spójrz może najpierw na naszch polskich aktorzynów (jeślo wogóle tak ich można nazwać)pożal sie boże którzy są tak slabi że aż sie płakać chce więc mówiąc źle o T.H. nie wiem na jaki niskim poziomie muszą być nasi aktorzy jak np. Pieńkowska, Figura czy te pieprzone cioty Mroczki. tak ięc zanim powiesz cokolwiek na temat jakiegoś aktora może najpierw zobacz w całości choć jeden film...


Pauka

Kochanka_Landryna

Posłuchaj...wejdź na stronę Gajosa i poczytaj, bo nie chce mi się pisać tego samego.Też uważam, że nigdy polski aktor nie będzie miał charyzmy i talentu aktora amerykańskiego...Nigdy Kondrat nie będzie de Niro, itd.

Ale akurat Hanks mógłby być idealnym polskim aktorem z "M jak miłość", bo to smutny, zapłakany, zazdrosny, rozżalony na cały świat palant...Uważam, że jest cienki jak barszcz i tak samo jemu daleko do wielkich aktorów jak Nicholson, Brando, de Niro, Keitel...itd. jak daleko jest Tomaszowi Stockingerowi, czy Piotrowi Cyrwusowi albo Andrzejowi Garbarczykowi, oki? Miał farta zagrać kilku przygłupów albo odmieńców i tyle.Nie mów mi o jego Oscarach, bo Oscary się nadają tylko, żeby komuś dać w łeb albo jako dekoracja w kibelku.Welles, Kubrick, Scorsese nigdy nie dostali, a Tomka biją na głowę (choć to reżyserzy;-))

mroczki to nie są aktorzy, to jest nie wiadomo co, więc nie komentuję tej zarazy...

pozdro...

lisoszakal

smutny,zapłakany i jak to powiedziałeś zazdrosny-to są cechy bohatera, którego Hanks grał w jednym ze swych licznych filmów...tak na prawdę to gość jest tak elastyczny, że doskonale potrafi dostosować się do każdej roli...mówiąc że miał farta zagrać głupka domyślam się, że mówisz o Forreście Gumpie-skoro powiedziałeś farta tzn. ze rola była warta dobrego aktora...i myśle, że obsadzili ją znakomicie bo Hanks odegrał ją doskonale... Ps. no ale każdy ma inny gust w aktorach, filmach itp. pozdrowionka...

Kochanka_Landryna

taaa...tyle, że on zawsze gra załamanego, zrozpaczonego, cierpiącego, zdradzonego, oszukanego, zapłakanego, nieszczęśliwego...Facet jest obsadzany wyłącznie w takich rolach, bo do innych się nie nadaje.No i do tego wszystkiego ten bulgoczący głos, ech...dobry aktor, tak.......ale jako niedorozwój, kaleka, desperat...

Rola w Forreście Gumpie...OK, tam się nadał, tylko że wszystkie jego inne role to mutacje Forresta i wariacje na ten sam temat.Hanks w każdym filmie to też jest Forrest, tyle że ciut mądrzejszy i nie ma tego farta!

Racja, że każdy ma inny gust i nie ma się co kłócić.Ty go lubisz, ja go nie znoszę, jest OK! ;-)
Każdy zostaje przy swoim...


pozdrawiam również...Wesołych Świąt!

lisoszakal

Yo nie wiem czemu dostrzegasz tylko te cechy bohaterów, których grał (no chyba, że widziałeś z nim mało filmów), a nie docenisz innych ról, gdzie grał np. bezwzględnego morderce i gangstera("Droga do zatracenia") czy dzielnego rozbitka ("Cast away") i wiele innych ról np. Zielona mila.
No ale z jednym się z tobą zgodzę, że często biorą go do tych tanich, niedzielnych komedii familijnych, w których gra jakiegoś dupka-piłkarza-myślę, że w takich filmach się marnuje!!!
no ale nic ide na tv bo właśnie leci film z moim Tomkiem i nie mogę go przegapić!!! he he NARKA i Wesołych Świąt!!@!