powrót do forum osoby Tom Hanks 
Kiedyś to grał w świetnych filmach, a teraz? Gra w gniotach typu "Ladykillers" (choć jego gra była dobra, to filmu nie uratował) czy "Kodzie" o którym tyle się nasłuchałem, że do tej pory go nie zobaczyłem.
Oby tylko nie zrobili "Foresta 2" o którym było głośno jakiś czas temu, bo czuję że to by była wielka klapa. Niektóre filmy poprostu nie mogą mieć sequeli, a "Forest" się do tych filmów jak najbardziej zalicza.
No tak, ale na początku kariery też grał w kiepskich filmach.
"Ladykillers" nie widziałam, ale w "Kodzie" po prostu grał słabą postać, więc nie miał zbyt wiele pola do popisu (ogólnie, bohaterowie są banalni, bo fabuła się skupia raczej na akcji). To miał być genialny film, no ale nie wypaliło, a to chyba nie Toma wina.
Ja tam mam nadzieję, że jeszcze go zobaczę w jakimś mocnym kinie z prawdziwego zdarzenia.
Tom był, jest i będzie świetny nie ważne w czym zagra:P a co do "Forresta 2" ja bym chętnie zobaczyła ten film...2 część książki, podobnie jak 1, była świetna, więc dlaczego film miałby być zły. Ekranizacja jedynki była udana.
mi Tom podobał się w wielu filmach, uwielbiam filmy wojenne, więc w Szeregowcu Ryan'ie wybił się bardzo dobrze.
Co do 2 czesci Forresta to owszem byly propozycje by ja zrobic ale Tom wykazal sie rozsadkiem i powiedzial ze jest przeciw. Bo po co 2 czesc?? na 90% bylaby o wiele gorsza niz jedynka i caly film stracilby urok
Gdyby robili drugą część od razu, bym się ucieszył, ale w tej chwili odświeżanych filmów jest za dużo. No i film (z całym szacunkiem) jest najgorszą adaptacją książki jaką znam. Powaga. Praktycznie zostało kilka postaci i wątków, ale z jakieś 65-70% jest zupełnie zmienione, a z całej książki był tylko jeden tekst, który znalazł się w filmie (w Wietnamie to, że deszcz czasem padał od dołu). No i skończyło się też inaczej niż w książce, więc za bardzo nie wiem o czym by to było. A wiecie że w drugiej części Forrest spotkał Toma Hanksa w restauracji (powstała po filmie ;)?
no może nie była to zbyt wierna adaptacja...trzeba przyznać że w książce Forrest miał pełno innych przygód i co chwila wpadał w jakieś kłopoty...fajne to było jak spotkał Toma:)
