Według mnie Tom jest rewelacyjnym aktorem, o czym świadczą nagrody, jakie zdobył. Co do tego czy jest przystojny czy nie to kwestia gustu. Ja bardzo lubię i cenię Hanksa, jest jednym z moich ulubionych aktorów.

akurat nagrody w Hollywood to nie jest wykładnia kunsztu aktorskiego, co nie oznacza, że uważam go za złego aktora. Nie jest moim ulubiencem i psuje mi odbiór fimu... generalnie staram się omijać go szerokim łukiem. Przekładając na język kuchni: odbiera mi apetyt.

Hmmm... To prawda, że Hanks męskością, typu Stallone, nie grzeszy. Jednak dla mnie ma to coś, co sprawia, że jego postać jest pełna takiej "dojrzałej męskości". Np. w "Szeregowcu Ryanie". Może każdy oczekuje czegoś innego od aktora, albo po prostu do jednego trafia, a do drugiego nie. ;]

Też za bardzo za nim nie przepadam ale uważam, że dobrze gra bardzo mi się podobał w ZIELONEJ MILI czy FOREST GUMP.

typu Stallone? Lepsze było by porównanie typu Hackmana albo Bronsona :D Kiedyś Hanks dla mnie był tak to napisane w pierwszym poście, nie męski. Nie lubię takich gogusiów, ale teraz go lubię bardzo i złego słowa nie powiem.