Kiedy pierwszy raz zobaczyłam plakat "Thora" byłam pewna, że to Jared Leto gra Lokiego, poddany drastycznej charakteryzacji (bardzo na niekorzyść).... wchodzę ostatnio na forum i przez przypadek odkrywam jego brzydszą wersję ( ale oczy te same - przenikliwe i baardzo niebieskie;)) w postaci Toma Hiddlestona ;)
Moim zdaniem Jared jest dobrym aktorem ale zgodzę się z Tobą, że nie umywa się do Toma, on jest świetny. Nie tak dawno mówiło się, że wszyscy dobrzy aktorzy są już po 40-50 i niedługo przestaną grać, myślę, że Tom jest nadzieją kina :) dostał nawet taką nagrodę.