No, to jest okropne. Ale ja wiem, skąd mu się to bierze: Filip Bobek w
"Brzyduli" robił dokładnie to samo z tą tylko różnicą, że w jego wykonaniu
dało się tego słuchać i było nawet fajne. ;P Głównie właśnie z powodu
Ciachorowskiego uznałam "Majkę" za najbardziej beznadziejny serial wszech
czasów. Ten człowiek to kawał drewna. No, OK, jest nawet dość przystojny,
ale niech w takim razie zostanie modelem albo kimś, bo aktorem jest
beznadziejnym.