Tupac Shakur

Lesane Parish Crooks

8,2
1 104 oceny gry aktorskiej
powrót do forum osoby Tupac Shakur

Troche odbiegając od tematu i wogóle od tej strony, chciałbym poznać waszych ulubonych raperów naprzykład top 10, lub 15. Ja zaczne

15. Ice T
14. ODB
13. B-Real
12. Big L
11. Murs
10. Rakim
9. Eazy-E
8. Notorious B.I.G.
7. Krs-One
6. Method Man
5. Doggy Dogg
4. Dr.Dre
3. Ice Cube
2. Redman
1. 2Pac

wszystko tak wogóle tutaj macie http://www.youtube.com/watch?v=PRTnvGrgVrA

jarassek

Moje top 15 będzie troszkę inne od twojego (bo nie cierpię westcoastu) i zrobione na szybko więc pewnie mniej obiektywne aczkolwiek generalnie zilustruje to czego słucham na co dzień:

15. Necro(ale żeby słuchać gościa trzeba mieć dystans jak cholera)
14. Pastor Troy
13. Rakim
12. Ghostface
11. Nas
10. B-Real
9. Guru
8. cała La Coka Nostra (nie umiem powiedzieć który z nich jest gorszy, a który lepszy więc daję exequo Slaine/Ill Bill/ Everlast)
7. Mos Def
6. Roots Manuva
5. Big Pun
4. Common
3. Masta Ace
2. Vinnie Paz
1. MF Doom

Lucky_luke

Cholera, tak patrzę na tę swoją listę i się zastanawiam, jak mogłem zapomnieć o Deaconie z ekipy Cunninlynguists, wstawiłbym go w swojej liście nawet przed Roots Manuve. Tak więc w pewnym sensie to jest takie moje top 16.

Lucky_luke

1.Notorious Big
2.Rakim
3.2Pac
4.Big L
5.Nas
6.Dr Dre
7.Mc Eiht
8.Snoop Dogg
9.Ice Cube
10.Krs One
11.Ll Cool J
12.Nate Dogg
13.Spice 1
14.Dmx
15.Eazy-E

PATOLOGIA458

U mnie się troche zmieniła kolejność


15. Ice T
14. ODB
13. B-Real
12. Eazy-E
11. Big L
10. Rakim
9. Doggy Dogg
8. Krs-One
7. Notorious B.I.G.
6. Murs
5. Method Man
4. Dr.Dre
3. Ice Cube
2. Redman
1. 2Pac

jarassek

1.Tupac
2.Ice Cube
3.DMX
4.The Game
5.Method Man
6.Ice T
7.Xzibit
8.Redman
9.Snoop Dogg
10.Krs-One
11.Daz Dillinger
12.Ghostface Killah
13.Nas
14.Kurupt
15.Mos Def

wiltord

A gdzie Dre? Wyjebałbym Kurupta, Xzibita i Dmx'a ale to Twoja topka ;). U mnie zaś zmiana.

20. Big Daddy Kane
19. Eazy-E
18. GZA
17. Doggy Dogg
16. Raekwon
15. Cappadonna
14. ODB
13. B-Real
12. RZA
11. Big L / Rakim
10. Rakim / Big L
9. KRS-One
8. Murs
7. GhostFace Killah
6. Notorious B.I.G.
5. Dr.Dre
4. Method Man
3. Ice Cube
2. Redman
1. 2Pac

jarassek

To jest moja 10 nalepszych raperow polskich też.
1.2pac
2.magik
3.o.s.t.r
4.snoop dogg
5.dr.dre
6.ice cupe
7.eminem
8.pan duże p
9.method man
10.hans-52 dębiec

largo67

Sory, ale nie wiem jak można łączyć polskich pseudo raperów z prawdziwymi MC. Chociaż Eminema, Snoopa (już) się do nich nie zalicza.

jarassek

jarassek
Równie dobrze mógłbym napisac o twojej liście- "Jak można tak ignorowac underground?". Polski rap to też rap, może i gorszy, ale na pewno nie pseudo rap i każdy ma swoje gusta. Jak ktoś się jara Mezo to może go spokojnie wstawic w swojej liście. Pozdro.

Lucky_luke

Ja nie ignoruje podziemia, jak byś nie zauważył (bądz masz znikome pojęcie o rapie) na 8 miejscu jest jeden z głównych przedstawicieli zachodniego underground'u. A co do polaków to według mnie jest to parodią rapu. Jak by ktoś wystawił meza/o to bym "spadł z podłogi" i prawdopodobnie juz nie wstał umierając ze śmiechu.

jarassek

Jarasssss, a Kaliber44? A Paktofonika? A 52 Dębiec? A OSTRY? A Tedeusz? A Sokół? A Abra dAb? Polski rap nie jest zły, wystarczy tylko się do niego nie uprzedzać, i z daleka omijać Peję, Kajmana i im podobnych :-)

Witeczek

52, sokół, to już porazka porażek. Reszta ujdzie w tłoku ale i tak są słabi. To już bym wolał słuchać Rycha niż "uderz w puchara".

jarassek

E no, Sokół jest dobry jak na Polskę, ale i tak z naszego kraju najbardziej lubię Peję i Firmę

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Witeczek

Ej, Ziomek, przecież miałeś nie odpisywać ;-) Chyba jednak to luuuuuuuubisz :-P

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
jarassek

I tak polski rap to gówno i pozerstwo. Tak samo jak jazz jest domeną czarnych tak samo najlepszy rap robią murzyni.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Witeczek

No dobra, mówisz, że teksty z ameryki są monotonne. Hmm... może tak artystów typu cent czy game. Którzy rapują o kasie i dupach (cent) i o tym jak ciężko im jest (game). Ale są prawdziwi artyści, których tematyka jest prze różnorodna. I jestem polakiem i białym i tego nie zmienię, ale w duszy nie czuje muzyki naszych rodaków, po prostu nie będe słuchał czegoś co mi się nie podoba. Zarówno pod względem lirycznym jak i muzycznym (mów co chcesz zarówno mc jak i producenci polscy ustępują zagranicznym). Jeżeli uważasz, że wszyscy z zagranicy pieprzą tylko o rasistach to twoje wywody są tak samo bezsensowne jak według ciebie - moje.

jarassek

Nie mówię, że tylko. Mówię, że w większości. Muzyka jest robiona przez czarnych i DLA czarnych. Posłuchaj Pac'a. W każdej piosence "My niggaz" i tym podobne. Nie chodzi o samą treść, tylko o formę. Czarny rap jest fajny, ale widok białasa bujającego się przy piosence o "Czarnych Matkojebcach" jest wręcz groteskowy. Nie sądzę, że polscy producenci ustępują amerykańskim, akurat kolor skóry czy narodowość nie ma żadnego wpływu na to jaką muzę się wymiksuje na gramofonach. Johnny J robił dobrą muzykę, i Mattheo czy Ostry robią świetne podkłady. Co Ci się nie podoba w muzyce do tego znienawidzonego przez Ciebie "Glokka"? Albo w "1 na 100" Ostrego? Nie wspominam już nawet o nowym albumie AbradAba nagranym z żywą orkiestrą. Poza tym nie wmawiaj, że biali nie mają flow - To jest odskocznia, bo mają zupełnie inny styl od murzynów (co nie znaczy, że gorszy...) Słyszałeś kogoś z głosem i flow jak Tedeusz? Albo Wojtek Sokół (który po lipnym TPWC znów zrobił dobrą płytę) Nie słyszałeś, bo oni tak po prostu nie umieją. Słyszałeś gdzieś u czarnych takie kawałki jak "Film" albo "Normalnie o tej porze" Kalibra? Nie słyszałeś, a nie wmówisz nikomu /nawet samemu sobie/ że te kawałki są kiepskie. Nikt tam nie zasadził rapowego ziarna, bo oni się nie nadają do takiego stylu, i jeśli chodzi o taki typ rapu, to oni nigdy nie dościgną białasów. W USA robi się inny typ rapu niż u nas.


A się zdziwili ci kolesie podziwiający nasze bluzganie! :-D Tak, hip-hopowcy też potrafią rozmawiać, ale musi im się chcieć.

Pozdro serdeczne,
Witeczek.

Witeczek

Akurat Pac sam w wywiadach mówił (np. w Tupac resurrection), że jego muzyka jest zarówno dla czarnych jak i białych, meksykańców czy azjatów. Akurat moim ulubionym producentem jest RZA i jego styl kulania bitów i żaden nie robi tego tak jak on, ani Polak ani Amerykanin. Jeszcze sie w Polsce nie spotkałem z bitem prostym jak Bring da ruckus a zarazem zajebiście bujającym. Tak samo nikt nie zrobił tak zajebistych bitów jak Its Yourz, Triumph, Da mystery of Cheesboxin, Careful czy Relast Yo Delf (z solówki Methoda) albo All i got is you, winter warz (ghosta), ice cream (rae) czy 4th chamber albo Liquid swordz (Genius'a). Podobnie jest z Doktorkiem, Premierem, Pete Rockiem czy kulającym wyjebiste bity dla Redman'a - Sermonem. Bit do Glokka mi się nie podoba bo nie lubie takich dzwięków, jak już wcześniej piałem moim ideałem jest RZA a chyba łatwo zauważyć, że bity mocne to nie jego domena (i chwała bogu). A poza tym jak mam ochote na mocny bass to sobie puszczam Laugh now cry later albo Raw Footage - Ice Cube'a i mam lepsze dźwięki.

Lepszy psychorap od K44 (zagraniczny oczywiście) robią a właściwie to robili gravediggaz. Tak więc jak chce mieć trochę psychozy to puszczam sobie ich bądz hardcorowych onyx.

Rapowe ziarno mi się wogóle nie podoba. A poza tym o jaraniu itp to wole (tzn. kocham) posłuchać Redman'a.

Dlatego jak widzisz, wszystko jest wzięte z zagranicy i według mnie tam powinno zostać.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
jarassek

Postaram się was pogodzić. Zacznę od początku. Czym jest muzyka? Volt w "Mówią Bloki2" mówi, że jej istotą jest powrót do wspomnień z dzieciństwa, pierwsza miłość, pierwsze piwo, pierwszy joint. Czasy szkolne, okres buntu. Tym jest muzyka. Ja na przykład "to coś" odnajduję w pedalskim gatunku "lovesongi" czy "plastic disco" z przełomu lat 80-tych i 90-tych. Gdy w czerwcu oglądałem na przykład "Dzikość serca" Lyncha, to znieruchomiałem w bólu, na dźwięk Wicked Game Chrisa Isaacka. Jestem może typem mistyka, ale popadam wówczas w głęboko nostalgię, i myślę o tym jak blisko jestem śmierci... Ale dziś natomiast obejrzałem taki muzyczny gniot z Kevinem Baconem - Footloose. Znowu jestem naładowany energią, znowu mam ochotę tańczyć z całej siły.

W latach 80-tych rap to taki old school w sumie. Nie łapcie mnie za słówka, bo mówię o tym jak mają się płyty Kurtisa Blow do wyjadaczy z West Coastu w rozkwicie lat 90-tych. Pierwsze dwie płyty 2Paca również nie bujają tak bardzo, jak te z okresu jego pobytu za kratkami. To nie był jeszcze ten 2Pac, który spluwa na fotoreporterów, czyż nie?

Rap stał się modą. Gdy w 2000 roku miałem 14 lat, to wszyscy na blokach mieli łyse głowy, szerokie spodnie, a co poniektórzy sięgali także po tajemnicze używki ;) Wpadłem w to, być może jestem pozerem.

Do tej pory jak się zdenerwuję, to golę się na łyso, heh. Do czego dążę? Ano do tego, że nie jestem czarnuchem, nie jestem nawet skandalem, ale uwielbiam ten klimat "buntu". Nie potrafiłem wówczas docenić 2Paca. Bardziej interesował mnie okularnik na teledysku "Nie ma skróconych dróg" (Eldo). Nie ukrywam, że wychowałem się na polskim rapie. Tzw. ulica, czyli Molesta i ZIP Skład. Obrońcy Tytułu, czyli Stare Miasto, Grammatik, Płomień81, Echo. Wielkie Joł, czyli Tedeusz i Borixon ze Wzgórza Ya Pa 3. Już wtedy wiedziałem, że Tede robi gówno. Już wtedy wiedziałem, że to jest upadek po czasach "Ja mam to co Ty" na dachu wieżowców ;) "Palenie, albo zdrowie, wybór należy do CIEBIE" K-C. Kaliber44, el Magiko, Pakatofonika, Częstochowskie Ego, wogóle Fokus to był zawsze ewenement, nasz Esperanto ;) Projekt Pijanych Powietrzem. A Szczcińskie Wiele CT? Łona? Zdrojowa ;) A największy artysta z całej branży, Fisz? Inespe, Emade, czyli RHX - Ocean szarych bloków. A Pih? JedenSiedem Volta słucham do dziś - Salutuj Żołnierzu ;) Grammatik to także Noon, charakterystyczny producent, który wywindował Pezeta na okładkę CKM-u. A znacie coś takiego jak TrzyStyle? Ash ma liryczną duszę. A Jajonasz? wpiszcie w youtube "jajonasz" i odpalcie "Jajonasz Lodzianin - Mikroforte". Jak tego słucham, cofam się kilka lat wstecz... a może wogóle... jak słuchałem tego kilka lat wstecz, to myślałem o kilku lat wstecz... bo w tym jest dusza - wieczny powrót.

Wiecie, ale mam też starszych kolegów. Tych, którzy słuchają rapu od lat 94/95. I ja im nie wciskam Reno, Lilu, Zkibwoya, Smarkiego czy VNMA z Jimim. Ja im nie wciskam staroci, typu Pete Rock, Black Moon, DITC czy ATCQ. Oni to wszystko znają, lecz mimo wszystko wolą hustlerów. No cóż, to jest kwestia obycia. Ja też lubiłem się zawsze śmiać z Peji, Sokoła, Meza... teraz dissuje nawet 247, Pezeta... czasami nawet Eldo mnie nudzi. Polski rap osłabł, ponieważ się wypalił. W Stanach Jeru chyba nagrał taki kawałek 99,99%, tak, ale takim kawałkiem to mogą jarać się tylko Polacy...

Co tu można dodać? tak jak mówi Pezet w to nie hit na lato, "nie zabierzesz mi tego, bo ja mam to we krwi". Rapu jest mnóstwo... rapu jest tak dużo, że dla "doświadczonego" słuchacza jest paradoksem, puszczać nie-klasyki. Wiecie, nie widzę się z kimś czasami 3-4 miesiące, ale wiem, że jak przyjdę do niego, to on mnie poczęstuje nowym/starym jointem ;)

Rap jest ze Stanów. Polski rap to zrzyna, tak, tak... lecz ja mam sentyment do Polskiego rapu ;) i lubię czasem trochę wiochu/swojskiego klimatu posłuchać. Jednocześnie, nienawidzę pl rapu. Gdy sobie szperasz, a nagle wynajdujesz bit, który jest znajomy ;) Zrzyna, zrzyna i jeszcze raz, zrzyna. Ale jednak oni mówią do tego mikrofonu, a dla mnie ważne jest, co mówią. A z tym jest coraz gorzej, albo to ja już jestem starszy. Tak też bywa, bo widzicie, dla mnie Polski rap nigdy nie był zabawą. Tu chodziło o przekonania. Ja mogę sobie tańczyć z P Diddym i zawsze powtarzam "słuchaj palancie, to nie komercja". Jednak Polski rap? tutaj zawsze chodziło o przekonania, zabawa słowem? tu zawsze chodziło o dissy, o pierdolnięcie. Bo taki jest rap, podziały o podziałach. I wiecie, można mówić i mówić, najlepiej przy butelce czy "śmiesznym papierosku" ;) powspominać, skomentować... a to wszystko i tak będzie, jak jest.


Cuccureddu

Eh, musielibyśmy się we 3 spotkać przy wielkim, trójwężowym bongo, żeby to obgadać :-) Tutaj się po prostu nie chce pisać. Gdybym miał Ci teraz odpisać to musiałbym wytworzyć kloca ze 2 razy dłuższego niż ten Twój :-) Więc... Wygrał Hip-Hop, jak mawiał Hirek Wrona!

jarassek

Moje top 10:

10. The Game
09. Notorious B.I.G.
08. T.I.
07. Snoop Dogg
06. Chamillionaire
05. Dr. Dre
04. Eminem
03. Will Smith
02. 2Pac
01. 50 Cent

keraj2005

Eee Witeczek, dawno tu nie zaglądałem. Teraz zobaczyłem zdanie "psycho rap został wymyślony przez k44" i oplułem sobie monitor. Człowieku jak k44 było zakładane to Gravediggazi mieli już wydane "6 feet deep" - które jest najlepszą płytą tegoż gatunku. Od 1989 r. aktywny jest również ktoś taki jak Esham, który również reprezentuje horrcore/psycho rap. Tak więc daruj sobie powiedzenia, że jest to wytwór k44.

A wracajac do tematu na dzień obecny moja topka wygląda tak:

1. Redman
2. GZA
3. Notorious
4. 2Pac
5. Ice Cube
6. Ghostface
7. Krs-one
8. Raekwon
9. Big-L
10. Rakim
11. RZA
12. Kool G Rap
13. Slick Rick
14. Percee P
15. Murs
16. Method Man
17. Nas
18. ODB
19. Big daddy kane
20. Nine

jarassek

Kurde czytam te swoje stare posty i troche mi siara :D. Jak podchodze teraz z perspektywy lat do tego to aż sam się sobie dziwie, że np. Tedego nie szanowałem z powodu robienia pieniędzy w telewizji. Błąd. Aczkolwiek fanem nadal nie jestem.
No i skoro już tu jestem to uaktualnienie topki. Może ktoś znowu przeczyta :D:

#20 - Canibus
#19 - Murs
#18 - Raekwon
#17 - Nine
#16 - Big Daddy Kane
#15 - Nas
#14 - Slick Rick
#13 - Rakim
#12 - Krs-One
#11 - Ghostface
#10 - Big L
#9 - 2Pac
#8 - Ice Cube
#7 - Notorious B.I.G.
#6 - GZA
#5 - Inspectah Deck
#4 - Percee P
#3 - Kool G Rap
#2 - Sean Price
#1 - REDMAN

jarassek

Przeczytałem! :-)

Co tam w ogóle, brachu? ;-)

jarassek

Wiesz...fajną muzę słuchasz,niezłe zestawienie.
Tera moje ;D
1.REDMAN!!
2.2Pac
3,Method Man
4,RZA!!
5.GZA
6.Masta Killa'
7.Big L
8.Biggie.
9.Big D.K
10.NAS
11.Blac Haze<o ile to nie 2pac; D>
12.Mobb Deep
13.Mc Eiht
14.Kool G Rap.
15.Eazy-E

Preferuję East Coast,ale żeby się nikt nie przypruł ''bo 2pac''
2Pac-był na równej linii z East i West Coastem...Po częsci lubię west ale east to jest bardziej rap niż fajna nuta i głos;)

jarassek

zresztą,dziara która ma Redman widnieje na moich łapach ; )
http://3.bp.blogspot.com/_UBP3Qy4HHrg/S8Zd3e4hRzI/AAAAAAAAC7o/9iyZqQa7XqA/s1600/ redman+tats.jpg

jarassek

Polska:
1. DonGURALesko
2. Kaczor
3. Fenomen
4. Eldo
5. Hi-Fi Banda
6. O.S.T.R.
7. Mioush
8. Jimson
9. Bezimienni
10. Słoń

Zagranica:
1. Ice Cube
2. 2pac
3. The Game
4. Gang Starr
5. AoTP (Army of The Pharaons)
6. Non Phixion
7. Eazy-E
8. OutKast
9. Dr Dre
10. STARY Snoop (zanim zaczął nagrywać komercyjny shit)

jarassek

Ciekawy temat, ciszę się, że ktoś jeszcze na tym świecie słucha prawdziwego rapu. To teraz ja:

1. Tupac (zawsze, na zawsze)
2. Nas
3. Ice Cube
4. Dr Dre
5. Snoop Doggy Dogg
6. Mc Eiht
7. Big L
8. Eazy E
9. Krs One
10. Daz Dillinger
11. Ice T
12. B- Real
13. Scarface
14. Afroman
15. Nate Dogg