Niesamowity jako der Tod w "Elisabeth", zarówno w wersji z '92 (Wiedeń), jak i 2002 (Essen). Jego wykonanie die Schatten werden langer z Andreasem u boku jest moją ulubioną wersją tej piosenki. No i oczywiście Taaffe w "Rudolf" i niezapomniane die Faden in der Hand. :') Niezwykle utalentowany człowiek.