To jego najlepsza rola, w każdym razie moja ulubiona, w ogóle baaaardzo lubię ten film.
ooo tak! Tyle filmów było o Wyatt'cie Earpie...ale tylko Val Kilmer zostanie zapamiętany jako Doc Holliday który razem z Earpami maszeruje na spotkanie z braćmi Clantonami. Jego pojedynek z Ringo zarówno na łacinę jak i finał filmu to mistrzostwo!