Znakomity aktor!! Świetnie zagrał tę rolę. Fakt, w książce inny wiek miał itp itd, ale mnie nie obchodzi książka, a sama gra aktorska, która według mnie na fenomenalnym poziomie :) A wiecie co w nim najlepszego? Mimo złamania palca u stopy, dograł scenę.
http://www.youtube.com/watch?v=6n0Uj41zlhU
Jego krzyk jest autentyczny, jak chyba każdego gdy sobie złamie palec. No ale jak dla mnie to aktor świetny!
Też chyba 87... Ale jednak nie wygląda.. W książce był siwy, znacznie bardziej wyglądał na starego, podczas gdy w filmie jak na moje oka miał koło 40.. xd Przepraszam za ten błąd, powinienem od razu napisać że chodził o wygląd :)
Wiedziałem że o to ci chodziło, chciałem się podroczyć :) Mi tam pasuje. Poprostu w filmie długie życie Dunedainów bardziej było widać w wyglądzie i starzeli się jeszcze wolniej... W książce miałeś pewnie na temat tej starości pewnie tylko jedno zdanie, nie ma co się czepiać. Aktor świetnie zagrał. Bezsensowne jest liczenie mu każdego siwego włoska
Osz Ty! :P Mnie też, osobiście uważam że to nawet i lepiej, że wyglądali młodziej, bo nie chciałbym oglądać starca rozpłatającego orków ;]
Pewnie o tym nie wiecie, ale Aragorn był z rodu Dunedainów (co wspomniane jest chyba w dwóch wierzach podczas rozmowy Aragorna i Eowiny) , którzy żyją kilka razy dłużej niż zwykli ludzie. Dlatego wiek Aragorna - 87 lat - nie jest odwzorowany w wyglądzie, ponieważ wolniej się starzeje. Zatem jego wygląd jest jak najbardziej w porządku :)
Wiesz... Powiem tak. Pamiętasz scenę koronacji Aragorna na końcu filmu... Tak Aragorn winien wyglądać już wcześniej... Bo jak trzymać się książki... Dobra! Chrzanić książkę :D Wyszedł super, więc nie ma co się przegadywać w sumie xd
Odezwała się mądrala, sama byś lepiej nie zagrała tylko byś się zwijała z bólu, a poza tym nie ocenia się książki po okładce, mogę się założyć że z Viggo Mortensen'em nie widziałaś żadnego filmu jeśli oceniasz go na ''0''.
Czy widziałam film to nie ma znaczenia bo post jest o jego fragmencie - brawa za spostrzegawczość, a jeśli chodzi o wykonanie to jak już wspomniałam - kompletna porażka.
Ma znaczenie, bo oceniasz Viggo po zobaczeniu kilku sekundowego filmiku, ale Mr Viggo w całej trylogii to nie widziałaś, więc się nie wymądrzaj.