no troche cie tu nie było, co uszczupliło nasze rozmowy o HIMie xp
słuchałaś już Heartkiller'a? jak wrażenia?

TA PIOSENKA JEST ABSOLUTNIE BOSKA UWIELBIAM UWIELBIAM I JESZCZE AŻ Z RADOŚĆI(...) JAK ZOBACZYŁAM NA YT TEN MINUTOWY FILMIK, W KTÓRYM VILLE SIĘ WYPOWIADA. Swoją drogą bardzo ładnie teraz wygląda, widać,że odżył, jakoś tak sprawia wrażenie zdrowszego niż ostatnio, czyżby braciszek i przyjaciele postanowili się nim wreszcie porządnie zająć? Jakkolwiek serduszko się raduje bo może radością nie tryska, ale mam wrażenie,że przynajmniej nie ma ostrej anemi tudzież jakiegoś wstrętnego choróbska:-)). Jeszcze ad. piosenki- nastepnym razem zaufam mu. Jak mówi,że te piosenki o miłości, ale wciąż w stylu"won't you die for love tonight". Jednak nie jest to kopia ich staergo stylu, co również mnie cieszy, ponieważ nie stoją w miejscu, rozwiajaą się. Nie mogę się doczekać walentynek, teraz już się nie boję tej płyty- wiem,że będzie świetna-jak zawsze. Ville i chłopaki-jak ja ubóstwiam Wasz talent!!!
Niestety siła wyższa-a jak ja cierpiałam jak nie miałam neta! Ale cieszę się,że już jestem i, że ktoś za mną tęknił i nie zapomniał(chociaż ostatnio usłyszałam stwierdzenie,że z moją osobowością trudno mnie zapomnieć-tożto komplement czy zniewaga??:-P). Ale jak już nastąpił mój trumfalny come back TO forum znów zatętni pełnią życia:-)))
Buziaki dziewczyny moje

No i z tego wszystkiego bym zapomniała: jak Twoje wrażenia Skarbie? Jak piosenka?

Witaj z powrotem, nudno tu było bez ciebie xD. Heartkiller jest świetny, to fakt :))ma takiego powera xD nie mogę przestać słuchać tej piosenki...!

no mam nadzieje, że zatętni życiem bo bez ciebie był tu zastój jak cholera xp
jeeej, mi też piosenka sie podoba, jest energiczna i nie ma w niej smęcenia co ostatnio doceniam, bo potrzebuję jakiegoś powera a nie jakiś zamulających balladek xp
a co do VV, rzeczywiście bardzo korzystnie wygląda... ;D

Ja mam tak,że też wolę ostatnio wolę jakieś skoczne, taneczne właściwie piosenki, niż smęcenie...Kocham wciąż stare piosenki HIM, te nasmutniejsze, ale pół godziny słuchania mam ochotę strzelić sobie w kolano, łkoieć głowę, skoczyć z wieżowca itp. A heartkillers, jednocześnie jest w 100% "Himowska" a jednocześnie ma w sobie mnóstwo niesamowitej energi.
Cieszę się,że ktoś za mną tęsknił. Dziewczyny znacie mnie nieźle:
gwarantuję Wam,że niedługo znów na naszym forum zakwitnie życie, a nawet powrócą "dirty conversantions". A wiecie jak obiecam tak zrobię:-DDDD.
Ad. Ville, ja uważam,ze on jest jako wino. Czym starszy, tym lepszy, jak Johnny Depp, George Cloone, John Malkovic, John Porter(kurczę ilu Johnn'ów:-PP) z wiekiem zyskuje niesamoitej męskości, niesamowitego, jakże męskiego uroku, wyszalał się i już i anwet teksty ma coraz lepsze. Dojrzalsze emocjonalnie, nie takie "narwane", pełne młodzieczeńczego zapału.
Będę w sobotę ok 17/18 więc mam nadzieję,że ktoś będzie na mnie czekał.:-)
Buziaki moje dziewczyny i do poklikania:-))))