Prosimy pana, nich pan nakręci coś w rodzaju Psów, Krolla, Reichu, coś co ma klimat i będzie się wyróżniało wśród gównianych romantycznych komedyjek...
Gdyby PISF troszeczke bardziej doceniał projekty pana Pasikowskiego, to kolejne filmy by powstawały,a tak to nadal trzeba czekac na kolejne sesje PISFu.