Władysław Pasikowski

7,5
5 679 ocen pracy reżysera
powrót do forum osoby Władysław Pasikowski

W normalnym kraju twórca takiego paszkwilu jak Pokłosie miałby problem ze znalezieniem roboty. Więcej, mógłby liczyć na surowy wyrok. Dziś przebijając niesławny Heimkehr można liczyć na nagrody i sławę. Ale jak powiedział pewien polityk/piłkarz "Polskość to nienormalność".

Czarny_Baron

Nienormalnym jest ten, który odbiera go jako paszkwil. A jeśli polską "normalnością" ma być antysyjonizm, to już wolę być nienormalnym.

stawor80

Ignorancja to siła, jak widzę. Ten film jest antypolskim paszkwilem i zaklinanie rzeczywistości tego nie zmieni. Nie opiera się na faktach, a ma na celu jedynie przedstawienie Polaków jako zwyrodnialców. Jakoś nie dziwi to, że Pasikowski nie planuje filmu o wyczynach Żydów z SB/UB oraz ich kampanii mającej na celu wyniszczenie narodu polskiego. Syjonizm to ideologia żydowskiego nacjonalizmu przez wielu porównywana do faszyzmu. W 1975 roku takie stanowisko przyjął ONZ, zmieniono je dopiero pod naciskami Izraela i USA. Niemniej nawet dziś pojawiają się takie głosy, chociażby ze strony premiera Turcji. Wielu Żydów jest antysyjonistami, chociażby świetny publicysta Kataw Zar, zatem owszem, jest to normalne. Nienormalne jest natomiast wypowiadanie się publicznie gdy nie odróżnia się antysyjonizmu od antysemityzmu. Choć jeśli ktoś chce się ośmieszyć to czemu nie?

Czarny_Baron

Jestem tu winien sprostowanie, chodziło mi oczywiście o antysemityzm (nie można niestety edytować na tym forum).
Uznanie filmu paszkwilem nie możesz brać jako dogmat, gdyż jest to kwestia twojego indywidualnego rozumowania i pojmowania. Sądzę, żeby wśród ponad 80 tysięcy głosujących, większość się z tym nie zgodzi (widać to po wysokiej średniej) i "zaklinanie rzeczywistości tego nie zmieni".

stawor80

Indywidualne rozumowanie i pojmowanie pozwala przyjąć, że "dzieło" oczerniające Polaków i co ważne nie mające ŻADNEGO oparcia w faktach jest paszkwilem. Równie dobrze można bronić wspomnianego Heimkehr dopatrując się w nim jakichś wartości. Dzieła tego typu doskonale wpisują się w politykę oczerniania Polaków i oskarżania ich o antysemityzm. Niedługo dowiemy się, że Polacy zmuszali biednych Niemców do mordowania Żydów. Oczywiście takie fałszowanie rzeczywistości ma swój określony cel, mianowicie usprawiedliwianie wyczynów Żydowskich katów z komunistycznego aparatu bezpieczeństwa. Społeczny dowód słuszności to marny argument. Podejrzewam, że "Ona tańczy dla mnie" zdobyłoby więcej zwolenników niż 80 tysięcy, ale nawet kilka milionów głosów nie sprawiłoby, że ktoś mający jakiekolwiek pojęcie o muzyce uzna ten utwór za dobry. Cytując Waldemara Łysiaka: "Gdy tylu ludzi pochwala to samo, wtedy łatwo jest dojść do wniosku: jedzmy g***, przecież miliony much nie mogą się mylić!".

Czarny_Baron

Waldemar Łysiak i wszystko jasne... Naczelny antysemita IV RP. Właśnie po lekturze takich oszołomów ludzie nabierają tego typu poglądów. To właśnie ten pan, poprzez swoje plwociny publicystyczne, wykreował nowy model "Polaka patrioty", który nie potrafi bezkrytycznie podejść do własnej tożsamości narodowej, pieni się Chrystusem narodów, martyrologizuje swoje niepowodzenia i obarcza nimi inne nacje. Każde jego dzieło publicystyczne to paszkwil.

stawor80

Przegrałem dyskusję, więc przyczepię się Łysiaka. Jakie to kreatywne... Mniej nawiedzonego bełkotu, a więcej argumentów proszę. Tylko bez zwalczania urojonego antysemityzmu i ośmieszania się nazywaniem jednego z najwybitniejszych polskich pisarzy współczesnych oszołomem. Nie zniżajmy się do poziomu Grossa, który osoby wykazujące błędy i przekłamania w jego "dziełach" straszy piekłem.

Czarny_Baron

Wielce toksyczny i jadowity jest świat hipokryzji, w którym ten człowiek funkcjonuje.

stawor80

Przegrałem dyskusję i ośmieszyłem się czepiając Łysiaka, więc napiszę coś bez sensu, całkowicie oderwanego od tematu jakim jest plugawe, paszkwilanckie dzieło Pasikowskiego. Dlaczego taka postawa samozwańczych "obrońców" polonofobów mnie nie dziwi? Hipokryzja to cnota w tym środowisku, więc dziwi mnie próba przypisania jej ludziom, którzy zamiast przyklaskiwać gawiedzi idą pod prąd walcząc o ideały. Gdyby każdy był takim "hipokrytą" jak Łysiak to Pasikowski czy Stuhr nie ośmieliliby się bezczelnie opluwać Polaków. Niestety, mentalność niewolników bierze obecnie górę nad tradycyjnie polską odwagą i niezależnością. Wszak lepiej udawać, że to nie plują lecz deszcz pada, miast wymierzyć prześladowcy siarczysty policzek.

Czarny_Baron

Łysiak jest narzędziem w rękach ludzi PIS-u. Jakby nie spojrzeć opluwa w swoich książkach wszystkich, za wyjątkiem braci Kaczyńskich i ich partyjnych kumotrów. A kto nie z z nimi ten przeciwko nim. Dlatego nazwałem go hipokrytą. Dlaczego nie wrzuci PIS-owczyków do jednego kotła z resztą? Przecież w historii polskiej polityki nie ma świętych. Każdy z nich jest oportunistą i miał jakiś udział w aferach. Czemu napisał "Rzeczpospolitej Kłamców" dużo wcześniej, tylko w 2004 (rok przed wygraniem wyborów przez PIS)? Ta książka była manipulacją polityczną i ludzie, niestety, dali się na to nabrać.

stawor80

I dlatego udzielając wywiadu w Najwyższym Czasie Łysiak nazwał PiS lewicową partią oraz stwierdził, że PiS popiera podatki? Zresztą wciąż jest to odbiegnięcie od tematu czyli kłamliwego filmu niepopartego faktami, godnego następcy Heimkehr i idealnego przykładu na to, że w Polsce lansuje się antypolskich twórców.

Czarny_Baron

Miało być - popiera podnoszenie podatków.

Czarny_Baron

Film nie jest dokumentalnym, więc doszukiwanie się faktów jest bezcelowe. Z drugiej strony nie można oczywiście go tylko traktować jako thrillera, bo ma on szerszy wydźwięk. Ja bym jednak nie przeceniał tego przekazu i nie przypisywał go pod ideologię. Może mi łatwiej z tego względu, że jestem ateistą, a jednak katolicki, często właśnie antysemicki, konformizm ma duży wpływ na odbiór tego filmu.
P.S.: Porównanie z Heimkehr jest nie na miejscu, choćby ze względu na czas w których oba były kręcone.

stawor80

Wypowiedzi zarówno reżysera jak i aktorów zdają się przeczyć twierdzeniom, że film nie prezentuje pewnej ideologii. Obawiam się, że antysemityzm to słowo-klucz, pozwalające osobnikom o pochodzeniu żydowskim usprawiedliwiać najpodlejsze czyny. Przypominam, że o antysemityzm oskarżają Polaków głównie takie "gołąbki pokoju" jak Stefan Michnik czy prokurator Wolińska. Dziwię się, że ktoś dobrowolnie chce stanąć w jednym szeregu z takimi kanaliami. Porównanie z Heimkehr nasuwa się samo. Dwa filmy nakręcone przez rzekomo wybitnych twórców, pozbawione oparcia w faktach i usprawiedliwiające najpodlejsze czyny przeciw Polakom. Czasy są o tyle podobne, że zarówno teraz jak i wtedy przypisywano Polakom najróżniejsze zbrodnie próbując nam wmówić, że jesteśmy kimś gorszym. Argument "religijny" wynika chyba jedynie z kompleksów. Sugerując, że film obraża jedynie katolików pośrednio twierdzisz, że polskim patriotą może być tylko katolik. Na to zgodzić się nie można, wszak kochać Polskę może zarówno katolik, prawosławny, protestant jak i żyd. Niestety, wielu z tych ostatnich rozpętuje nagonkę na Polaków by usprawiedliwiać zbrodnie na Polakach dokonanie przez aparat bezpieczeństwa PRL zdominowany dziwnym trafem właśnie przez żydów. Wszak trudno przyjąć do wiadomości, że mordowało się porządnych ludzi. Lepiej się wybielać wmawiając sobie i innym, że byli to antysemici. Nie wspominając już o tym, że obciążanie Polaków zbrodniami Niemców jest bardzo korzystne z finansowego punktu widzenia.