Ciekawe czy Wentworth (przysięgam, że nie odważyłbym sie wymówić tego imienia na głos) wie, że jego osoba budzi takie kontrowerje na Filmwebie. Zaczynam obawiać się,że Went może stać się przyczyną konfliktu zbrojnego na skalę masową, a sądząc po zażartości dyskusji byłaby to wojna totalna (już widzę hasła w stylu "Kto z Wentonem ten przeciwko nam" itp.). Jak tak dalej pójdzie to na Filmwebie zjawią się siły rozjemcze ONZ i będzie wystyd o sankcjach nie wspominając. Czy Went zdaje sobie sprawę co za jego przyczyna się dzieje na Filmwebie? Jeśli nie to niech ktos kto ma z nim kontak da mu znać, może on bedzie w stanie coś poradzić, zanim sytuacja wymknie sie pod kontroli.
Gdyby wiedział, co się tu wyrabia i jakie ma fanki, sam pewnie zażądałby zablokowania tego forum... rzekłem...
A myślicie, że jakub władysław wojewódka dlaczego zaczął ćpać?
Depresja i załamanie po przeczytaniu kilku słów prawdy o sobie na FW! :-)
Film Web to opium, panie...To potęga! Patrzcie na jakuba władysława wojewódkę jak to przeżywa...It's over!
Kolo jest skończony.
Skończony? Wojewódzki zarabia tony szmalu, a jego program oglądają miliony. Też chciałbym być tak "skończony".
Ćpanie to kolejna plota zaserwowana przez jakieś internetowe gówienko w stylu pudelka. Za dużo tych plotek czytasz i za bardzo się nimi podniecasz, lisoszakalu.
Może i zarabia kupę kasy, ale jakim sposobem? Chluby mu on nie przynosi (ani, krajowi, w którym karierę robi) - chyba się ze mną zgodzisz w tym temacie, Cris?
Zgadzam się tylko z tym, że nie wszystko co przynosi kasę jest chlubnym zajęciem. Napisałem to łamaną polszczyzną, ale ufam, że zrozumiesz o co mi biegało.
Wojewódzki mnie niewiele obchodzi. Nie oglądam jego programu, nie zaczytuję się w plotkach o jego życiu.
Ale z drugiej strony nic a nic mi nie przeszkadza. Niech sobie będzie "skandalistą", niech pokazuje dupę, niech przekrzykuje gości. Wolno mu i już. Ludzie oglądają, pomimo że nikt ich nie zmusza.
Lubiłem jego krótkie historyjki w Playboyu.
Ostatnio Playboya nie czytam, więc nie wiem, czy jeszcze się tam udziela.
A forsy ma jak lodu. Własne mieszkanie w Wawie (w dobrej dzielnicy) kosztuje pewnie grubo ponad milion złotych. Ta niemiecka fura to dodatkowe 400 tysięcy. Wg mnie to kupa kasy. Jeśli lisoszakalu wg Ciebie to mało, to zazdroszczę Ci serdecznie i szczerze.
Sorry za ewentualne literówki. Pisałem szybko.
Nooo dobrzeee...OK! A 50 Cent ma jeszcze większą chałupę, Eminem jeszcze większą, a Paris jeszcze większą...Do tego Cadillac z różowego złota, a na tylnim siedzeniu tygrys albo piesek- chichuachua! No i co z tego?
jakub władysław wraca do swojego mieszkania w dobrej dzielnicy (Kabaty?;-) ) swoim bolidem - Porhe ;-) i co? Gdyby facet nie był psychiczny to by widział beznadzieję swego losu.
Powiem Ci tak, jego niby-szmalec nie jest dla mnie wielkim halo, choć ja nie jeżdżę Porsche Cayenne /tańsza zabawka z tej stajni/ (ciekawe kiedy będzie go stać na Bugatti Veyrona, Zondę albo Saleena? Taki pozer musi mieć!:-)) ).To jest finansowy przeciętniak, który dużo gada.
Lepiej robić coś sensownego, pozostawić coś po sobie, być przydatnym i żyć jak normalny facet w jego wieku (fajna babka/żonka, norma), niż być infantylnym, prymitywnym prostakiem robiącym cash na ślinieniu się, wrzaskach i głupiźnie.
Ja jak będę w wieku tego dziadzia (za 100 lat) to wybieram pierwszą opcję!
Wcale bym się nie zdziwił, gdyby okazało się prawdą, że Kubuś wciąga...
Jako, że gardzę nim i jego "programem", to nie mam nic przeciwko temu, aby jego "kariera" skończyła się równie szybko, jak sie zaczęła...:]
Już jestem...;-)
Ale zapomniałem, o czym to ja chciałem... Spojrzałem jeszcze raz w temat i już wiem...
Mówicie o ćpaniu wśród znanych ludzi, a to żaden ewenement nie jest. Podejrzewam, że 3/4 Hollywoodzkich gwiazd z Nicholsonem na czelę ćpa...
Była taka sprawa, że na jedną z premier swojego nowego filmu, Nicholson wszedł jakiś ponury i wściekły, a wyszedł w bardzo dobrym nastroju. Nie byłoby to aż takie dziwne, gdyby nie fotografia Jacka, na której wyraźnie widać było coś białego pod jego nosem.
Co prawda, mógł to być najnormalniejszy w świecie Photoshop, ale mimo to jestem przekonany, że Jack wciąga - to widać!;-)
Podobnie z innymi ludźmi sukcesu i "sukcesu". Ja, w każdym razie, preferuję bardziej konwencjonalne używki...;-)
Może po prost zjadł bezę, a że nie ogląda "Lekcji stylu" Kwaśniewskiej to nie wie jak to robić i mu trochę pudru zostało pod nosem. Zjedzenie czegoś słodkiego wpływa na produkcję endorfiny w organizmie, stąd jego euforyczny nastrój.
P.S. Szukajmy w ludziach pozytywnej strony.
To co wolno wojewodzie to nie tobie smrodzie...;-))
Jacucha Nicholson, Mickey Rourke, Sean Penn, Charlie Sheen, kolesie z Rolling Stones, Queen (zwł.Freddie i Taylor), muzycy, artyści, pisarze...to zgraja pijoków, wciągaczy, narkomanów, itd. I co? A nic, wybaczam im! :-) Jak się jest kimś, to se można pozwolić na małą akcję! Jak jesteś wybitnym kardiochirurgiem to guzik motłochowi do tego, czy wypiłeś z gwinta flaszkę koniaku (był taki motyw, mam książkę), jak jesteś kompozytorem, czy świetnym aktorem to wara buractwu, guzik im do tego czy ćpasz, czy jesteś sodomitą!
Ale taki bezprizorny jak jakub władysław z Dworca ZOO??? Klej to jest max dla niego...
Więc powtarzam jak mantrę...to co wolno wojewodzie (jakub akurat jest smrodem, a nie wojewodą...zbieżność nazwiska przypadkowa!):-)
Inaczej się patrzy na gościa, który coś osiągnął, a inaczej na matoła bez osiągnięć i zdolności...U jakuba denerwuje mnie nawet sposób w jaki się drapie i łapie pchły!
Tak...jeden błazen na jego forum dał link z wywiadem z wojewódką, spytaj Crazy'ego, był przy tym!:-)
Masakra, koleś chciał pokazać, że jakub władysław to fajny kolo i być jego adwokatem, a pogrążył go gorzej, niż prokuratura!:-)
Stale się drapał, iskał, macał, łapał pchły, dłubał w uszach, grzebał w butach, poprawiał skarpety, rozglądał (czekałem kiedy zacznie się tarzać)...Pewno największą żenadę i tak wycięli z litości...
Ten błazen to był Bozar... Wyjątkowy impertynent, prymitywna gadzina ze skłonnością do megalomanii i skamlący i narzekający na wszystko mieszkaniec kraju nadwiślańskiego, temat z jego pierwszymi popisami usunięto, drugi się chyba jeszcze trzyma... :P
To leź na forum Wojewódzkiego, jest tam gdzieś ten jego zafajdany temat... dorosłe dziecko neostrady... phi! :P
Tak, tak! Potwierdzam!:) Koleś myślał, że Wojewoda urośnie po tym filmiku w naszych oczach. niestety - był to celny samobój:]
Szkoda, że nasze rozmowy z Bozarem zostały skasowane(wszystko przez obłąkańca z wadliwym kaftanem bezpieczeństwa), bo było tam naprawdę wesoło:)))
Kiedyś przeczytałam Twoją dyskusje z Rafauem na forum Wojewódzkiego. Omawialiście tam akurat odcinek, w którym gościem był Bosak. Napisałeś, że Bosak kompletnie skompromitował Wojewódzkiego. Zaintrygowana tym obejrzałam sobie ten odcinek na Youtobe. Cóż, wg mnie Bosak dał ciała, kompletna klapa, ale czego się można spodziewać po takim zerze ;-) Napisałeś też, że podzielasz chore poglądy Bosaka i tutaj przejdę do meritum.
Wydaję mi się, że nie lubisz, sorry, żywisz chorą nienawiść do Wojewódzkiego, z powodu różnicy poglądów, co jest typowe dla większości "prawych" ludzi. Zbastuj trochę, bo sobie nerwy marnujesz ;-)
wystarczy kliknąć na - "odpowiedz" przy usuniętym temacie...:-)
A wszystko robi się klarowne jakby kto sierpem rzucił! ;-)
Nie, ale na tym forum rzadko rozmawia się "na temat" ;-) Tutaj spotykają się ludzie, którzy chcą sobie po prostu podyskutować ;-)
Czy ty do szkoły nie chodziłeś. Bo tam bardzo często słyszało się słowa: "Nie dyskutuj". Tego nauczają w każdej szkole.
Tak to prawda:) Forum Wenta to miejsce "schadzek" dużej liczby forumowiczów, którzy dyskutują o wszystkim i o niczym:) Można się nieźle ponabijać:). Oczywiście zawsze wychodzi się od Wentwortha, ale już pare postów niżej i dyskusja przenosi się na inny temat:) I tak się przenosi i przenosi i przenosi... :) Wszystko tu znajdziesz;p Tu jest jak na targu:D Rzucasz cokolwiek na tapete, inni podłapią i dyskusja się toczy:) Ale poczekaj, aż zjawią się tutaj typowe dzieci neo:D Ja czekam na moją ulubienice... Pib2 gdzieś Ty mi się podziała??:)) Już dawno powinnaś coś napisać, smutno tu bez Ciebie:D:D
Ok. Spróbuję. Nie wiem czy mi wyjdzie. No więc Went w "PB" siedzi za kratami.. idąc dalej tym tropem...co myślicie o spódnicach w kratę ?
Coś Ty:) Vera wymiata to fakt, ale Pib2 moja ulubienica number one bije ją na głowę:D Jej posty zachwycają, ona ma wszystko idealnie przemyślane, nie pisze byle czego:D po prostu cud miód:)To mój wzór do naśladowania:D Czekam cierpliwie na nią:)
A Krysia Bloom?:)) Ona to jest dopiero rewelacyjna:) Ma niezłe grono wielbicieli:)) Ja osobiście nie prowadziłam z nią jeszcze dyskusji, ale jak czytałam jej posty na forum, to miałam ubaw jakich mało:DD
Rozrysowałem (za pomocą kredek świecowych). Wyszło mi, że nie są spokrewnieni, ale dla pewności ułożę pasjansa.
P.S. Wiedzieliści, że Went jest stryjem ciotecznego kuzyna czwartego męża Elizabeth Taylor ?
Buhaha. On się stał sławny dzięki Prison break. No i jak każda postać męska mająca odpowiednie walory fizyczne itd. Zyskał wiele fanek. Ale czy jest gwiazdą? Eeee?. Niektóre ?fanki? pewnie mnie zlinczują, ale Went nie ma w sobie nic nadzwyczajnego. A w Skazanym gra po mojemu na ósemkę.
Gdyby znał polski, to mógłby się przekonać, że ma wiele fanek, które bronią go na śmierć i życie :P:P:P
A mam cię robaszku. Jako zdjęcie umieściłeś sobie wizerunek Foxa znanego z "Lostów". A z tego co wiem fani "Lostów" i "PB" nie znoszą się organicznie. A przecież zajmują inne "nisze ekologiczne". Jak zebry i gnu na sawanie, które nie konkurują ze sobą, bo wpylają inne części traw.
?UmieściłAś? jeśli już. A Matthew to mój ulubiony aktor w Lost. Fani obu seriali czasem się ścierają, ale bez przesady, istnieją jeszcze gatunki, które lubią i Lost, i Prisona. No i są dziewczyny, które lubią Michaela i Sawyera, co czasami ma groźne skutki :P
Sorry, ale sądziłem, że Ania to męska ksywa. Co do tych gatunków to są zapewne ginące. Ale te gozne skutki? To ciekawe. Rozwiń jeśli możesz.
Mam takie małe pytanie ... mianowicie ... Czy nie znudziło sie Wam to ? - ciągłe pisanie na temat Went'a?
Ludzie ile można - o niczym innym tylko o tym debilu ( przepraszam, ale juz nie moge wytrzymać! ).
:(
Ale tutaj nie tylko się pisze na temat Wenta! :D :P Przelecieliśmy tutaj ładny kawałek kina i tv w różnych tematach :]
Aham - hmmm... to najmocniej przepraszam - mój błąd bo nie przeczytałam całego tematu ...
To nie przeszkadzam (ale ulga) :D
Rozmowy na temat Wenta są jak, nie przymierzając, dobry papier toaletowy: nigdy nie powinny się skończyć.
Ja tam do dziś podcieram się Trybuną Ludu i nie narzekam... Szkoda, że nie wydają już "Prawdy" - miała taki fajny papier...;-)