Ale tu od groma zazdrośników jest..pff. Zawiść do jego sukcesu i teksty typu pedał,laluś,nie zasługuje.. Chyba jednak zasługuje,jeśli poważni,szanowani ludzie cenią jego rolę w PB. A myślicie że cenią go za wygląd? Bądźmy poważni.. Dobrze,awangardowo spisał się w roli Michaela,owszem,rozumiem iż nie można dogodzić wszystkim,ale tego tyou narzekania są prostackie i jednoznaczne ;] nietaktowne..
Margaret...
coś w tym chyba jest..bo dopoki nie zaczely pojawiac sie na tej stronie komentarze pelne uwielbienia dla Went'a..jakoś nikt nie pisal ze jest beznadziejnym akotem, zerem , nicoscia...itd.itp.
pozdro.
Rozumiem, że wg Was zasługuje on na miejsce w pierwszej 10 kina przed światowymi gwiazdami, które latami budowały swój autorytet. Zazdrość? A może realna ocena jego umiejętności lub brak odpowiedniego doświadczenia w branży świadczy o takiej a nie innej ocenie?
Drogi kolego...nie lubie sie powtarzać..ale zrobie to jeszcze raz...Ja nie przecze ze Miller nie zasluguje na miejsce w pierwszej 10 ba..nawet w pierwszej 20..Chodzi mi o to ze nie podoba mi sie ze ktos go obraza wyzywajac od zer, gówien, pedałów, mieront..itd.bo na takie ''przydomki'' nie zasłużył!!
To, że niedorównuje doświadczeniem bądź talentem największym gwiazdom światowego kina, nie daje Wam prawa do wyzwisk w jego kierunku.
Trochę kultury osobistej.
Jeżeli miesza się ludzi z błotem, wyzywając ludzi od najgorszych to widocznie wychodzi na to, że mamusia nie nauczyła co poniektórych dobrego wychowania, manier, a conajmniej wartości.
Nic tylko współczuć...
Ty chyba czegoś nie rozumiesz, TO ze ludzie umieszcza go chociazby na 1 miejscu najlepszych aktorow to nie jest jakis prywatny policzek dla Ciebie ani nikogo innego, chodzi o to, ze Wy to wszystko traktujecie zbyt personalnie, to bezsensu, nigdy tu nie wejdzie ani Wentworth Miler ani nikt inny, wiec po co sie nawzajem wyzywacie, obrażacie i kłócicie, przeciez dla tych gwiaz ten ranking tu nie ma żadnego znaczenia. W rzeczywistosci co za różnica czy na 1 miejscu listy filmwebu bedzie WM czy Antony Hopkins czy: tip, itd. Przecież to nie stanwoi o tmy kto naprawde jest najlepszy wiec prosze Was - krytykanci- zastanowcie sie lepiej nad sobą.
Jerst wielu aktorów ktorych nie lubie choc maja swych fanow, ale nie urządzam jakiejsc nagonki;/ To załosne
;] Nie zależy mi na tym,by był w 10ce 'najlepszych'. Ale fakty mowia same za siebie,kolezanki mnie poparły. Brak umiejętności? ah no tak,bo nie ma dalekiej i długiej listy filmow,w ktorej zagral. Przypadkiem jest przystojny,i dlatego nie powinno go byc nawet w setce ;p na to wychodzi. Jakże to dziwnym zbiegiem okoliczności płeć męska na niego ot tak naskakuje.. ;] oświeć mnie prosze,podaj konkretny powod jego braku umiejetnosci w tej branzy.Dziwne,że kobiety/dziewczyny widzą w nim świetnego aktora,nie wyobrazaja sobie w roli Michaela nikogo innego,za to Wy,płeć męska,calkowicie temu zaprzecza,zastanawiajace..
...no..tak..jak rok temu nie było takiego bumu na Prison Break i dziewczyny tak nie piszczaly jak teraz..to Miller był w roli Michael'a zajebisty(tak uwazali głównie faceci)..a teraz..beee..i fujjj...tak?????
Ciężko mi się wypowiedzieć co do tego, gdyż serial poznałem z Polsatu i rok temu swej opinii nie posiadałem.
Rzeczywiście, pod wulgarnymi epitetami pod jego osobą się nie podpisuję i uważam to za lekką przesadę; tak w ramach wyjaśnienia.
Nie tylko płeć męska na niego naskakuje, czytałem sporą ilość tematów, dotyczącą Millera i była kilka wypowiedzi krytycznych napisanych przez płeć piękną. I nie chodzi mi o to, że jak jest przystojny, to nie może być w pierwszej setce. Czy inni aktorzy znajdujący się w niej nie są przystojni? Chodzi głównie o doświadczenie zawodowe i umiejętności. Już wyjaśniam, dlaczego większość osób, uważąjacych go za niegodnego bycia w tym gronie, to mężczyzni. Otóż, nie ukrywajmy, całkiem duża część dziewczyn/kobiet (raczej dziewczyn poniżej 18) oceny dała tylko ze względu na jego wygląd oraz serial, w którym gra (zachwycając się wg mnie też ponad miarę, ale to inna sprawa). Za to płci męskiej nie może się on raczej podobać, moze z nielicznymi wyjątkami;) W tym doszukuję się podziału na płcie.
Dodatkowo nie ukrywajmy, że aktor ten jest znany tylko i wyłącznie (!!) z jednej roli, proszę państwa - kto oglądał inne filmy, w których grał znaczące role i to z czystej ciekawości, a nie, żeby ocenić jego kunszt aktorski? Czy za to należy mu się pierwsza setka? Nie. I ciężko mi się tu nawet nastawiać na subiektywną ocenę, uważam ją za obiektywną.
Dokladnie.. a i na dodatek,powstał stereotyp,mowiacy,że wszystkie dziewczyny,podziwiajace Wentwortha to pusciutkie,pozbawione rozumu nastolatki,ktore podniecaja sie tylko jego uroda..
to nie jest STEREOTYP,tylko cała prawda.To,że Ty i kilka innych dziewczyn zdorowo go oceniacie to tylko sprawdza powiedzenie "wyjątek potwierdza regułę":)
Nikt tu by sie nie obrażał nawzajem/jak i samego tego Millera gdyby nie właśnie cały smietnik ochów i achów.Skoro one mogą sobie na forum dawac 100 tematów o tym samym,jaki on ejst super,to dlaczego inni nie mogą go zwyzywać?Jestem w 99% pewna,że połowa tych ludzi,którzy go wyzywaja od gówien itp ,pisza tak tlyko dlatego zeby zrobic na złośc tym gówniarom:)Przynajmniej ja tak robie.
Bądzmy szczerzy...
Przy Dustinie Hoffmanie,Hopkinsie,Brando,Cage'u,Oldamanie,DeNiro,którym te laski dają 1 a Millerowi !0 to on rzeczywiscie jest gównem:)
Pozdrawiam.
Pozytywka ma rację!!! Fakt, że wyzwiska pod jego adresem to ostre przegięcie, ale obiektywnie rzecz biorąc, tego faceta nie powinno być w pierwszej setce tego rankingu (jesli oceniamy aktorskie popisy). Jesli natomiast przyjąć, że ranking odzwierciedla popularność, to byc może powinien się on w tej 100 znaleść. Co do jego kunsztu aktorskiego, to proszę was bardzo, nie przesadzajmy. W "The Human Stain" rzeczywiście zagrał bardzo dobrze, "The Confesiion" również było nieźle (ale to nie są duże role), PB jedzie w 90% na jednej minie, ale powiedzmy, że takie było założenie, kiedy scenarzyści kreowali postać Scofielda (że raczej zbytnio uczuć nie okazuje). A poza tym same epizodziki. Ja go nie przekreślam jako aktora (tak jak zrobił to "Ja"), jedynie proszę weździe na wstrzymanie, i poczekajcie na następne kreacje aktorskie tego pana zanim zaczniecie sie rozpływać w ochach i achach na temat jego "wybitnych zdolności aktorskich".
Pozdro...
Ethine, czy sledzisz tę całą dyskusję rozpętaną wokół osoby Wentwortha? Czy nie uważasz tego za żałosno-zabawne? to już naprawdę nawet do absurdów się nie zalicza. wszak Wentworth powinien tu figurować na 1. miejscu w rankingu na najbardziej kontrowersyjną postać (nie ma przypadkiem pomysłu na taki ranking?. eh! szkoda słów poza tym...
przepraszam bardzo ale chyba odeszlismy od tematu ;] to tu juz nie mozna nawet powiedziec o nim pozytywnie,bo jest to odczytywane jako 'oh ah'. Swietnie..nauczmy sie szanowac czyjes zdanie i nie zmieniajmy go. Co do kogos,kto napisal ze to nie stereotyp tylko prawda,to wypraszam sobie,jak i pewnie niejedna osoba.Szczerze? Tez nie uwazam jego miejsce w tej setce za 'poprawne' (cieszcie sie,z dnia na dzien jest coraz nizej),ale za popularnosc obrzucac kogos GOWNEM to juz jakies nieporozumienie.Co to osoby,ktora napisala,ze nie wiem co mowie,rowniez sobie wypraszam.Jestem w pelni swiadoma swoich pogladow,a tu jestem po to,by je przekazac,szanuje kazdego zdanie,ale robienie ze mnie jakies 'niepoczytalnej' to tez nie na miejscu ;] Nie zmienie swojego zdania,o tym,ze NAJCZESCIEJ to faceci pisza o nim zle,i cos sie za tym kryje.
Jeszcze jedno,szczere wspolczucie dla tych,ktorzy pisza dogryźliwe komentarze,żeby wkurzyć <lol2> pożal sie Boze.. Czasem to mi sie wydaje ze ludzie pisza te komentarze by samemu sie dowartosciowac ;];]
jesli chodzi o talent millera to tylko powiem ze jego gre aktorska bardzo chwala krytycy a wy nie powinniscie go oceniac skoro gowno sie na tym znacie
A kto to jest krytyk? Odpowiedz. Niektórzy mówią, że krytyk to artysta, któremu sie nie powiodło. Zgadzasz się z tym. To, że sporo osób mówi o nim pozytywnie nie oznacza, że ci którzy go krytykują sie nie znają. Po prostu patrzą na niego byc może z innej perspektywy. Każdy poniekąd jest krytykiem i każdy ma prawo do swojej opinii. Bardziej lub mniej profesjonalnej. W moim przypadku mniej, bo ja go oceniam z punktu widzenia widza, po prostu wiem co mi sie podoba a co nie.
Pozdro...
Co do wulgaryzmów to się z Tobą zgadzam - są nie na miejscu. Natomiast, że ktoś krytykuje? Każdy ma do tego prawo, a jesli jeszcze ktoś krytykę popiera argumentami, to jego zgryźliwości nie mają tu nic do rzeczy.
A wiele osób pisze krytycznie nie dlatego aby się dowartościować ale aby niektórym zdjąć klapki z oczu, tym którzy poza ładną buzią nie widzą nic więcej.
Pozdro....
Co niektorzy tak go oceniaja na zlosc tym,ktorym on sie podoba ;];] dobre nie? To dopiero zenada! Nie to,ze ktos go lubi.Wiem,ze przeginaja te dziewczeta,ktore daja tym najlepszym aktorom 1 a Wentworthowi 10,ale nie wszyscy tak robia,naprawde nie wszyscy,za to teraz i Wy odwdzieczacie sie i dajecie mu ciagle 1 <lol2> jego to nie boli i ma to gdzies :P taak samo nie obchodzi go to,ze malolaty spuszczaja sie na jego widok za szklana szyba,powagaaaaa <lol>
Ja nie mowie ze nie maja prawa,ale mowie co ja z nich odczytuje. Mnie tez wolno. I mam dosc tego stereotypu,ze kazda,ktora go lubi,to tylko za wyglad,bo tak nie jest.
KOCHAM CIĘ...KOCHAM...KOCHAM...KOCHAM...KOCHAM...KOCHAM...KOCHAM...KOCHAM...KOCHAM...KO CHAM......KOCHAM...KOCHAM...KOCHAM......KOCHAM...KOCHAM...KOCHAM......KOCHAM...K OCHAM...KOCHAM......KOCHAM...KOCHAM...KOCHAM...WENTI!!!! hahahahahahahahahaha........................
dajmy juz spokój.....bo to sie robi nudne... :P
A ja mam proste pytanie/a:
Czy gdyby zamiast Millera głowną rolę zagrał Ron Perlman,aktor na pewno z nie mniejszym,o ile nie większym talentem,to byłby on tak samo wielbiony,czczony i wychwalany pod niebiosa? Czy ceniono by go po wyglądzie? Czy dostałby tak dużo,tak dobrych ocen,które pozwoliłyby mu zasiąsć w loży najwybitniejszych w historii kina i telewizji? Czy serial cieszyłby się takim samym, dużym powodzeniem z nim w roli głównej,mimo iż zagrałby tak samo albo i lepiej niż Went? Ile razy mniej byłoby wpisów na stronie Rona,gdyby to on zagrał?
Każdy obiektywny opserwator wie jakie mogą być odpowiedzi na te pytania,dlatego hipokryzją jest twierdzenie , że nie ceni się go też i za wygląd.Powszechnie przecież wiadomo,że ludzie "ładni" i wszystko co jest ich udziałem inaczej odbierane jest przez ludzi,w przeciwieństwie do przeciętniaków i brzydali.Ich samych się idealizuje,a umiejętnościom jakimi dysponują przypisuje się większą wartość.Każdy przecież wie,że ludziom,którym natura nie poskąpiła urody mają lepiej w życiu.
Nie staram się być złośliwy,bo nic do chłopaka nie mam,nawet go jeszcze nie oceniłem,a o uszczypliwościach pod jego adresem,do tej pory nie wiedziałem.Trzeba jednak spojrzeć prawdzie w oczy,i przyznać,że jak na razie,na Top 1oo nie zasłużył i być może nie zasłuży,a to z prostego powodu-jest całe multum lepszych od niego aktorów,jak na razie,oczywiście
Na dzisiejszy dzien jest juz na 290 ktoryms.Jezdziliscie po 'dzieciach NEO' a sami przez wstret zrobiliscie to samo,zalosne.Nie mowie,ze nie cenia go za wyglad,mowie,ze NIE TYLKO za wyglad jest ceniony.Mnie juz sie nawet nie rozchodzi na co on zasluguje,a raczej na co nie zasluguje,tylko o nastawienie ludzi. O ta cala zadyme spowodowana tak naprawde nie tylko super-fankami Millera,ale i jego antyfanami ;] szczerze,wiecej tu chyba komentarzy dogryzliwych,osmieszajacych,niz chwalacych go. Jeden komentarz pozytywny,zaraz poprzez chamstwo komentuja go Ci,ktorych boli to ze tez czlowiek jest popularny.Powaznie,czytajac niektore komentarze na jego temat,wywnioskowalam,ze ociera sie to juz o jakies zaburzenia psychiczne,ale to oczywiscie idzie w dwie strony ;] Wniosek jest jeden, jego wielcy antyfani zaczeli robic to samo to dzieci neostrady,czyz to nie dziwne? juz faktycznie nie ma sensu o tym dyskutowac,bo prowadzi to donikąd
Jezus,ucząc nas miłości,zwraca uwage na bardzo ważną rzecz : ocena i osąd drugiego człowieka nie należy do nas ;] Czytaj miedzy wierszami.
dokładnie, nasz naród jest pełen zawiści i zazdrości ,zazdroszczą sukcesu innym , a nie umiejąc się do tego przyznać rzucają obelgi itp. żałosne co się dzieje w Polsce, ludzie ogarnijcie się trochę, bo Wasza droga prowadzi do niczego. To świadczy nie tylko o Was ,ale o nas Polakach jako całości. A Wentworth jest naprwdę dobry, nikt nie kaze Wam go oglądać a tym bardziej oddawać głosy!
co za beznadziejnie idiotyczny tekst - "nikt nie kaze Wam go oglądać a tym bardziej oddawać głosy!"
po 1. jesli ktos jest fanem pb to nie ma wyboru i musi na niego patrzec.
a po 2. ta strona jest po to, zeby oddawac glosy na ludzi ktorych sie lubi bardzo, srednio, i tych ktorych sie nie trawi. generalnie na wszystkich. bo gdyby ludzie glosowali tylko na swoich ulubionych aktorow, to na szczycie listy pewnie bylyby denne beztalencia jak hillary duff i blizniaczki olsen.
nastepnym razem radze, skorzystaj z tych 2 czy 3 ostatnich sprawnych komorek w mozgu i nie wypisuj takich bzdur.
Wkoncu na strona,to forum to miejsce do wypowiedzenia sie, wiec nie masz prawa bezczelnie nazywac kogos zdaniem bzdurami ;/ szanuj czyjes slowa. Mozna mowic wszystko,ale prosze o troche szacunku ;/;/;/;/
Złotko, ja nie komentuje niczyich wypowiedzi, chce powiedzieć, że właśnie Ty to robisz z moja. Każdy ma prawo do własnego zdania, ale czy potrzebne są do tego bluźnierstwa i obelgi? Jeśli sądzisz, że w wypowiedzi każdy chwyt jest dozwolony to gratuluje IQ. No a jak jeszcze nie rozumiesz o co mi chodzi to może bardziej się wczytaj.
na wstepie chcialem powiedziec, ze odpisalas nie tej osobie co trzeba. margaret ann probowala cie bronic, a ja krytykowalem. takie "pomylki" to tutaj zadna nowosc. nie dotarlo do was jeszcze, ze czytanie to nie tylko skladanie liter w wyrazy, a tych w zdania. moze kiedys dotrze.
depeszka = fanka depeche mode? to by duzo wyjasnialo. podobnie jak "stary, gdzie moja bryka" w ulubionych, i 10 wystawione dla mega-gniota "piła".
"Jeśli sądzisz, że w wypowiedzi każdy chwyt jest dozwolony to gratuluje IQ" - tak sądze, wiec serdeczie dziekuje. zrewanzowalbym sie tym samym, ale twoj iloraz inteligencji oscyluje w okolicach poziomu obuwia sportowego.
i nie wysilaj sie na sarkazm lub ironie, bo ci to nie idzie. wczytywac sie nie bede. z obawy o zdrowie moich oczu, jak i tych szarych komorek, ktorych tobie poskąpiła bozia.
mimo wszystko, serdecznie cie pozdrawiam i zycze duzo szczescia w zyciu. a takze znalezienia swojego wentylka.
1. Absolutnie nie fanka depeche mode, ale nie będę Ci sie tłumaczyć.
2.Czy jak ktoś nie jest taki jak Ty to znaczy że już nie ma prawa do własnego zdania? Tobie sie moze nie podobała Piła , ale mi tak. Może dlatego, że nie zrozumiałeś fabuły?
3. A jeżeli komuś tutaj nie wychodzą sarkazmy to tą osobą jesteś Ty oszołomie.
A powiedz mi, co ma Piła do fabuły? Przecież to zupełnie dwie inne sprawy... Tak od siebie oddalone jak Biegun Północny od południowego... Tak różne jak Władysław Bartoszewski i Andrzej Lepper...
W Pile jest zero fabuły... Tylko głupia, powtarzalna, monotonna, bezsensowna siekana...
Film jest wprost beznadziejny...
Widziałaś Ty kiedyś jakiś dobry horror na oczy? Lśnienie? Thing? Nosferatu - symfonie grozy? Se7en? Milczenie Owiec? Psychoze?