Whitney miała większą skalę, lepszy głos do czasów jej upadku przez męża. Mimo to lubię obie, ale dla mnie Whitney zwycięża.
dla mnie Whitney była, jest i będzie najwspanialszą artystką. cały czas się zastanawiam, ile mogła osiągnąć, gdyby jej życie poszło innymi torami. ale niestety. no tak czy inaczej: Whitney.
O człowieku! Zadajesz tak trudne pytanie, że po prostu trudno znaleźć na nie odpowiedź!
Bardzo lubię Whitney, zawsze będę ją uważała za jedną z najlepszych piosenkarzy wszechczasów, ale jednak jeśli mam wybierać: Celine.
Chociaż obie lubię tak samo. Spoczywaj w pokoju Whitney :(
Proste pytanie! Oczywiście Whitney. Bardziej rozpoznawalna-większa skala głosu- i oczywiście piosenka niepowtarzalna piosenka I will always love you. Spoczywaj w spokoju ♥
Dla mnie Whitney. W głosie i w manierze śpiewania Celine coś mnie drażni, nie daje rady jej zbyt długo słuchać. Podobnie mam ze śpiewem M. Carey, mimo, że ma piękny głos to jednak drażni, może się po prostu przejadł.