Barwny i niezwykle oryginalny reżyser William Castle urodził się w kwietniu 1914 roku w Nowym Jorku. Jego prawdziwe nazwisko to William Schloss. Swoją przygodę z filmem rozpoczął występując na scenie Broadwayu w latach 30-tych XX wieku. Tym samym wyrobił sobie drogę do Hollywood, gdzie znalazł posadę przy rozmaitych filmowych produkcjach.

W 1943 roku zadebiutował jako reżyser filmem "The Chance of a Lifetime". Powoli piął się w górę, kręcąc dla wytwórni Columbia m.in. filmy z serii "The Whistler" oraz "Crime Doctor". Pod koniec lat 40-tych zajął się również produkcją, m.in. "Damy z Szanghaju" Orsona Wellesa. W latach 50-tych pracował w telewizji i zajmował się kręceniem westernów. W 1959 roku stworzył "Dom na Przeklętym Wzgórzu", który stał się hitem tamtych czasów.

Castle chciał, by jego filmy były wyjątkowe i przyciągały do kin rzesze widzów. Przed seansami jego produkcji można było wykupić polisę ubezpieczeniową od śmierci z przerażenia. Osiągnięty w ten sposób sukces pomógł mu w zarobieniu dużych pieniędzy, które przeznaczył na kolejne filmy, m.in. "Mrowiec", "13 duchów", "Mr. Sardonicus", "Homicidal".

W 1976 roku opublikował swoją autobiografię pod tytułem "Step Right Up! I'm Gonna Scare the Pants Off America". Ostatni film, "Shanks" nakręcił w 1974, trzy lata później umarł na zawał serca. Wniósł dużo do świata kinematografii. Po latach jego filmy niezmiennie mrożą krew w żyłach.