Tak w trzech słowach można opisać Yvonne. Mam nadzieję, że rola w Chuck będzie tylko początkiem wielkiej kariery. Dziewczyna jest naprawdę piękna. Chciałoby się być na miejscu Chucka i mieć ochronę w postaci agentki Sarah Walker. Szkoda tylko, że polskie media tak mało uwagi poświęcają Yvonne. Tym bardziej, że dziewczyna w pełni przyznaje się do swoich polskich korzeni. Nie tylko dobrze mówi po polsku, ale w każdym wywiadzie zapytana o swoje pochodzenie podkreśla, że po mimo faktu urodzenia się w Australii język polski jest jej pierwszym językiem. Na pewno nie było łatwo mieszkając od urodzenia w anglojęzycznym kraju opanować w takim stopniu język polski. Brawo Yvonne! Apel do przedstawicieli mediów w tym kraju. Kolejna dziewczyna o polskich korzeniach i silnie utożsamiająca się z polską podbija Hollywood, więc może trochę więcej uwagi. Mam tylko cichą nadzieję ze Chuck nie zakończy się na 3 seriach. Było by szkoda nie zobaczyć agentki Walker. Czekam również na nowe role Yvonne.