Jak ja go nienawidzę. Jak na niego patrzę to mam ochotę sobie włosy z głowy powyrywać. Ludzie doceńcie porządnych aktorów typu Robert De Niro, Al Pacino, Jack Nicholson. Świat nie kończy się na Waszym HSM i wszystkimi jego gwiazdkami.
Przepraszam za zaśmiecanie forum, ale to był impuls.
( Na pczątek przestawiania się na ambitne kino proponuje Wybór Zofii.)
Jeja, o czym ja wogóle do Was mówię. Wiecie chociaż kto to jest Meryl Streep?
jakby nie miał talentu to by go nigdzie nie wzięli jakbyś nie zauważyła...i z tym lausiem to poważnie przeginacie...
Dlaczego ? Przecież połowa nastolatek na niego leci.
Jak myślisz co się bardziej liczy dla producentów takiego filmu:świetne aktorstwo, ale brzydki człowiek na którego dziewczyny nie mogłyby patrzeć, czy taki Zac Efron, z ładną mordą i z podstawowo rozwiniętą umiejętnością śpiewania? Na kim więcej zarobią?
Niestety w obecnym show biznesie uroda jest brana ponad wszystko.
Ależ ja też nie. Jestem ciekawa co w nim jest takiego, że sądzisz, iż ma talent i kiedyś jeszcze będziemy go podziwiwać.
( A to co napisałam powyżej na temat tego, że teraz uroda jest jednym z najważniejszych składników sukcesu i sławy, to niestety prawda, bo dlaczego np. Gabrielle gra Vanessa Hudgens, a nie jakaś brzydka, pryszczata dziewczyna, która śpiewa pięć razy lepiej od niej?)