nie podpisuje się pod tematem-nie można oceniać aktorów po 1 filmie!! w 17 Again zagrał bardzo dobrze...niekórym przeszkadza że ejst idolem nastolatek...co za dno! nastolatki wielbią jego urodę i z tego też powodu padają tutaj pod jego adresem nieprzyjazne i obraźliwe komentarze-on dopiero zaczyna grać!!!nie ocenia krytycznie się takich aktorów!!każda obecna legenda kina kiedyś zaczynała!!Al Pacino też!! może zamiast go w kółko obrażać dajcie szansę!!albo skoro jesteście tacy mądrzy to sami przebijcie się do jakiegoś filmu i zyskajcie rozgłos..!!śmiało, ciekawa jestem czy się Wam uda..musiał włożyć w to dużo pracy, której nie docenią nigdy ludzie w kólko widzący w nim chłoptasia o fajnych włosach...
Ja nie uważam, że on jest beznadziejny. On jest za*ebiście bardzo beznadziejny. Może nie powinniśmy obrażać Zacusia, bo tym samym obrażamy jego 10-letnie fanki, które mogą załamać się psychicznie? xD Będziemy mieli je później na sumieniu xD.
wiecie, że widziałam jego zdjęcia nago? (straszne!!!) I to bez cenzury (jeszcze straszniejsze!!!!)Fuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu!!!!!!!!!
kolejne skomercializowane tworzywo Disneya i dziw sie człowieku że teraz nastolatki to chodzace pokemony, ktore naogladały sie Disneya i mysla ze zostana druga hanną montanną a ich chlopaczki beda laskami pokroju zaca efrona;/
Dlaczego zak beznadziejny? bo to raczej nie jest normalne zeby facet pozwolil z siebie zrobic ulizana marionetke
Po glowno sie pcha do aktorstwa? talentu zero. moja ocena 1/10...
...bo nizej sie nieda
ładny chłopak jest...
a tak serio to moje zdanie jest następujące:
aktor z niego taki jak ze mnie (wyjątkowo muszę powiedzieć, że AKURAT W TYM nie jestem dobry ;), ale przyjemnie się ogląda w tych High School Musical'ach- trzeba tylko wyłączyć mózg i przestawić swoją mentalność na poziom 12-latka- mnie się to udało i nie mam zamiaru mu ujmować. Tak zwane 'dobre odmóżdżenie'.
Może kiedyś będzie nam dane zobaczyć go w czymś ambitniejszym i wtedy można będzie pooceniać jego grę. Póki co Disney robi z niego gwiazdę dla tępych (przepraszam jeżeli któraś poczuje się dotknięta) nastolatek.
A z jeszcze innego punktu widzenia: po co zadawać pytanie jak w temacie? Do niczego to nie prowadzi. Dla jednych jest fajny, dla innych nie.
Nikt przez to zdania nie zmieni, będzie tylko dyskusja i niepotrzebne wykłócanie się- jak widać nad moim postem, heh.
Pozdrawiam dziewczyny i chłopaki (?).