Zac Efron

Zachary David Alexander Efron

7,9
35 653 oceny gry aktorskiej
powrót do forum osoby Zac Efron

no ludzie, jak możecie go krytykować - przecież ten niesamowity chłopak ma na swoim koncie wprost przeogromne zasługi dla światowego kina. Jego wybitne kreacje aktorskie dodają uroku takim 'totalnie mega przewyczysanym' superprodukcjom jak
- titanic - tu jego rola bałwana (czyt fali) zwaliła mnie znóg a przede wszystkim realizm jego aktorstwa. nie znam się na behawiorystyce fal ale wydaje mnie się, że musiał studiować ich życie co najmniej kilka miesięcy
- nagi instynkt - tutaj niestety był tylko statystą kaloryfera pod oknem, co jednak nic nie zmienia. Wręcz przeciwnie, podkreśla jak bardzo wybitnym jest naśladowcą materii nieożywionej. Absolutnie fascynające
- powrót batmana - pokuszę się o stwierdzenie iż rola kciuka pingwina jest jedną z jego najwybitnijeszych w dorobku... zapiera dech w piersiach
- władca pierścieni - widać iż ta superprodukcja wpłynęła na zmianę jego przyzwyczajeń ale i tu, w nowym środowisku, poczuł się jak ryba w wodzie. Wcielił się w postać mchu na bezimiennym drzewcu niemal perfekcyjnie; niczym prawdziwy biolog idealnie oddał zachowanie tych roślin na lekkim wietrze... całkowicie urzekający
- american history x - no cóż w tym filmie może i nie jest dostępny wizualnie, aczkolwiek... tak tak drogi czytelniku, odgłos moczu cieknącego w dół pisuaru w końcowych minutach filmu to właśnie boski zak i jego powalające zdolności.... Fenomenalne

Chwilowo nie przychodzą mi do głowy inne przemarveloustyczne role, ale jeśli Ty coś pamiętasz, podziel się, spróbujmy razem zamazać jego spierdolony wizerunke męskiej dziwki, pzdr

Droo

:D
Piwo dla tego pana.
Pal licho, cała kolejka!

Szlafrok

hehe, no dziękuję dziękuję. do weekendu wszak dalej niż bliżej, ale jak jest okazja, tudzież święto to jaknajbardziejczemunie. A dziś jest co świętować, oj tak. W japonii obchodzą dziś Dzień Kultury a nie tak wcale daleko, bo na Malediwach - Dzień Zwycięstwa. Także impreza do rana, oczywiście dla pełnoletnich, czyli pewnie większość z tego forum obliźnie się smakiem... reszta wiadomo - za bunkrem pod kościołem o 20

Droo

Ale dyskusja na temat Zaca, fabularnej Myszki Miki ;)

Jak nadal chce być maskotką Disneya no to wiele się nie zmieni: komedyjki romantyczne stoją otworem i wylansowane produkcje z tańcem czy śpiewem gdzie wszyscy są piękni, fajni i bogaci(albo na początku jest biedny, ale potem jest bogaty).

Jak ma większe ambicje niż być Myszką Miki to ciężkie zadanie dla niego, bo ma etykietkę metro przystojniaczka i zniewieściałego lamusa co bardzo go ogranicza. Więcej filmów jak "Me and Orson Welles i naprawdę wyjdzie na prostą, wyrobi sobie opinię aktora, nie aktorzyny.

Tak poza tym nie rozumiem całej nagonki, krzywda się komuś dzieje czy co z jego powodu? Jakby ludzie większych zmartwień nie mieli.