Craig Gillespie I

Co się z nim dzieje? Świetny debiut, a później pochłonęła go machina Hollywood - szkoda

Gość zrobił o wiele lepszy film Davida O. Russella, niż sam Russell. Czekam na tą "Cruellę" i wierzę, że ten film będzie czymś więcej jak leniwą próbą wydojenia kasy przez Disneya.

1. Miłość Larsa - 8/10
2. Postrach nocy - 5/10
3. Facet of W-F'u - 5/10
+ United States of Tara - 8/10 (jakby nie było wyreżyserował 6 odcinków)

Błyskotliwy, złośliwy, kolorowy, brawurowy i anarchistyczny w najlepszym tego słowa rozumieniu. bo jest to anarchia pod pełną kontrolą. A do tego... emaptyczny dla swoich jakże antypatycznych bohaterów. Brawo!