Amator na viagrze

W słynnej finałowej scenie "Amatora" Kieślowskiego główny bohater kieruje kamerę na siebie. Wybitny polski reżyser zapewne nigdy nie wpadłby na to, co się stanie, kiedy gest jego bohatera
W słynnej finałowej scenie "Amatora" Kieślowskiego główny bohater kieruje kamerę na siebie. Wybitny polski reżyser zapewne nigdy nie wpadłby na to, co się stanie, kiedy gest jego bohatera powtórzy nie do końca zrównoważony i na swój sposób uroczy szkocki bumelant z problemami z potencją i własnymi uczuciami. W każdym razie obraz Chrisa Waitta  o wiele mówiącym tytule "Kompletna historia moich niepowdzeń seksualnych", z całą pewnością jest przejawem kina autorskiego. Nie dość, że zrobił siebie bohaterem nietypowego dokumentu, który koncertuje się na jego porażkach uczuciowych i seksualnych, to jeszcze z miłości do sztuki i na tropie prawdy o sobie dał się wychłostać przed kamerą po jądrach. A jednak, to, co odczytujemy z opisu, może się wydać zwyczajną zgrywą, w rzeczywistości jest naprawdę dobrym filmem o własnej niedojrzałości i odkrywaniu tego, co w życiu jest naprawdę ważne. Chris Waitt sięgnął po genialnie prosty sposób, biorąc pod uwagę, że nie miało się wcześniej żadnej koncepcji na film. Wystarczy odwiedzić z kamerą wszystkie swoje byłe dziewczyny i poprosić je, aby powiedziały, dlaczego cię rzuciły. Ta filmowa "psychoanaliza" okazuje się nadzwyczaj zabawna: dziewczyny nie bardzo chcą się wypowiadać (przynajmniej pozytywnie), a bohater jest człowiekiem, który lubi swobodny i nieuporządkowany styl życia i nie ma zbytnich zahamowań, jeżeli chodzi o ekshibicjonizm. Waitt jest dla siebie naprawdę okrutny i szczery, a przy tym ma poczucie humoru i olbrzymi dystans i właśnie to jest największą siłą jego filmu. Swobodne podejście do tematu sprawia także, że kiedy zgrywa dotyka rzeczy poważnych, to wraz z bohaterem odkrywamy, co z nim jest naprawdę nie tak, a przy tym dowiadujemy się, co nie tak jest z nami. Bo chociaż kamera jest skierowana na niego, to widz poniekąd także odbija się w jej obiektywie. W ten sposób ten szalony filmowy eksperyment zmienia się w naprawdę wartościowy i interesujący dokument
1 10
Moja ocena:
7
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones