Recenzja filmu

Walkabout (1971)
Nicolas Roeg
Jenny Agutter
Luc Roeg

Wędrówka po dorosłość

Film każe nam zadać sobie pytanie o nasz stosunek do naszej cywilizacji, która funkcjonuje jako swojego rodzaju strefa komfortu – co oznacza dla nas opuszczenie jej? Co musiałoby się stać,
Walkabout to tradycyjny aborygeński rytuał inicjacyjny, który polega na samotnej wędrówce po australijskiej pustyni. Poddawani mu młodzi chłopcy po osiągnięciu około 16 roku życia mają udowodnić, że są gotowi na duchowe przejście do męskości. Od tego, w jakim stopniu uda im się opanować sztukę przetrwania, polowania i zbieractwa zależy, czy będą w stanie przetrwać. "Walkabout (1971)Walkabout" to historia jednej z takich wędrówek, którą przedstawił w swoim drugim pełnometrażowym filmie z 1971 roku brytyjski reżyser Nicolas Roeg, za który otrzymał nominację do Złotej Palmy za udział w konkursie głównym festiwalu w Cannes. Dramat przygodowy twórcy "Wiedźmy (2001)Wiedźmy (1990)Wiedźm" i "Człowiek, który spadł na ziemię (1976)Człowieka, który spadł na ziemię", który był także odpowiedzialny za zdjęcia, powstał w oparciu o powieść Jamesa Vanca Marshalla z 1959 roku o tym samym tytule. Film Nicolas RoegNicolasa Roega szybko został okrzyknięty arcydziełem, jednak po pewnym czasie popadł w zapomnienie i dopiero w 1996 roku został ponownie wydany w wersji wideo.

Już na samym początku filmu jesteśmy świadkami niecodziennego i niepokojącego zdarzenia – ojciec zabiera czarnym garbusem swoje dzieci na pustynny piknik i nagle bez ostrzeżenia zaczyna do nich strzelać. Dzieciom udało się zbiec przed szaleńcem, ale chwilę później mężczyzna popełnia samobójstwo, a auto staje w płomieniach. Dlaczego? Nie dowiadujemy się tego wprost w filmie, widz otrzymuje tylko pewną wskazówkę, ale motyw pozostaje nieznany. To nie jedyna kwestia w filmie Brytyjczyka, która pozostaje niewyjaśniona. Warto wspomnieć, że scenariusz Ewarda Bonda liczył zaledwie 14 stron, a film był w dużej mierze improwizowany, co tylko podkreślało dzikość przedstawianą na ekranie.

Od tamtej chwili 14-letnia dziewczyna (grana przez 16-letnią wówczas Jenny Agutter) i jej 6-letni brat (Luc Roeg, syn reżysera) są zdani tylko na siebie. Rozpoczynają wędrówkę powrotną, choć nie wiedzą, czy zmierzają w dobrym kierunku i czy uda im się dotrzeć. Nie mają prawie niczego oprócz radia i odrobiny jedzenia przechwyconego przez dziewczynę z feralnego pikniku. Otaczają ich dzikie zwierzęta Australii, z nieba leje się piekący żar, brakuje im wody i sił. Kamera bardzo dokładnie pokazuje nam różnorodne, mniej lub bardziej niebezpieczne stworzenia zamieszkujące te niezaludnione tereny. Bohaterom po kilku dniach udaje się dotrzeć do oazy i tam poznają młodego Aborygena (David GulpililDavid GulpililDavid Gulpilil znany z takich produkcji jak "Krokodyl Dundee", "Polowanie na króliki", czy "Australia"), który od tamtej pory stał się ich przewodnikiem i niestrudzonym towarzyszem. Dzięki jego imponującym umiejętnościom łowieckim i adaptacyjnym rodzeństwu udało się przetrwać na nieprzyjaznej pustyni. Chłopak zapewnił im pożywienie i prowadził ich przez dzikie tereny, które najprawdopodniej dobrze znał. Wytrzymałość i tężyzna rdzennego Australijczyka budzi podziw, jego ciało zdawało się być idealnie przystosowane do życia w trudnych warunkach. Jego zachowanie zaś ukazywało pewną pierwotną jedność z naturą, której rodzeństwo z wielkiego miasta nie rozumiało, ale widziało w nim oparcie i szansę na wydostanie się z pustyni. Niczego nie dowiadujemy się jednak o pochodzeniu chłopaka, przez co jego postać była owiana pewną tajemnicą, a kontrastujące ze sobą różnice kulturowe stawały jeszcze bardziej widoczne.

Nicolas RoegRoeg w swoim filmie nie odnosi się do trudnej historii rdzennych mieszkańców Australii, na których aż do połowy lat 60. rząd stosował przymusową politykę asymilacji. Ukazał jednak w wyjątkowy sposób próby nawiązania dialogu pomiędzy dwoma światami – przedstawicielami cywilizacji zachodniej i człowieka w jego naturalnym, niezmienionym środowisku – spotkanie kultury i natury. Dziewczyna i Aborygen mówili we własnych językach, nie rozumiejąc niczego z wypowiadanych przez drugą stronę słów. Co ciekawe, w kwestiach podstawowych potrzeb życiowych, to mały chłopiec najskuteczniej porozumiewał się z australijskim wagabundą. To skutecznie pokazuje, że z wiekiem zatracamy swoją naturalną zdolność adaptacji i nakładamy na siebie kody kulturowe i konwenanse, a zrozumienie drugiego człowieka, który nie przynależy do naszego świata nie przychodzi nam najłatwiej. Wymaga to bowiem dużego wysiłku i empatii. Główna bohaterka, choć dzielnie znosi trudy wędrówki i troszczy się o brata, zdawała się nie chcieć podjąć tego wysiłku. Można zapytać czy tym samym reżyser nie chciał nam pokazać poczucia wyższości białego człowieka wobec ludzi spoza ich kręgu kulturowego.

Mam kilka zastrzeżeń, co do poprowadzonej przez twórców narracji. Przykładowo widzimy grupę badaczy pracujących na pustyni, których obecność nie wnosi absolutnie niczego do filmu. Nie wiadomo również, dlaczego reżyser zdecydował się na wejście z kamerą do wnętrza domu pewnych farmerów. Improwizowany scenariusz zawiera liczne dziury i może to drażnić wnikliwego widza. Bądźmy jednak cierpliwi. Według mnie najmocniejszym ogniwem w "Walkabout (1971)Walkabout" jest David Gulpilil, a grana przez niego postać w całym filmie najbardziej mnie intryguje, mimo że nie wypowiedziała ani jednego słowa po angielsku. Zdaje się, że film każe nam zadać sobie pytanie o nasz stosunek do naszej cywilizacji, która funkcjonuje jako swojego rodzaju strefa komfortu – co oznacza dla nas opuszczenie jej? Co musiałoby się stać, żebyśmy przetrwali w świecie, który jest dla nas obcy? W jaki sposób obcować z ludźmi, którzy są tak bardzo różni od nas, jak znaleźć z nimi wspólny język? I wreszcie: kiedy jesteśmy pozostawieni sami sobie, czego możemy dowiedzieć się o nas samych? Tajemnicza aura, jaką owiane jest "Walkabout (1971)Walkabout", sprawia, że jest to kino niezwykłe i prowokuje do postawienia tak ważnych pytań.
1 10
Moja ocena:
8
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones