Zgaszone czerwone latarnie

Songlian (Li Gong) podjęła decyzję, że wyjdzie za mąż za zamożnego pana Chena i zostanie jedną z jego konkubin. Bohaterka miała inne plany, ale śmierć ojca zmusiła ją do zrezygnowania ze studiów.
Songlian (Li Gong) podjęła decyzję, że wyjdzie za mąż za zamożnego pana Chena i zostanie jedną z jego konkubin. Bohaterka miała inne plany, ale śmierć ojca zmusiła ją do zrezygnowania ze studiów. Po jej pięknej twarzy, w otwierającej film scenie płyną łzy, bo zdaje sobie sprawę, że czeka ją życie w złotej klatce.

Kobiety w domu Chena są jego ekskluzywnymi zabawkami. Podczas codziennej ceremonii zapalania czerwonych latarni zapada decyzja, która z kobiet spędzi noc z panem domu. Moment ten wyraża zarazem chwilową władzę nad domem danej żony. Konkubiny żyją w luksusie, ale ich los jest przerażająco bierny. Świadomość, że tak naprawdę niewiele znaczą sprawia, że knują przeciwko sobie intrygi dla namiastki wyższości. Songlian również wikła się w sieć kłamstw, które wychodzą na jaw doprowadzając do tragedii.

Warto zwrócić uwagę na rygorystyczne przestrzeganie tradycji, która staje się niekiedy sztywnym, dominującym jednostkę rytuałem porządkującym rytm dnia. Trudno zaszufladkować bohaterki w kategoriach tzw. czarnych i dobrych charakterów. Każda z konkubin jest osobną historią, podporządkowaną małżeństwu kobietą, której świat ogranicza się do rezydencji Chena. Rywalizacja między sobą o względy męża, jest jedynym co urozmaica im czas.

W filmie jest wiele symbolicznych scen. Gdy Trzecia Konkubina (Saifei He) śpiewa o wschodzie słońca, sprawia wrażenie, że tylko w takiej chwili czuje się wolna. Jest jak symbol pięknej kultury, ale zarazem umiejscowiony po jej mało przyjemnej stronie. Pozornie mało znaczące spotkania Songlian z synem Pierwszej Żony są jak nieprzyjemne ukłucia szpilką w świadomość, jak mogłoby wyglądać jej życie poza małżeńskim więzieniem. Obrócone w zgliszcza czerwone latarnie w jednej ze scen,  przywodzą na myśl zdegradowane marzenia bohaterek. Chen zawsze jest prezentowany, albo w długich ujęciach, albo za zasłoną. Jest jak instytucja, anonimowa, lecz silna władza. Historia Songlian ukazuje dramat jednostki, która nie może przeskoczyć formy w którą została wrzucona.

W "Zawieście czerwone latarnie" akcja jest płynna i sprawnie prowadzona. Reżyser pokazuje tragedie kobiet wyraźnie, a zarazem dyskretnie, nie epatuje przemocą. W filmie nie ma scen łóżkowych, widz nie zobaczy z "bliska" egzekucji. Cierpienie jest wplecione w subtelne i poetyckie zdjęcia. W obrazie dominuje tytułowy czerwony kolor, który może mieć wiele znaczeń: jest nie tylko kolorem chińskiej sukni ślubnej, ale symbolizuje też krew, namiętność, niepokój...

Zachęcam do obejrzenia tego chińskiego dzieła. "Zawieście czerwone latarnie" jest filmem który pokazuje specyfikę chińskiej kultury, jednocześnie posługując się przystępnym filmowym językiem dla każdego. Film bazuje na znanej powieści chińskiego pisarza Su Tonga, a reżyser filmu Yimou Zhang należy do najbardziej znanych chińskich reżyserów kina. Zhang miał ciągle konflikty z władzą, jednak sława którą zdobył za granicą pomogła mu zachować własny styl i punkt widzenia. Również piękna Li Gong jest najpopularniejszą chińską aktorką na świecie. W Chinach film odczytywano jako parabolę władzy komunistycznej, która, jak pan Chen mimo swojej pozornej anonimowości, rządzi życiem obywatela.
1 10
Moja ocena:
8
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
Kiedy młoda Songlian (Li Gong) przybywa do domu Chen Zuoqian, nie zdaje sobie jeszcze sprawy z wagi... czytaj więcej
Azjatycki repertuar kina niezależnego nie mógł obyć się bez jednej z najlepszych chińskich produkcji. Ta... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones