A co innego mogło wyjść ze współpracy francuzów i japońców jak nie arcydzieło? Tak, według mnie jest to arcydzieło. Muzyka, postaci, grafika, fabuła... To wszystko składa się w jedną, fantastyczną całość.
Jedyne co mnie denerwowało to to, że Rick odszedł tak wcześnie. Był na prawdę fajną postacią i brakowało mi go w kolejnych odcinkach. Ogólnie daje 9/10 chyba właśnie ze względu na przedwczesne odejście Ricka.